DAJ CYNK

Enceladus jak kosmiczna Islandia. ESA: Lecimy tam!

Lech Okoń

Kosmos

Enceladus kryje tajemnicę

Enceladus to jeden z 146 księżyców Saturna o średnicy zaledwie 498 kilometrów. Mimo to Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) planuje wysłać robota na liczącą ponad miliard mil podróż, by zbadać to ciało niebieskie — co jest w nim takiego niezwykłego?

Księżyc może mały, ale z gejzerami

Astronomowie odkryli, że Enceladus posiada gejzery, które regularnie wybuchają z jego powierzchni i wyrzucają wodę w kosmos. Jak donosi The Guardian, te pióropusze zawierają złożone związki organiczne, w tym propan i etan.

Enceladus ma trzy kluczowe składniki uważane za niezbędne do pojawienia się życia. Ma płynną wodę, materiał organiczny i źródło ciepła. Ta kombinacja sprawia, że jest to mój ulubiony księżyc w całym Układzie Słonecznym.

- powiedziała astronom, profesor Michele Dougherty z Imperial College London

To kiedy lecimy?

Misia ma wystartować do 2040 roku, a jej celem będzie lądowanie na księżycu lub chociaż przelot przez gejzery wyrzucające wodę i związki węgla z jego powierzchni w kosmos. Panel naukowców stwierdził, że najlepiej jakby robotyczna sonda zrobiła jedno i drugie.

Enceladus jest przy tym mały i posiada słabą grawitację, co oznacza, że będzie potrzebne dużo paliwa, aby zwolnić, aby nie przeleciał obok celu w głęboką przestrzeń kosmiczną.

Dougherty żywo zainteresowała się Enceladusem po tym, gdy była głównym badaczem magnetometru użytego w misji Cassini, która badała Saturna i jego księżyce między 2004 a 2017 rokiem. 

W pewnym momencie Cassini przeszło blisko Enceladusa, a nasz instrument wskazywał, że pole magnetyczne Saturna było przeciągane wokół księżyca w sposób sugerujący, że ma on atmosferę.

- powiedziała Dougherty

Kierownicy misji Cassini zgodzili się skierować sondę, aby bliżej przyjrzeć się temu zjawisku i w lipcu 2005 roku sonda przeleciała nad powierzchnią księżyca na wysokości 173 km, wykrywając znaczące ilości pary wodnej. 

Kolejne przeloty przyniosły jeszcze większe odkrycia

Wybuchy ogromnych gejzerów wody zostały sfotografowane na linii uskoków geologicznych na biegunie południowym. Tym sposobem Enceladus stał się jedynym ciałem w Układzie Słonecznym, poza Ziemią, posiadającym płynną wodę na swojej powierzchni.

Gejzery na powierzchni Enceladusa

Ostatecznie odkrycie związków organicznych w tych pióropuszach sprawiło, że Enceladus przestał być jednym z wielu niezbyt istotnych księżyców, a stał się prawdziwym celebrytą naszego układu słonecznego. Teraz przyciągnie miliardy euro inwestycji i dekady pracy astronomów i inżynierów kosmicznych, a kto wie, może też zmieni nasze podejście do życia w kosmosie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA/JPL/Space Science Institute, NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Źródło tekstu: Slashdot, oprac. wł