Oczywiście, że dostęp kablowy nigdy nie będzie taki sam jak mobilny. Z kablem nie wyjdziesz z domu, w mobilnym nie osiągniesz stałej, równej prędkości. Co w tym dziwnego? Nie ma co porównywać.
Co do samego pakietu wakacyjnego czy też świątecznego: otóż po ponad 3 letnim testowaniu kart w tych promocjach stwierdzam jedno - czy to była trasa, małe miasto czy Warszawa- na HSPA+ w godzinach szczytu faktycznie potrafi jak Wy to mówicie- zamrozić transfer, jednak do zwykłego korzystania, typu poczta, poczytanie wiadomości w zupełności zwykłemu, podkreślam, zwykłemu userowi ZA TAKĄ CENĘ i z możliwością przedłużenia- starcza.
Co innego zaobserwowałem na LTE i dlatego zawsze broniłem tych pakietów- przejechałem w tym sezonie piłkarskim Polskę na kilka długości i nigdy nie miałem problemów. Pakiet świąteczny wyczerpałem w kwietniu chyba, ale to bardziej z przymusu, bo coś tam znów na tej karcie kombinowaliśmy.
Rozumiem, że przymusu korzystania nie ma; za 6 PLN jak ktoś potrzebuje odetchnąć od AERO czy jedzie na lejku, ewentualnie zamierza wziąć w przyszłości abonament i chce testować sieć- w zupełności wystarczy.
Dla heavy userów, którzy potrzebują dużo i w miarę tanio, bez cyrografu jest PLAY ze swoim 45 PLN/100 GB albo RMB po małych kombinacjach z Fakt Mobile.
Cieszcie się z jednego- że macie wybór. Bo zaczynając surfować w sieci 15 lat temu blokowaliśmy rodzicom telefon stacjonarny i za kilka złotych za godzinę musieliśmy przeglądać strony z zawrotną prędkością 128 Kb/s ;)