Osoby, które proszone są o radę przy wyborze telefonu, bardzo często słyszą pytania w stylu: "a za pół roku ile będzie kosztował?". W przypadku iPhone'ów odpowiedź jest smutna - tyle samo.
Na wstępie trzeba jasno powiedzieć: rynek dystrybucji iPhone'ów rządzi się własnymi prawami. I nie chodzi tu nawet o oficjalne ścieżki dystrybucji wypracowane przez lata przez Apple'a, lecz o wiecznie nienasyconą szarą strefę.
Telefony wypływają na masową skalę z krajów gdzie są oficjalnie dostępne, do krajów, o których Apple zapomniał lub które uraczył jeszcze bardziej absurdalnymi cenami niż inne kraje. Najbardziej pożądane są telefony fabrycznie bez simlocka, stąd braki magazynowe np. u polskiej Ery szokować nikogo nie powinny.
Dan Quinn z gsmExchange, jednej z najpopularniejszych na świecie platform sprzedaży telefonów komórkowych, nie ma dobrych wieści dla osób cierpliwie czekających na telefon iPhone 4. Przewidywany spadek ceny tego telefonu w ciągu pierwszych 6 miesięcy od startu sprzedaży to co najwyżej 4 - 6%.
iPhone pierwszej generacji staniał w tym czasie o 21%, iPhone 3G już o tylko 11%. Pierwsze 6 miesięcy dla 3GS-a oznaczały spadek o zaledwie 9% i to mimo, że telefon wizualnie nie różnił się od poprzednika. Teraz różnice w wyglądzie i w specyfikacji są olbrzymie, co za tym idzie spadki będą minimalne lub nie będzie ich na początku wcale.
O ile nie zmieniona stylistyka 3GS-a pozwoliła dalej utrzymać wysoką cenę modelu 3G, o tyle z 3GS-em może być inaczej. W 2008 roku, gdy wszedł na rynek model 3G, zamówienia iPhone'ów pierwszej generacji na rynku wtórnym spadły o aż 85% w pierwszym miesiącu sprzedaży nowego modelu.
Nie zdziwmy się, jeśli w lipcu nagle wyparują z rynku pierwotnego wszystkie iPhone'y 3GS - Apple'owi nie będzie się opłacało obniżać cen modeli 16 i 32 GB. Zastąpi je wariant 8 GB, na którym Apple (drogą oszczędności na wciąż bardzo drogich kościach pamięci) zarobi nie mniej niż na obecnych 16-tkach.
Tuż po prezentacji iPhone'a 4 gsmExchange odnotowała spadki cen modelu 3GS o nawet 50 dolarów, co zdaje się być początkiem powtórki scenariusza z 2008 roku. Tym razem jednak mowa jest o wielokrotnie większych ilościach telefonów i dystrybucji nie w kilku, a kilkudziesięciu krajach.
gsmExchange i phoneLot szacują, że hurtowa sprzedaż iPhone'ów poza oficjalnymi kanałami dystrybucji to nie mniej niż 57 tys. sztuk miesięcznie. Handel nimi ułatwia wyjątkowo stabilna jak na telefony komórkowe cena.
Szerzej o telefonie iPhone 4 pisaliśmy w tej wiadomości.
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.
Źródło tekstu: fone-lot, wł