Pawrzes pisze:Źródło własne. NetWorkS! wykonało swoją misję ale obie sieci nie mają identycznych potrzeb więc możemy się spodziewać coraz większej liczby działających stacji tylko jednej sieci lub różnic w konfiguracji. Chodzi o sytuacje np. jest dobry zasięg obu sieci ale jednemu z operatorów sieć się zapycha a u drugiego jest niewielki ruch więc nie będzie on zainteresowany rozbudową sieci na danym obszarze.
Dziwią mnie nieco te informacje. Znam te okolice Madalińskiego bardzo dobrze. Nie ma dużych firm itp. w większości zabudowa mieszkaniowa. Także rozkład klientów będzie "rozkładem normalnym obarczonym jakimś tam błędem"
czyli co czwarty klient jest w TMobile lub Orange. Podejście, że "obecnie nie mamy na tym obszarze dużo klientów" jest krótkowzroczne i tak się nie działa. Dziś mają "w tym torcie" 15% a za pół roku po dobrej akcji sprzedażowej mogą mieć 30%. Nową stację buduje się rok, dwa. Nikt nie zdąży zareagować na szybki przyrost klientów.
Ja rozumiem, że Prezesem TMobile został Sawicki, w którego ja np: w ogóle nie wierzę ale jednak chyba TMobile już "bardziej się nie stoczy" i limit błędnych decyzji został wyczerpany a Niemcy (DT) nie dadzą namieszać nawet takiemu cudakowi jak Sawicki. A te wszystkie plotki to element negocjacji dotyczących wspólnej budowy LTE 800, 2600 oraz nowych stacji.
Nie znam dokładnych zapisów umowy na podstawie, której działa Networks ale moim zdaniem dla klientów od jego powstania są wymierne korzyści. Sieć jest spójna technologicznie, liczba stacji jest bardzo duża, koszty są w ryzach i rozkładają się na dwóch udziałowców. Pewnie nie wymieniłem jeszcze sporo rzeczy.
Przy okazji antena z II linii metra, zrobiłem fotkę bo zwykle "sutek"
jest dużo mniejszy: