Kojarzycie jakąś sensowną ofertę na telefon stacjonarny - ale naprawdę stacjonarny, a nie komórka z numerem stacjonarnym?
Obecnie mamy Netię, jeszcze starą ofertę "Lepszy Telefon do Wygadania". 120 minut na stacjonarne lub bodaj jakieś 40 z hakiem na komórki - i panie z Netii, które dzwonią z ofertami, nie proponują w zasadzie nic lepszego, poza jakimś miesiącem bez abonamentu kosztem cyrografu. Płacimy niemal 50 zł - w zasadzie pierwotnie ta oferta miała kosztować 35 zł, ale okazuje się, że to było 35 zł netto, a jeszcze w międzyczasie przy którymś przedłużeniu umowy (nie było mnie przy tym) włączyli nam prezentację numeru za 3 zł netto miesięcznie, mimo że nie było to zamawiane.
Z tego co póki co udało mi się wyszukać, dużo lepszą ofertę ma obecnie TPSA - "Plan na każdą kieszeń" za 35 zł miesięcznie, ale brutto, z 60 minutami na stacjonarne i komórki. Do tego rozmowy na komórki w razie przekroczenia limitu za jedyne 20 groszy, gdzie w Netii to jest jakieś 50 czy 70 groszy. Jedyna wada tej oferty, jaką zauważyłem, jest taka, że w Netii po zakończeniu umowy przechodzi ona w umowę bezterminową na tych samych warunkach, z kolei w Orange są 2 warianty - albo przechodzi w bezterminową, ale z 2 razy droższym abonamentem, albo przedłuża się na kolejne 2 lata.
Dodatkowo w Netii, jeśli dobrze zrozumiałem konsultantkę, oni chcą nam zaoferować umowę na 3 lata (to w ogóle legalne?), w Orange umowa jest na 24 miesiące.
1. Czy ta oferta Orange ma jeszcze jakiś haczyk?
2. Czy znajdę jeszcze coś lepszego? Z tego co patrzyłem, Telestrada (dawne Multimo) ma nie dość, że drożej, to jeszcze tylko połączenia na stacjonarne w pakiecie. Novum - nie dość, że to taka trochę firma krzak, znana z naciągania starszych osób, to za kilka złotych taniej nie ma się absolutnie nic w abonamencie.
Ewentualnie jakiś VoIP (wtedy można by wstawić bramkę i podłączyć normalny stacjonarny aparat), ale jakoś do końca mnie to nie przekonuje, telefon stacjonarny ma działać zawsze, bez względu na działanie internetu. Myślę sobie o tym, by ewentualnie na VoIP przejść, jak Toya dociągnie do mnie światłowód - bo akurat mają w planach. Wtedy byłby to przynajmniej VoIP od operatora, który ma dociągniętą do mnie do domu swoją sieć.
Dzwonione jest w małych ilościach, przy czym w sumie podobnie na stacjonarne i na komórki.
Dobrze, żeby operator przesyłał fizyczne faktury bez dodatkowych opłat, bo telefon należy do babci i ona to opłaca.