gazeta prawna
W promocji raz taniej, raz drożej
Ci, którzy czekali na ofertę sieci Era z okazji 10. rocznicy powstania tej sieci, mogą być nią rozczarowani.
Sieci komórkowe pozyskują nowych abonentów wśród klientów indywidualnych, kusząc ich promocjami, w których umowy podpisywane są na 24 miesiące. W zamian za taki kontrakt nowy abonent może kupić dotowany przez operatora telefon, a czasami także uzyskuje różne upusty.
Łączne koszty dwuletniego kontraktu i telefonów w promocji Okazja dziesięciolecia są w większości planów taryfowych większe niż w poprzedzającej ją promocji Więcej lata. Abonament składający się z jednego pakietu w Więcej lata kosztować będzie klienta w ciągu 24 miesięcy umowy – 600 zł. Taki sam abonament w Okazji dziesięciolecia kosztował będzie 520 zł. Klient, który zbudował abonament z pięciu pakietów, zapłaci w Więcej lata w sumie 1800 zł, zaś w Okazji dziesięciolecia
– 2600 zł. Różnica jest więc spora.
Cena jest kluczowa
Z badań i obserwacji Ery, która jest pod względem przychodów największym operatorem komórkowym w Europie Środkowej wynika, że klienci porównują oferty poszczególnych operatorów, a także – co nie jest bez znaczenia – ceny dotowanych telefonów. Im droższy abonament, tym tańsze telefony. W Okazji dziesięciolecia telefony kosztują nawet 10 gr.
– W tej promocji przy wyborze jednego pakietu w większości przypadków ceny telefonów są wyższe niż w Więcej lata – zauważa Marcin Kozłowski z portalu Telepolis.pl. – Przy dwóch ofertach jest lepiej, bo w kratkę. Jedne ceny są wyższe, drugie niższe. Dopiero przy wyborze trzech ofert jest zauważalny spadek cen telefonów.
Z kolei w trwającej właśnie letniej promocji sieci Plus GSM klient za darmo dostaje jeden z wybranych pakietów opłaconych ryczałtem połączeń. Poza promocją pakiet kosztuje 10 zł. W innej promocji tego samego operatora w zamian za 50 zł miesięcznego abonamentu dostaje 60 minut rozmów do wszystkich sieci oraz bonus w postaci możliwości rozmawiania za darmo począwszy od trzeciej do 30 minuty połączenia. Sieć Orange zapowiada promocyjną ofertę z okazji rocznicy wprowadzenia nowej nazwy.
Zmiany w abonamencie
Każdy z pakietów, z których można zbudować docelowy abonament w promocji urodzinowej przez pierwsze 10 miesięcy kosztuje 10 zł, a przez następne 14 – 30 zł. Możemy stworzyć osiem planów taryfowych składających się z dowolnych pakietów. W promocji Więcej lata klienci mieli do wyboru pięć określonych przez operatora planów taryfowych o niezmiennej w czasie wartości. Nowi abonenci dostawali też bonusa: przez pierwsze dwa miesiące mieli do wykorzystania – w zależności od wysokości abonamentu – od 600 do nawet 2400 minut na darmowe rozmowy do sieci Era i na telefony stacjonarne. Z jednym ale – aby móc to zrobić, musieli najpierw wydzwonić wszystkie minuty opłacone w abonamencie.
– Okazja dziesięciolecia daje klientowi swobodę budowy własnej taryfy, czego nie miał w poprzednich promocjach. A to oznacza, że jeśli nie pasowały mu poprzednie nasze oferty, to płacił więcej niż w najnowszej promocji – mówi GP Grzegorz Bors, dyrektor zarządzający rynku prywatnego w PTC.
– Klienci głosują nogami. W pierwszym tygodniu promocji Okazja dziesięciolecia sprzedaż była ponad dwa razy wyższa niż zwykle. Najlepiej sprzedają się telefony po 10 gr – powiedział nam dyrektor Bors.
Wcześniej było lepiej
Ubiegłoroczna urodzinowa promocja Ery, której udziałowcy niemiecki Deutsche Telekom, francuskie Vivendi i polski Elektrim toczą bój o kontrolę nad spółką, była strzałem w 10. Dzięki stosunkowo tanim telefonom i dobrze dobranym cenom w promocyjnych abonamentach firma zdobyła wielu klientów. Telefon Sony Ericsson K700 przy 40 zł abonamentu (80 minut do wszystkich sieci) kosztował 50 zł. Także kolejne promocje dla abonentów cieszyły się sporym powodzeniem.