ja.michal pisze:kozien70 pisze: I co, wówczas N! się wypnie?
Pewnie. Jaki ma N! w tym interes skoro wszystko już skonfigurowane, u nich działa wszystko prawidłowo, a to konkurent będzie miał problem bo nie będzie ciągłości pasma? Analogiczna sytuacja do tej z aukcji i opcji zamiany bloków.
Skoro piszesz o analogii: to po co P4 zamieniało się w ostatniej aukcji z Tm? Nie mieli w tym żadnej korzyści, mogli się wypiąć. Działali już na pierwotnym bloku.
ja.michal pisze:
Zresztą to nie musi być problem za dwa lata bo może być wystarczająco dużo sprzętu z agregacją B20+B20.
Zapomnij o tym, mrzonka. Żaden operator nie wyłoży setek mln na blok, z którego efektywnie może skorzystać tylko przy CA, które na dodatek nie istnieje. A nie istnieje, bo w żadnym kraju europejskim, korzystającym z B20 nie ma potrzeby IntraBand CA dla B20. Nigdzie nie ma tak głupiej alokacji tego pasma. Wobec tego sprzęt z takim CA długo jeszcze nie powstanie, może nawet nigdy.
ja.michal pisze:
No nie tak do końca. Trzeba koordynować zmianę konfiguracji bloków, alby sieci się nie zakłócały.
Nikt nie mówi, że to wciśnięcie guzika. Ale bez przesady. Koszt nocy pracy zdalnej po obydwu stronach. Robili już to.
ja.michal pisze:
Bałaganu z dziwnymi paczkami GSM czy DCS nie posprząta UKE bo nie ma woli operatorów.
To trochę porównanie jabłek z gruszkami.
W DCS/GSM mamy do czynienia z poszatkowanym bałaganem różnych kawałków pasma (na dodatek wszystkie w użyciu i to przez różne usługi), wymagającym koordynacji i jednoczesnej rekonfiguracji u wszystkich operatorów.
W przypadku bloku po Sferii mówimy o zamianie tylko dwóch identycznych bloków (w tym jeden nieużywany) między dwoma operatorami. To od strony technicznej.
A od strony korzyści:
np. w przypadku DCS porządki wymagałyby jednoczesnego zaangażowania wszystkich operatorów, a korzyść odniosłoby i tak tylko N! Reszta nie miałaby nic, oprócz roboty. Korzyści finansowych dla UKE również brak. Od razu więc wiadomo, że temat do olania.
W przypadku aukcji bloku po Sferii wcześniejsze uzgodnienie wariantów zamiany daje tę samą potencjalną korzyść wszystkim startującym w aukcji: minimalizacja ryzyka wydania dużej forsy na nieefektywny zasób.Wg mnie już żaden operator, mając w pamięci ostatnią aukcję nie zaryzykuje wydania iluśset mln w kolejnej licytacji bez uprzedniego ustalenia wariantów zamian. Dla UKE zaś takie ustalenie gwarantuje wyższy zarobek. Dlatego wg mnie to najbardziej realny wariant, bo wszystkim może zależeć.
Tylko Plus (jeśli wystartuje w potencjalnej aukcji, a zrobi to na pewno) miałby to gdzieś, wiadomo czemu.