A wziąłeś pod uwagę sytuację, że w czasie rozmowy Orange mogło mieć zanik? Ja tak często miałem jak byłem w Orange. Biorę telefon, zasięg full, rozmawiam i często mnie urywało a na telefonie zanik zasięgu. Po chwili wracał (sytuacja na różnych telefonach) To była norma w Orange. Mało kiedy udało mi się przeprowadzić dłuższą rozmowę bez przerwania. Moim zdaniem nadajniki Orange nadają mocniej niż to powinno, czego wynikiem jest pełny zasięg na telefonie ale telefon nie ma takiej mocy aby dosłać sygnał do wierzy i nic ci z tego że masz pełny zasięg. Zauważ, że niektórzy piszą, że prędzej porozmawiają na 1-2 kreskach w T-mobile niż przy lepszym zasięgu Orange. Coś w tym musi być. Nawet w Plusie na 1 kresce się dodzwonię, co w Orange było niemożliwe.Rozpocząłem rozmowę będąc zalogowany do Orange, zasięg dobry. Po kilku minutach rozłączyło mnie, spojrzałem na wyświetlacz i telefon był zalogowany do Plusa przy 0 kreskach zasięgu. Po chwili zniknął zasięg Plusa, przez jakiś czas nie miałem całkiem zasięgu, po czym telefon zalogował się powtórnie do Orange. .
Andrzej24 pisze:A wziąłeś pod uwagę sytuację, że w czasie rozmowy Orange mogło mieć zanik?
Od 12 lat używam Orange w tamtym miejscu. Fakt, po wpuszczeniu Playa na swoją infrastrukturę jakość niesamowicie się pogorszyła. Teraz jest to kwestia znalezienia odpowiedniego punktu gdzie jest dobry zasięg, podobnie jak w przypadku T-Mobile. Wcześniej zasięg był wszędzie. Nie wykluczam zgubienia zasięgu Orange, tylko nie rozumiem po co telefon logował się na chwilę do Plusa, który miał prawie zerowy zasięg. Z reguły jest tak, że jeśli już telefon gubi Orange (piszę o tym z Orange, nie z Playa) to jest zero kresek lub jedna, połączenie jest zerwane ale telefon nie traci zasięgu całkiem.Vieslav pisze: Aby nie dopuścić do czegoś takiego ponownie przeniosłem się w miejsce, gdzie byłem pewien, że zasięg Plusa nie występuje. Tam sytuacja już się nie powtórzyła.
To czy 1-2 kreskach sie dogadamy czy nie jest uzaleznione w GSM od pasma. Dla 1800 mozna spokojnie gadac przy 1 kresce natomiast w 900 na jednej kresce to juz bywa roznie. To sa moje spostrzezenia sprzed wielu lat jak w Polsce robiono sieci dualne.Andrzej24 pisze: Zauważ, że niektórzy piszą, że prędzej porozmawiają na 1-2 kreskach w T-mobile niż przy lepszym zasięgu Orange.
Może liczą, że Networks! szybko uratuje ich infre? ;D. A na serio to nawet u mnie w mieście T - ma najlepszy zasięg, a Orange ma najmniej stacji z W3 i było zapchane na maxa jeszcze przed wpuszczeniam Playa. Jednak wpuszczenie Playa nie uważam za zły pomysł bo jest korzystne dla użytkowników Playa. Znam w okolicach swojego miasta miejsca gdzie Plus ma zerowy zasięg, a Orange full, więc to jest korzystnedrcox pisze:Nie wiem czy taka łapczywość na kasę im się opłaciła kosztem infrastruktury padniętej na pysk.
. Także nie wszędzie Play jest B . Pogorszyła się nie tylko jakość, ale również siła zasięgu. Wcześniej mogłem swobodnie chodzić po całym domu i rozmawiać. Od końca grudnia/początku stycznia muszę znajdować się w określonych punktach żeby rozmawiać, inaczej zasięg ginie. Zbieg okoliczności czy BTS przestawili? Nie wspominam już o transmisji danych po EDGE - dawniej miałem cały czas stabilne 200kb/s, od początku stycznie ledwo dochodzi do 100kb/s i co chwile zamraża transmisje.drcox pisze: Ja się tylko zastanawiam co ma wpuszczenie pijawek z Playa do zasięgu - przecież w GSMie nie występuje oddychanie komórek.
Jest to GSM900. Dla porównania nieco niżej stoi T-Mobile również z GSMem 900. Z racji niższego umiejscowienia z zasięgiem bywa różnie, ale raczej jakość i stabilność połączeń jest na dobrym poziomie.alkonauta pisze: To czy 1-2 kreskach sie dogadamy czy nie jest uzaleznione w GSM od pasma. Dla 1800 mozna spokojnie gadac przy 1 kresce natomiast w 900 na jednej kresce to juz bywa roznie.
Czasem w takim momencie telefon przełączał się na Plusa, jednak po zmianie priorytetów mimo chwilowego zaniku Playa nic się nie dzieje, tzn nazwa sieci jest wyświetlana, zasięgu brak, ale telefon nie przełącza się na roaming, tylko po jakimś czasie pojawia się maksymalny zasięg macierzysty.[...]zasięg w pomieszczeniu maksymalny. Co jakiś czas zasięg na chwile "ginie", z tym, że nazwa sieci nadal jest wyświetlana, ikonka od transmisji danych nie znika, telefon nie przełącza się na Plusa, nie można wykonywać połączeń ani wysyłać smsów. Często również w tej samej lokalizacji mimo maksymalnego zasięgu 2G Play przełącza na Plusa (nawet minimalny zasięg).[...]
Widocznie w końcu po 12 latach bezproblemowego używania Orange w budynkach nagle zachciało im się "zmienności". Co do mapek co zauważyłem ciekawą rzecz - Orange ma białe plamy w tej okolicy na swojej mapce, Plus to jedna wielka biała plama w promieniu kilku km (co ciekawe zaraz obok jest UMTSKażdy operator na mapce zasięgu podaje że jest to zasięg orientalny i zmienny zależny od różnych warunków. Jest to zasięg na zewnątrz budynków a nie wewnątrz.
), za to fioletowy zamalował cały ten obszar jako pokryty zasięgiem.
