DAJ CYNK

Motorola wie, jak robić flagowce. Test telefonu Edge 40 Pro

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Motorola Edge 40 Pro z pudełkiem


Motorola wprowadziła ostatnio na polski rynek swój najnowszy flagowy smartfon. Model Edge 40 Pro świetnie wygląda, ma bardzo wysoką wydajność oraz oferuje kilka innych przydatnych rozwiązań.

Motorola Edge 40 Pro to flagowy smartfon tej legendarnej marki, obok którego ciężko jest przejść obojętnie. Urządzenie zachwyca swoim eleganckim wyglądem z matowym wykończeniem, szczególnie w kolorze Lunar Blue (księżycowym niebieskim). Producent nie oszczędzał przy tym na zastosowanych materiałach, więc mamy tu do czynienia z dwiema taflami szkła Corning Gorilla Glass Victus oraz rozdzielającą je aluminiową ramką.

Pozytywnie zaskakuje tu również dobór podzespołów znajdujących się wewnątrz pyło- i wodoodpornej obudowy. Za płynne działanie wszystkiego odpowiada topowy Snapdragon 8 Gen 2, który współpracuje z szybką pamięcią RAM i masową. Niezły jest również zestaw fotograficzny, na czele z 60-megapikselowym aparatem do selfie oraz dwoma tylnymi aparatami o rozdzielczości 50 Mpix każdy, którym towarzyszy 12-megapikselowy aparat z teleobiektywem.

Motorola Edge 40 Pro tylny aparat

Na papierze wszystko wygląda świetnie. A jak ten cały arsenał technicznych nowinek sprawia się na co dzień? Tego się dowiesz po przeczytaniu poniższej recenzji, do czego zapraszam, podobnie jak do zostawienia komentarza pod artykułem.

Najważniejsze cechy telefonu (XT2301-4):

  • Szklana obudowa z aluminiową ramką, szkło Corning Gorilla Victus (przód i tył),
  • Wymiary: 161,16 x 74 x 8,59 mm, masa: 199 g,
  • Odporność na wodę i pyły, certyfikaty IP68,
  • 6,67-calowy wyświetlacz P-OLED Endless Edge o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli (394 ppi), 165 Hz, HDR10+, Dolby Vision, czujnik oświetlenia,
  • Optyczny czytnik linii papilarnych pod ekranem,
  • Głośniki stereo z Dolby Atmos,
  • Ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 (1 x Cortex-X3 @3,2 GHz + 2 x Cortex-A715 @2,8 GHz + 2 x Cortex-A710 @2,8 GHz + 3 x Cortex-A510 @2,0 GHz), proces technologiczny 4 nm,
  • Grafika Adreno 740,
  • 12 GB RAM-u LPDDR5X (+ 3 GB pamięci wirtualnej), 256 GB pamięci masowej UFS 4.0 (226 GB dla użytkownika),
  • 1 gniazdo na karty nanoSIM, obsługa eSIM,
  • Łączność 5G, Wi-Fi 6E 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4/5/6 GHz), gotowość na Wi-Fi 7, Bluetooth 5.3, NFC, GPS / GLONASS / Galileo / LTEPP / SUPL, cyfrowy kompas, USB-C 3.2, USB OTG, DisplayPort 1.4,
  • Główny aparat 50 Mpix (1/1,5", 1,0 µm), obiektyw z przysłoną f/1.8, multi-directional PDAF, optyczna stabilizacja obrazu (OIS), lampa LED, filmy 8K@30fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/120/240/960fps; drugi aparat 50 Mpix (1/2,76", 0,64 µm), obiektyw ultraszerokokątny 114° z przysłoną f/2.2, autofocus, Macro Vision, filmy 4K@30,60fps, 1080p@30/60fps; trzeci aparat o rozdzielczości 12 Mpix (1/2,93", 1,22 µm), teleobiektyw z przysłoną f/1.6, PDAF, zoom optyczny 2X, filmy 4K@30,60fps, 1080p@30/60fps,
  • Przedni aparat 60 Mpix (1/2,8", 0,61 µm), obiektyw z przysłoną f/2.2, filmy 4K@30,60fps, 1080p@30/60fps,
  • Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 4600 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 125 W oraz bezprzewodowe 15 W, bezprzewodowe ładowanie zwrotne 5W,
  • Android 13 (test na oprogramowaniu T1TR33.43-20-15),
  • Cena: 4799 zł.

kwiecień 2023
199 g, 8.59 mm grubości
12 GB RAM
256 GB
-
50 Mpix + 50 Mpix + 12 Mpix + 60 Mpix
6.67" - P-OLED (1080 x 2400 px, 395 ppi)
Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, 3,20 GHz
Android v.13.0
4600 mAh, TurboPower, USB-C

Zawartość pudełka

Motorola Edge 40 Pro w kolorze Lunar Blue przyjechała do mnie w czarnym, ekologicznym (wolnym od plastiku), kartonowym pudełku sprzedażowym, razem z pełnym zestawem, który kupujemy ze smartfonem. W zestawie tym znalazła się ładowarka sieciowa o mocy 125 W, przewód USB-C, metalowa igła do wysuwania tacki na kartę nanoSIM oraz bezbarwne etui na telefon. W opakowaniu znalazła się też krótka instrukcja obsługi oraz karta gwarancyjna. Oba dokumenty były wielojęzyczne i obejmowały również język polski.

Motorola Edge 40 Pro akcesoria

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl