Sierpień to od kilku lat miesiąc, w którym Samsung prezentuje swoje flagowe smartfony z rysikiem z serii Galaxy Note. W tym roku koreański producent pokazał aż dwa urządzenia, różniące się rozmiarami oraz – częściowo – oferowanym wyposażeniem. Poniższa recenzja, do której przeczytania i komentowania zapraszam, dotyczy mniejszego z nowych modeli - Galaxy Note10. Cała seria nowych flagowców Samsunga wnosi sporo świeżości do wyglądu zewnętrznego urządzeń, jednocześnie oferując zupełnie nowy chipset i więcej pamięci, niż poprzednik oraz modele z rodziny Galaxy S10. Dla przypomnienia – Note 9 był w zasadzie Samsungiem Galaxy S9+ z rysikiem. Teraz jest trochę inaczej.
Najważniejsze cechy telefonu (SM-N970F/DS):
- Szklana obudowa z aluminiową ramką, Corning Gorilla Glass 6,
- Odporność na wodę i pyły zgodnie z normą IP68,
- Wymiary: 151,0 x 71,8 x 7,9 mm, masa: 168 g,
- 6,3-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED o rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2280 pikseli, 401 ppi), funkcja Always-on, czujnik oświetlenia,
- Czytnik linii papilarnych pod powierzchnią ekranu (ultradźwiękowy), barometr,
- Głośniki stereo,
- Ośmiordzeniowy chipset Exynos 9825 (2 Mongoose M4 @2,73 GHz + 2 Cortex-A75 @2,4 GHz + 4 x Cortex-A55 @1,9 GHz), proces technologiczny 7 nm,
- Dwunastordzeniowa grafika Mali-G76 MP12,
- 8 GB RAM-u, 256 GB pamięci wewnętrznej (229 GB dla użytkownika),
- 2 gniazda na karty nanoSIM, brak slotu na karty pamięci,
- Łączność LTE Cat20 (2048/150 Mb/s), Wi-Fi a/b/g/n/ac/ax (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.0, ANT+, NFC, GPS/Galileo/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, USB-C 3.1, USB-OTG,
- Główny aparat 12 Mpix (piksele 1,4 µm), obiektyw 27 mm ze zmienną przysłoną f/1.5 i f/2.4, Dual Pixel PDAF, optyczna stabilizacja obrazu, diodowa lampa, filmy 2160p@60fps, 1080p@240fps, 720p@960fps, HDR10+; drugi aparat 12 Mpix (piksele 1,0 µm), obiektyw 52 mm z przysłoną f/2.2, zoom optyczny 2x, PDAF, optyczna stabilizacja obrazu; trzeci aparat 16 Mpix (piksele 1,0 µm), obiektyw ultraszerokokątny 12 mm z przysłoną f/2.2,
- Przedni aparat 10 Mpix (piksele 1,22 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/2.2, filmy 2160p@30fps, Dual Pixel PDAF,
- Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 3500 mAh, szybkie ładowanie 25 W, USB Power Delivery 3.0, szybkie ładowanie bezprzewodowe Qi/PMA 12 W, bezprzewodowe ładowanie innych urządzeń (9 W),
- Android 9.0 Pie z nakładką Samsung One UI 1.5 (test na oprogramowaniu N970FXXU1ASHE),
- Cena wyjściowa: 4149 zł.
Zawartość opakowania
W czarnym, kartonowym pudełku znajdował się telefon Samsung Galaxy Note10 w kolorze Aura Glow. Towarzyszyła mu ładowarka Super Fast Charging (5V/3A, 9V/2,77A, 11V/2,25A), przewód USB z dwiema wtyczkami typu C, przejściówki z USB-C na USB-A i z USB-C na microUSB, słuchawki dokanałowe AKG USB-C z mikrofonem, a także zapasowe końcówki do rysika S-pen, przyrząd do ich wyjmowania oraz metalowy kluczyk do wysuwania tacki na karty nanoSIM. Samsung, wzorem niektórych konkurentów, nie dołączył do zestawu przejściówki z USB-C na złącze audio Jack 3,5 mm. Osobiście nie uważam tego za wadę – czas najwyższy rozstać się ze starym standardem.