WitekT pisze:Sugerujesz, że spadną ceny sprzętu, a ludzie będą więcej dzwonić?
Nie wydaje mi się... Ale na pewno ceny trochę spadną, tak samo jak zyski telekomów. Ale wielkiej i kosmicznej rewolucji bym nieoczekiwał - tą już mieliśmy w abonamentach na przełomie roku.
Nie wiem jak ludzie, ale ja i wielu moich znajomych dzwoni wiecej i placi nawet troche wiecej niz przed wielkim spadkiem cen, bo wazna jest swiadomosc, ze sobie gadasz i nie musisz jednoczesnie trzymac sie za kieszen. Wzrost wykorzystania sieci nie jest rownoznaczne ze wzrostem kosztow obslugi sieci, a przynajmniej nie wprost proporcjonalnie. Faktem jest, ze niskie ceny powoduja rezygnacje uzytkownikow z posiadania kilku aktywacji (kombinacja dla obnizenia kosztow).
Przeciez to normalne, ze jesli masz swiadomosc, ze koszt minuty to (przyklad) 39 gr przestajesz liczyc kolejne impulsy i gadasz ile potrzeba, a jesli masz swiadomosc, ze bulisz (przyklad) 75 gr to sie jednak zastanawiasz. Kwestia jest tego typu, czy uzytkownik ma ten komfort, ze wylacza dzwiekowa sygnalizacje kolejnych impulsow, czy tez nie.
Nie mam racji?