DAJ CYNK

Znaleźli “demonicznego pelikana”. Był postrachem w Australii

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Nauka

Naukowcy z Australii właśnie odkryli nowy gatunek, który mógł siać prawdziwe spustoszenie na morzu. Na szczęście jest już historią, i to dość odległą.

Nowy gatunek latającego pterozaura sprzed 100 milionów lat został odkryty w pobliżu Richmond, w zachodnim Queensland, w Australii. Ten gad, który żył w epoce dinozaurów miał skrzydła o rozpiętości aż 4,6 metra. Odnalezione szczątki ukazały jak mógł wyglądać ten dawny postrach morskich zwierząt. Wyniki badań na ten temat zostały opublikowane właśnie między innymi w Nature.

Postrach ryb i kałamarnic

Nie ma co się dziwić, że mógł budzić lęk. Stworzenie miało mieć wielkie szczęki wypełnione rzędami zębów w kształcie kolców, a sama głowa mogła mieć około 60 centymetrów. Co ciekawe, jak wskazuje The Guardian choć dziś okolica Richmond w Queensland leży we wschodniej części kontynentu dość daleko od wody, to jednak te 100 milionów lat temu obszar ten był pokryty morzem śródlądowym, które mogło być źródeł pożywienia dla tego pterozaura.

Naukowcy twierdzą, że dieta nowego gatunku tego gada składała się z ryb i innych stworzeń morskich, takich jak chociażby kałamarnice. Sam pterozaur zostały nazwany jako Haliskia peterseni, na cześć kustosza australijskiego muzeum Kronosaurus Korner, Kevina Petersena, który odnalazł skamieniałe szczątki. I choć szkielet jest kompletny jedynie w 22%, (w tym cała dolna szczęka, końcówka górnej szczęki, 43 zęby, żebra, kości z obu skrzydeł i część nogi), to jednak zdaniem badaczy jest to obecnie najbardziej kompletny szkielet pterozaura znaleziony w Australii.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: curtin.edu.au, Gabriel Ugueto.

Źródło tekstu: The Guardian, curtin.edu.au