Prędkość internetu, a prędkość downloadu w P2P

[znawca]

Obecnie zmienili mi prędkość łącza z 6 na 24Mb, co i tak nie ma większego znaczenia, bo szybkość ładowania stron od dawna ogranicza mi już tylko wydajność komputera i przeglądarki...

Natomiast tym co mnie zastanawia jest download/upload w sieciach P2P. Z łączem 6Mb to było około 700 Kb/s, natomiast obecnie skoczyło do 1,2 Mb/s, co i tak jest tylko ułamkiem mocy mojego internetu.

Na logikę, powinienem przecież móc pobierać z prędkością 24 Mb/s czyli taką jak mam łącze. Niestety tak nie jest. Pytam teoretycznie, bo tak naprawdę zadowalała mnie już prędkość downloadu, którą miałem kilka lat temu... Natomiast wkurza mnie to, że nieważne jaką mam prędkość internetu, to zawsze jak mam włączonego torrenta (z uploadem czy nie) strony internetowe ładują mi się dłużej. Przecież do cholery wykorzystuję tylko 10% łącza!

Ktoś może mi wyjaśnić jak to działa?

[manyaky]

Po 1, nie wiem skąd założenie, że prędkość łącza = prędkość downloadu w torrentach.
Po 2, sprawdź czy masz przekierowane porty, których używa klient torrent'a, bo w przeciwnym przypadku prędkość zawsze będzie obniżona
Po 3, niska prędkość może wynikać także z zapchania w 100% uploadu, złej konfiguracji ilości połączeń etc.

[user_delete27]

Predkosc na torrentach ogranicza ilosc osob ktore seeduja dany plik. Wylacz torrent i inne pobierania i sciagnij paczke danych z tej strony http://noc.gts.pl/ to w miare realnie ukaze ci jaki masz download.

[KR2615]

Podałeś tyle szczegółów, że gdyby nie mja magiczna kula nie byłbym w stanie ci pomóc. Zakładając, że korzystasz z torrentów, sprawdź klienta. Polecam µTorrent w starszej wersji np, 2.2.1 albo 1.8.5. Domyślnie skonfigurowany jest on dla łącza kilkumegowego ale wystarczy zwiększyć liczbe max połączeń i ograniczyć upload do 85% łącza i ustawienia powinny być prawidłowe.

Druga sprawa to sama koncepcja sieci p2p. Jak wiadomo pobierasz od innych użytkowników a nie z serwerów takwiec twoja predkosc downloadu zalezy od ich uploadu. Przy kilku mb/s nie ma to duzego znaczenia ale przy 24mb/s potrzebujesz torrenta ktorego seeduje wiele osob i posiadaja dosyc dobre lacza. Takie osoby znajdziesz na prywatnych trackerach, gdzie potrzebne jest zaproszenie i rejestracja. Ludzie wtedy dbaja o swoje konta, chetnie udostpeniaja i nie ograniczaja predkosci wysylania do kilku kb/s co jest czesta praktyka na trackerach publicznych.

[ Dodano: 2013-06-26, 17:16 ]
No i pozostaje też kwestia samego dostawcy, ktorym (tu również zgaduje) może być Toya albo MultiMedia które pomimo że sa dużymi operatorami i mają styki po dziesiątki gb/s potrafią ciąć p2p. W przypadku małych lokalnych operatorów też jest to możliwe

A co do linka który podał dziadek, gts też czasami nie pozwala wycisnąc maxa. U kumpla na łączu 60mbps pobierało ok 5MB/s czyli 2/3 łącza. Najbardziej polecam speedtest.net. Tam mozesz skorzystac z serwerow bedacych u roznych operatorow i najobiektywniej ocenic predkosc swojego lacza

[znawca]

Każdy operator (Dialog, Netia, Neostrada, UPC...) jakiego znam i internet u każdego mojego znajomego zachowuje się w ten sam sposób. Zarówno na Windowsie przez uTorrenta, jak i na MacBooku przez Transmission wygląda to identycznie.
Klient P2P spowalnia (mniej lub bardziej) otwieranie stron w przeglądarce, ale wykorzystuje tylko ułamek mocy łącza.

A założenie, że prędkość łącza = prędkość uploadu/downloadu nasuwa się samo. Mam 24 mega, to mogę wysyłać/pobierać z taką prędkością.

Rozwiązanie z prywatnymi trackerami wydaje się najbardziej logiczne. Na publicznych chyba po prostu nie da się osiągnąć wyższej prędkości niż 1/10 łącza. W sumie na tych 24 mega było tak samo nieważne, czy dałem upload na 100% czy też wyłączyłem go zupełnie (jest klient, który w przeciwieństwie do uTorrenta to potrafi)

[Vieslav]

Klienta p2p na szybkim łączu trzeba bardzo dokładnie skonfigurować. Jak dasz 1000 otwartych połączeń to nie zostanie nic na download, jak dasz 10 to nie zamkniesz łącza bo ktoś może ci wysyłać z prędkością 1KB/s. Dlaczego spowalnia otwieranie stron? Bo pobieranie pliku nie jest jedyną aktywnością. Odpalając torrenta jesteś bombardowany pakietami (chcianymi lub nie), co obciąża nie tylko łącze, ale również komputer oraz modem/ruter. Warto również przyciąć trochę wysyłanie. Komunikacja zwykle odbywa się w dwie strony (pytasz o każdy pakiet), więc musisz zostawić trochę łącza na inne usługi.

