Stanę okoniem: skoro operatorom w PL tak się nie opłaca biznes "bo klienci za mało płacą" to czemu z niego nie zrezygnują, nie sprzedadzą sieci i nie wyjdą z naszego kraju? Taki T-mobile, od lat tracący klientów czemu nie zrezygnował z PL tylko nadal się bije i miał w tym roku rekordowe wydatki na reklamę? Nie ulegajcie tym gadkom o niskich cenach. Oni u nas zarabiają dobrze, tylko po prostu mniej, niż na zagranicą. Są pazerni i chcieliby jeszcze więcej, stąd te wieczne teksty, jak to w PL są za niskie rachunki. Zagranica przyzwyczaiła ich do kokosów i to samo chcieliby mieć tutaj. Jeśliby nie zarabiali, to by tu nie siedzieli, nie kupowali częstotliwości, nie rozbudowywali sieci - nikt z nich do interesu przecież nie dokłada. Marudzenie to chciwość i nic więcej. I nie łudźcie się, że gdybyśmy im więcej płacili, to więcej by inwestowali. Bujda na resorach. W Wielkiej Brytanii usługi telko są o wiele droższe, zyski operatorów wyższe, a sieci komórkowe są beznadziejne, niedoinwestowane. Oni tam w wielu miejscach na wsiach jeszcze niedawno marzyli o 2G. A z naszego podwórka: Pamiętacie kosmiczne rachunki kilkanaście lat temu w Telekomunikacji/Orange, która prawie nic nie inwestowała, za to zdzierała z nas hajs wyciskając siódme poty ze starej miedzi? Tylko dzięki Streżyńskiej, która w uproszczeniu "wprowadziła konkurencję" rynek w końcu ruszył. Nie dzięki wysokim rachunkom. Do większych inwestycji operatorów jest w stanie zmusić tylko i wyłącznie wysoka konkurencja. A to co byście zapłacili w większych rachunkach poszłoby do kieszeni akcjonariuszy i tyle. Orange zwiększyłby "opłaty licencyjne" za logo, inni też zrobiliby coś równie kreatywnego w księgowości żeby bez podatku wyprowadzić hajs. Nie, nie będe płakał nad ich rzekomą niedolą.