Dzień dobry,
Xiaomi Redmi 4X mojej dziewczyny po zmoknięciu ładuje się tylko, kiedy jest wyłączony. Po normalnym podłączeniu kabla (z sieci albo z komputera) telefon go "nie widzi", (komputer też nie wykrywa telefonu). Kiedy wyłączę telefon, ładuje się normalnie; jeśli włączę go w trakcie ładowania, również dalej się ładuje.
Dwa dni temu wymieniłem w nim pęknięty wyświetlacz. Teraz telefon potrafi się sam wyłączyć i do włączenia potrzebuje czasem podłączenia ładowarki. Po włączeniu ucieka także kilka procent z baterii. W tej chwili w trakcie ładowania w pokoju śmierdzi topionym plastikiem, więc odłączyłem go z obawy przed wybuchem.
Czy macie jakieś pomysły, co tam padło i co ewentualnie można jeszcze z nim zrobić? Jeśli można... Dziękuję za przeczytanie tematu i pozdrawiam!
Xiaomi Redmi 4X mojej dziewczyny po zmoknięciu ładuje się tylko, kiedy jest wyłączony. Po normalnym podłączeniu kabla (z sieci albo z komputera) telefon go "nie widzi", (komputer też nie wykrywa telefonu). Kiedy wyłączę telefon, ładuje się normalnie; jeśli włączę go w trakcie ładowania, również dalej się ładuje.
Dwa dni temu wymieniłem w nim pęknięty wyświetlacz. Teraz telefon potrafi się sam wyłączyć i do włączenia potrzebuje czasem podłączenia ładowarki. Po włączeniu ucieka także kilka procent z baterii. W tej chwili w trakcie ładowania w pokoju śmierdzi topionym plastikiem, więc odłączyłem go z obawy przed wybuchem.
Czy macie jakieś pomysły, co tam padło i co ewentualnie można jeszcze z nim zrobić? Jeśli można... Dziękuję za przeczytanie tematu i pozdrawiam!