DAJ CYNK

Orange pogryzł się z ZUS, bo dał zbyt niską cenę

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Orange pogryzł się z ZUS, bo dał zbyt niską cenę

Orange już był w ogródku, już witał się z gąską. Pomarańczowi wygrali przetarg ZUS-u, ale wycenę jednej opcji uznano za czyn nieuczciwej konkurencji.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił przetarg na sieć WAN. Wystartowało w nim konsorcjum Orange, które złożyło najtańszą ofertę i wygrało. Jedną z opcji w zamówieniu była dzierżawa do 200 routerów na okres do 42 miesięcy. Pomarańczowi wycenili ją na 1 zł netto za sztukę (1,23 zł brutto). I się zaczęło.

Konkurentem Orange była Netia, która za dzierżawę jednego routera zażyczyła sobie 45 zł netto (55,35 zł brutto). Jak informuje gazeta Puls Biznesu, należąca do imperium Zygmunta Solorza spółka argumentowała, że konsorcjum Orange wprost przerzuciło część albo nawet całość kosztów prawa opcji do wyceny zamówienia podstawowego. Netia została wysłuchana przez Krajową Izbę Odwoławczą, a przetarg unieważniono.

Orange oczywiście nie zgadza się z takim obrotem sprawy i poszedł z tym do sądu. Pomarańczowi wskazują, że w dokumentach zamówienia brak jest jakichkolwiek szczegółowych wytycznych dotyczących sposobu obliczenia ceny, w szczególności za opcjonalną część zamówienia. Zdaniem zwycięzcy unieważnionego przetargu nie mogła wystąpić manipulacja cenami, ponieważ koszt zamówienia opcjonalnego nie był odrębnym kryterium w przetargu. ZUS rozstrzygając przetarg brał pod uwagę łączną cenę realizacji zamówienia.

Zobacz: Orange: stacje bazowe inne niż wszystkie. Operator chwali się instalacjami
Zobacz: Orange z futurystyczną nowością, w tle satelity

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Grand Warszawski / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Puls Biznesu, Business Insider