Zadzwoniłem raz jeszcze do BOA. Chciałem, aby mnie przełączyli do SUK i z nimi chciałem to wyjaśnić (m.in. by podali mi kod promocji i by sprawdzili jakie powinny być opłaty).
Na szczęście trafiłem w końcu na kompetentnego Konsultanta, który gdy dowiedział się o co chodzi powiedział, że wczoraj usłyszałem bzdurę i nie ma pojęcia dlaczego kazano mi pisać cokolwiek, skoro można fakturę skorygować, bo opłata 99zł (netto) jest z kosmosu i nie ma takowej za przedłużenie umowy. Obliczył mi ile powinienem zapłacić (z 204zł kwota spadła na 102zł) i powiedział, że w ciągu 2-3 tygodni przyjdzie korekta faktury. Nic nie muszę robić, niczego nie muszę pisać, nigdzie chodzić... i absolutnie nie mam płacić wczorajszej faktury w wysokości 200, lecz tylko 100zł.
Jak się chce, to można. Oby jak najwięcej takich Konsultantów i jak najmniej takich problemów...
Morał - zwracajcie dokładnie uwagę na pierwsze 3 faktury co tam macie wpisane, bo to nie pierwszy raz takie bzdury wychodzą.
Temat można zamknąć