Ale Play ostatnio wkurza klientów. Uciekłem z netem na kartę do T-Mobile (na abonament 20 Mb/s) to i z telefonem ucieknę. Już wstępnie przetestowałem w telefonie kartę Orange (25 GB gratis za doładowanie 50 zł + aktywacja przedłużenia GB na rok za 30 zł, BTW przy większych doładowaniach robi się to jeszcze bardziej opłacalne) i jestem zadowolony.
Czasy się zmieniają a Play tego nie rozumie. Teraz najważniejsze są pakiety danych. Widzę to po moich znajomych, już mało kto z młodszych do mnie tradycyjnie dzwoni czy wysyła SMSy, raczej wolą napisać czy zadzwonić na Messengerze (ma to i swoje wady, jak ktoś musiał zapłacić za każdy SMS czy minutę to nie zawracał głowy byle bzdurą). mam wrażenie, że niedługo odejdziemy z no-limitów na rzecz no-limitów internetowych.
Ponadto Play swoimi zagraniami wkurza świadomych klientów którzy wiedzą dlaczego są w Play. Ja jestem (jeszcze) w Play właśnie dlatego, że do tej pory było dość elastycznie, potrzebowałem więcej pogadać czy poużywać internetu, włączałem no-limit, innym razem nie potrzebowałem aż tyle więc korzystałem ze zgromadzonych złotówek/GB. Teraz Play-owa oferta na kartę straciła swoją główną zaletę.
Play chce wyciągnąć ode mnie więcej pieniędzy? Nie ma opcji, kasę dostanie ale Orange, Play będzie miał z tego 0. Czy nie lepiej zarobić mniej niż nie zarobić nic i przy okazji zyskać zły PR.
Nie wiem czemu Play tak się łasi na kasę tej niewielkiej grupki świadomych klientów. Przecież nie ma nas aż tak dużo a często jesteśmy dla swojego otoczenie ekspertami w dziedzinie i pomagamy im dobrać dobrą ofertę, ergo zadowolony klient chętniej poleci znajomemu danego operatora.
Klientom mniej świadomym bonusy czy GB i tak przepadały bo nie wiedzieli/nie pilnowali więc im to było wszystko jedno. Klientom świadomym nie było.