Paweł, podejdź na stację i zobacz czy wisi antena radiolinii - jak wisi to na dwoje babka wróżyła (mogli po prostu jeszcze nie zdjąć), a jak nie to znaczy że jest tylko kabel.
Monsoon pisze:Przecież w/g waszej teorii sektory działają zupełnie niezależnie więc skąd interferencje ?
Skoro nadają na dokładnie tej samej częstotliwości to mogą się zakłócać. Tak samo dwa różne nadajniki. Myślisz, że operatora stać na posiadanie takich ilości częstotliwości, żeby z każdego sektora siać innym fragmentem pasma, a do tego jeszcze tak skonfigurować sieć na pobliskich stacjach żeby i one się nie pokrywały? Przecież to już byłaby forma totalnego monopolu i jedynego słusznego usługodawcy, który byłby w posiadaniu wszystkich zasobów radiowych przewidzianych przez państwo do komercyjnego świadczenia usług. A jeszcze co lepsze to byłoby marnowanie pasma, bo zamiast wykorzystać powiedzmy 20 MHz pasma 800 MHz na jednym sektorze, musiałby zrobić tylko po 10 na każdym, będąc w posiadaniu całości dostępnego pasma (30 MHz). I dolicz, że takie pasmo kosztowałoby (przy obecnych cenach) razem około 8 miliardów(!) złotych. Kogo byłoby stać na taki interes i w imię czego?
Kolejny raz powtórzę, zresztą nie ja jeden: pasmo powiedzmy 20 MHz leci z każdego sektora i na każdym można je maksymalnie wykorzystać do tych magicznych 150 Mb/s. Jeśli na środku każdego z trzech sektorów ustawimy człowieka i będzie jedynym korzystającym z niego, a warunki techniczne (plus dosył) pozwolą na maksymalne wysycenie pasma, to każda z tych trzech osób osiągnie 150 Mb/s w tym samym momencie na dokładnie tym samym paśmie.
Zaczynam powoli podejrzewać, że zbliżamy się do terminu karmienia trolla...