[solidburn]

Rozwiązanie z prywatnymi trackerami wydaje się najbardziej logiczne. Na publicznych chyba po prostu nie da się osiągnąć wyższej prędkości niż 1/10 łącza. W sumie na tych 24 mega było tak samo nieważne, czy dałem upload na 100% czy też wyłączyłem go zupełnie (jest klient, który w przeciwieństwie do uTorrenta to potrafi)

na prywatnych oczywiście będzie lepiej ale na publikach bez problemu osiągniesz kilkadziesiąt Mb/s DL ale trzeba przy tym równie szybko wysyłać a jak masz słaby up to ratują cię prywatne gdzie wszyscy wysyłają ile się da i zawsze max wyciągniesz

[Precelos]

Obecnie zmienili mi prędkość łącza z 6 na 24Mb

Czyli toretycznie max predkosc to ok 3 MB/s, ty wyciagasz ok 10mbit w tej chwili
predkosc zalezy od wielu czynnikow, pamietaj zeby nie zapychac uploadu nie dawaj wiecej niz 80% przepustowosci

Ja mam 60mbit wiec teoretycznie max przepustowosc to ok 7.5 MB/s, mi przewaznie udaje sie wyciagnac predkosci rzedu 6-6,5 MB/s, raz chyba lecialo ok 7.2 MB/s

u mnie na publikach sporadycznie idzie powyzej 3MB/s

[znawca]

A nie jest tak, że wyłączenie uploadu sprawia, że automatycznie pobieramy wolniej (nawet jeśli download mamy ustawiony na bez limitu)?

[KR2615]

Nie, tak było w sieci ed2k, gdzie klienty wysyłały serwerom statystyki ile mają wysyłanego i ci którzy mieli najwięcej byli nagradzani peerami którzy szybciej wysyłają. W torrentach klienty też raportują statystyki ale służy to naliczaniu daych do kont. Wymóg jest taki, że musisz wysła,c minimum połowę tego co sumarycznie pobrałeś (na wszystkich torrentach scianietych z Twojego konta). Jesli ci sie nie uda mozesz stracc swoje konto a osoby ktore najwiecej wysylaja nagradzane sa awansami, mozliwoscia zapraszania innych uzytkownikow czy dostepem do dodatkowych funkcjonalnosci strony.

[Vieslav]

W sieci ed2k obowiązywała kolejka, na którą wpływ między innymi miała ilość wysłanych danych do konkretnego usera. W torrentach nie ma czegoś takiego, chociaż są aplikacje, które banują osoby nie wysyłające nic. Daj liczbę całkowitych połączeń na 300, peerów na torrent 80, wysyłanie 60% łącza. Puść coś, co jest duże i ma dużo seedów. Obserwuj przez 15 - 20 minut. Jeśli prędkość cię nie zadowoli, zwiększ o 10 liczbę peerów na torrent.

[Lukasz XYZ]

Co do otwieranie stron to zostaje jeszcze jedna kwestia standardowo większość osób posiada łącza asymetryczne przykładowo taka Neostrada ma download 10 upload 1, wysyłając coś z prędkości jednego megabita download maleje praktycznie do zera, gdybym wysyłał wolniej o połowę z prędkością 512 kb/s (kilobitów, jeśli pomyliłem wielkość literek to dajcie znać) to na download pozostaje tylko 5 megabitów w drugą stronę jest tak samo ściągając maleje upload to samo jest u Ciebie i jest to normalnie bo łącze jest zawsze dwukierunkowe, masz dobry download ale kiepski upload twoje łącze nie nadaje się do P2P. Korzystając z P2P zapychasz całe łącze dlatego strony wolno się wczytują.

[Vieslav]

Download i upload wykorzystują osobne pasma, jedno jest niezależne od drugiego więc twoja teoria nie ma zastosowania. Dla uploadu jest od 25,875kHz do 138kHz, od końca pasma uploadu do 1MHz masz download (2Mhz dla ADSL2+, ale tutaj szersze jest też pasmo dla uploadu). Problem polega na tym, że musi pozostać kawałek pasma dla odpytywania serwera o pliki, korekcje błędów czy chociażby przesyłania informacji o stanie połączenia w protokole TCP. Jak zapchasz upload to w jaki sposób te informacje mają być przesyłane? Wszystko jest standaryzowane, przy przesyłaniu danych nie ma samowolki.