Tak, ale czasami nie sposób się uchronić przed złośliwym syfem. Zasysając załącznik z poczty nie masz pewności czy czyjś komputer nie jest zainfekowany i nie wrzuca do załącznika w mailu jakiegoś gratisu. Pocztowe antywirusy są jakie są i syf puszczą, a każdy plik *.exe zatrzymają (poczta.wp.pl tak robiła).
Jednak chodząc po pewnych stronach nic złego być nie powinno. Jedynie stronki z bobrami mogą dorzucać coś od siebie
Na kompie u rodziców mam Windowsa XP i Avasta. Wirusów przez kilka lat brak. Dodatkowo skanowałem pudło MKS on-line. Także nic nie wykrył. Na laptopie z Win7 mam Avasta, a wcześniej miałem płatnego Nortona. Ani jeden ani drugi nic nie znalazł. Czy świadczy to o tym, że antywirusy są do d... czy po prostu mam czyste komputery? Bo ponoć nic tak dobrze nie zabezpiecza systemu jak świadomy użytkownik
Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71