Napiszę tu bo może akurat jest jakiś spec od sprzętów gitarowych lub im podobnych.
Chodzi o to, że mam od niedawna multiefekt gitarowy Boss ME-25. Ma on możliwość przy pomocy oprogramowania Boss Tone Studio na wybieranie brzmienia prosto z kompa. Wygląda to tak, że grając na gitarze mogę jednym kliknięciem zmienić brzmienie.
Teraz pojawia się problem. bo po tym jak wyłączam komputer a następnie odpalam go ponownie następnego dnia, Boss tone studio już nie wykrywa interfejsu. Zauważyłem, że zmienia się jego nazwa z ME-25 na 2-ME-25 w "Urządzeniach do odtwarzania" i chyba to jest problemem. Co ciekawe kiedy w takim momencie uruchomię ponownie komputer, Interfejs ponownie zyskuję nazwę: ME-25 i wszystko jest ok. Nie wiedzieć czemu nazwa ta się zmienia samoistnie po tym, jak zamknę system.
Próbowałem reinstalować zarówno Boss tone studio jak i drivery, ale nic to nie zmieniło. Mam windows 8.1 64 bit.
Może ktoś miał podobny problem? Jeśli nawet nie z multi gitarowym to z jakimś innym urządzeniem zewnętrznym?
Chodzi o to, że mam od niedawna multiefekt gitarowy Boss ME-25. Ma on możliwość przy pomocy oprogramowania Boss Tone Studio na wybieranie brzmienia prosto z kompa. Wygląda to tak, że grając na gitarze mogę jednym kliknięciem zmienić brzmienie.
Teraz pojawia się problem. bo po tym jak wyłączam komputer a następnie odpalam go ponownie następnego dnia, Boss tone studio już nie wykrywa interfejsu. Zauważyłem, że zmienia się jego nazwa z ME-25 na 2-ME-25 w "Urządzeniach do odtwarzania" i chyba to jest problemem. Co ciekawe kiedy w takim momencie uruchomię ponownie komputer, Interfejs ponownie zyskuję nazwę: ME-25 i wszystko jest ok. Nie wiedzieć czemu nazwa ta się zmienia samoistnie po tym, jak zamknę system.
Próbowałem reinstalować zarówno Boss tone studio jak i drivery, ale nic to nie zmieniło. Mam windows 8.1 64 bit.
Może ktoś miał podobny problem? Jeśli nawet nie z multi gitarowym to z jakimś innym urządzeniem zewnętrznym?