Na początku 2008 roku powinien odbyć się przetarg na zwalniane właśnie przez wojsko częstotliwości EGSM 900 MHz. W grę wchodzi około 40 kanałów. UKE zamierza się też zabrać w 2008 roku za prepaidy - można przeczytać w Gazecie Prawnej.
Te zasoby (zwalniane przez wojsko - przyp.red.) albo można wystawić na przetarg i liczyć, że budżet otrzyma spore pieniądze od dwóch operatorów, którzy je wylicytują, albo przeprowadzić przetarg na operatora infrastrukturalnego. Byłby to operator operatorów, który oferowałby usługi innym operatorom. Jeszcze nie rozstrzygnęliśmy, co zrobimy, a przetarg powinien zostać ogłoszony na początku 2008 roku - powiedziała Gazecie Prawnej Anna Streżyńska, prezes UKE.
Na pytanie, czy biorąc pod uwagę oficjalną penetrację usługami komórkowymi w Polsce na poziomie 110%, UKE zamierza coś zrobić z liczbą raportowanych kart SIM, z których niemała część to nieużywane już prepaidy, Anna Streżyńska odpowiedziała, że sama ma chyba osiem takich kart w szufladzie. Pewnie powinniśmy to zrobić i określić jasne zasady uznawania SIM za aktywne - dodała.
Streżyńska zwróciła uwagę na jeszcze jeden problem z polskimi prepaidami. To znikające z konta pieniądze w chwili, gdy kończą się połączenia wychodzące - tak dzieje się w Orange i od niedawna w Simplusie.
W tej sprawie mamy sporo skarg i staramy się porozumieć z operatorami, by pieniądze nie znikały - powiedziała prezes UKE.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna