Prowadzący kanał YerryRigEverything wziął na warsztat smartfon Vivo Nex Dual Display z dwoma ekranami. Okazało się, że jest to bardzo nietypowa konstrukcja.
Nagrany materiał pokazuje, jak ważna jest wiedza na temat konstrukcji smartfonu przed jego otwarciem. Okazuje się bowiem, że wyposażony w dwa ekrany Vivo Nex nie otwiera się jak większość modeli na rynku, czyli od strony tylnego panelu. Próba rozebrania telefonu od tej strony zakończyła się dziurą w dolnej części obudowy.
Pomimo tego, że w pierwszej kolejności należy zdjąć przedni panel, to i tak właśnie do niego przymocowane jest całe wnętrze smartfonu. W przypadku uszkodzenia tylnego panelu, najprawdopodobniej trzeba byłoby wymieniać cały element, z ekranem włącznie.
Zobacz: [Aktualizacja] vivo Apex 2019 to smartfon bez przycisków i portów. Przypomina metalowe mydło
Następnie warto zwrócić uwagę na gniazdo słuchawkowe. Producenci zazwyczaj mówią, że rezygnacja z tego elementu jest koniecznością, bo nie mieści się w obudowie i przez to akumulator miałby mniejszą pojemność. Vivo pokazuje, że ciężko jest uwierzyć w taką argumentację. Nex Dual Display ma w końcu dwa ekrany, akumulator o typowej pojemności 3500 mAh, a mimo to posiada również gniazdo Jack 3,5mm i jak widać na filmie, zajmuje ono bardzo mało miejsca.
Na koniec mamy dwie ciekawostki. Pierwszą jest brak pasty termoprzewodzącej, więc mogą pojawić się problemy podczas pracy pod dużym obciążeniem. Drugą jest czytnik linii papilarnych umieszczony w ekranie. Jeśli zastanawialiście się jak działa cała magia tego elementu, to Vivo Nex Dual Screen pokaże Wam jego najprostszy wariant. Pod ekranem, w miejscu czytnika mamy kamerę, która przez otwór w obudowie i półprzezroczysty ekran skanuje odcisk palca. To bardzo proste, ale skuteczne rozwiązanie.
Źródło tekstu: YerryRigEverything; wł
