DAJ CYNK

Moja droga Nokio

LuiN

Wydarzenia

Pierwsza Nokia pracująca pod kontrolą dotykowej, piątej edycji Symbiana S60 - Nokia 5800 XpressMusic - trafiła właśnie do sprzedaży. Choć Nokia obiecywała cenę na poziomie 279 euro netto, aktualnie ceny telefonu nie schodzą poniżej 700 euro. Czy warto wydać tak dużo za w sumie nie pierwszy "dotyk" Nokii?

Pierwsza Nokia pracująca pod kontrolą dotykowej, piątej edycji Symbiana S60 - Nokia 5800 XpressMusic - trafiła właśnie do sprzedaży. Choć Nokia obiecywała cenę na poziomie 279 euro netto, aktualnie ceny telefonu nie schodzą poniżej 700 euro. Czy warto wydać tak dużo za w sumie nie pierwszy "dotyk" Nokii?

Nokia przed laty próbowała sił na rynku telefonów z dotykowymi ekranami - wszelkie próby zakończyły się jednak fiaskiem. Teraz wraca z telefonem w którym ponownie zrezygnowała ze sprzętowej klawiatury na rzecz 3,2-calowego ekranu dotykowego o dość egzotycznej rozdzielczości 640 x 360 pikseli.

Nowy telefon Nokii nie oferuje praktycznie żadnych nowych funkcji, których nie można spotkać u konkurencji. Przesuwany co chwila termin premiery również nie przyczynił się do poprawy ospałego wizerunku producenta. Nokia postanowiła jednak nas zaskoczyć - obiecywała, że telefon będzie sprzedawany w cenie 279 euro netto. Na obietnicach sprawa się jednak skończyła.

Cena telefonu w sklepach internetowych nie spada poniżej 700 euro... Przyczyny są dwie: gorączka świąteczna i pakiet dodatkowych usług Nokii dołączony do telefonu. Telefon dostępny jest obecnie w Finlandii, Hiszpanii, Indiach, Rosji, Hongkongu i na Tajwanie. Na rynki reszty świata trafi dopiero po świętach.

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: GSMArena, Nokia, wł