I co w związku z tym?
Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
Podobny przepis zawiera Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
Wykpią się przedstawiając umowę zakupu bazy danych, w której sprzedający oświadcza, że dane pozyskał legalnie i odbiorcy wyrazili zgodę. Analogicznie lombardy unikają odpowiedzialności za paserstwo.
- Wszystko, co dotyczy telekomunikacji, a nie mieści się w innych działach tej sekcji.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
Nie wiem czy po wprowadzeniu RODO coś takiego jak sprzedaż/zakup danych osobowych jest w ogóle czymś legalnym. RODO to przede wszystkim prawo do wglądu, aktualizacji i usunięcia swoich danych osobowych. Sprzedając dane osobowe odbierasz ludziom to prawo - tak więc działasz niezgodnie z RODO.
Skoro otrzymali bazę od partnera, to kim jest ten partner? Nie istnieje? W takim razie nie mają podstawy do przetwarzania tych danych.
Skoro otrzymali bazę od partnera, to kim jest ten partner? Nie istnieje? W takim razie nie mają podstawy do przetwarzania tych danych.
Po pierwsze, można sprzedawać jeśli się na to zgodziłeś. Masz też prawo zapytać komu sprzedano Twoje dane.
Rzecz w tym, że to są łańcuszki firm-krzaków, które mówią jedna, że kupiła od drugiej, druga od trzeciej itd., ale ta trzecia już nie istnieje, albo druga też.
W praktyce namierzysz tylko aktualnie niepokojącą Ciebie firmę i nikogo więcej. Zgodnie z Twoim żądaniem aktualna firma niby zaprzestanie przetwarzania danych, ale w rzeczywistości one nadal będą sprzedawane w sposób jaki opisałem powyżej.
Rzecz w tym, że to są łańcuszki firm-krzaków, które mówią jedna, że kupiła od drugiej, druga od trzeciej itd., ale ta trzecia już nie istnieje, albo druga też.
W praktyce namierzysz tylko aktualnie niepokojącą Ciebie firmę i nikogo więcej. Zgodnie z Twoim żądaniem aktualna firma niby zaprzestanie przetwarzania danych, ale w rzeczywistości one nadal będą sprzedawane w sposób jaki opisałem powyżej.
Od paru lat nękaniem przy pomocy tzw. "robocalls" zajmuje się firma Euro Call Center.
Art. 21 RODO gwarantuje każdemu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych, w tym na potrzeby marketingu bezpośredniego. Nie respektują tego? Na hasło "nie wyrażam zgody" rozłączają się, a później i tak dzwonią dalej? Więc łamią prawo.
Inną sprawa jest konieczność posiadania zgody tych wszystkich osób, których dane personalne posiadają i wykorzystują. Oświadczenie o tym, że baza kupiona od kogoś kto taką zgodę zdobył to mogą sobie w buty schować. Jeśli masz bazę danych osobowych to automatycznie stajesz się ich administratorem, a to wiąże się z wieloma obowiązkami.
Art. 21 RODO gwarantuje każdemu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych, w tym na potrzeby marketingu bezpośredniego. Nie respektują tego? Na hasło "nie wyrażam zgody" rozłączają się, a później i tak dzwonią dalej? Więc łamią prawo.
Inną sprawa jest konieczność posiadania zgody tych wszystkich osób, których dane personalne posiadają i wykorzystują. Oświadczenie o tym, że baza kupiona od kogoś kto taką zgodę zdobył to mogą sobie w buty schować. Jeśli masz bazę danych osobowych to automatycznie stajesz się ich administratorem, a to wiąże się z wieloma obowiązkami.
hoegaarden pisze: ↑24 wrz 2021, 11:49Oświadczenie o tym, że baza kupiona od kogoś kto taką zgodę zdobył to mogą sobie w buty schować. Jeśli masz bazę danych osobowych to automatycznie stajesz się ich administratorem, a to wiąże się z wieloma obowiązkami.
Nieprawda i na tym polega ich trik. Handel danymi jest dozwolony, oni mają papier, że kupili "w dobrej wierze" dane z odpowiednimi zgodami. A nikt tego nie sprawdzi, bo sprzedawca albo nie istnieje, albo jest spoza UE.
Żądając wykreślenia z bazy uzyskamy to od nich. Ale do następnego razu gdy oni lub ktoś inny kupi (lub "kupi") nasze od kolejnej firmy-krzak. Na wypadek kary od UODO też pewnie nie muszą się obawiać - spółka z o.o., być może bez majątku z którego można to zwindykować, a firma-matka poza UE.
Nawiasem mówiąc, ciekawy artykuł:
https://www.dobreprogramy.pl/robocalls- ... 844376608a
Liczba skarg na nich nie przekroczyła dotąd dwustu rocznie, choć w "społeczeństwie obywatelskim" powinna iść w tysiące.
Nie wierzę, że oświadczenie od nieistniejącej firmy może być podstawą prawną do przetwarzania danych. Wydaje mi się, że stając się administratorem czyichś danych osobowych pojawia się obowiązek poinformowania o tym, ale tu mogę się mylić. Zobaczmy jaki będzie dalszy ciąg.
Otóż to - tak się nie dzieje! Robot ignoruje takie prośby, a ta sama firma dzwoni nadal.
hoegaarden pisze: ↑24 wrz 2021, 12:45Nie wierzę, że oświadczenie od nieistniejącej firmy może być podstawą prawną do przetwarzania danych.
Spokojnie, oni są kryci, a winna jest owa firma-krzak. W momencie zakupu ta firma istniała. Dokładnie tak samo działa to ze spamem i legalizowaniem baz danych zawierających e-maile. A potem maile przychodzą nie w imieniu jakiejś nieznanej firemki, lecz wielkich firm, które każdy zna.
hoegaarden pisze: ↑24 wrz 2021, 12:45Otóż to - tak się nie dzieje! Robot ignoruje takie prośby, a ta sama firma dzwoni nadal.
Miałem na myśli oficjalne żądanie, czyli poprzez ichniego inspektora ochrony danych, ewentualnie oficjalne pismo wysłane do tej znanej z nazwy firmy.
Oświadczenie o tym, że ktoś miał zgodę, ale ten ktoś już nie istnieje to nie jest zgoda. Zasada jest prosta - brak zgody to brak podstawy do przetwarzania. Może im się upiecze, ale zgodnie z prawem nie mogą dalej wykorzystywać tych danych.
Podczas rozmowy telefonicznej można również wydać oficjalne żądanie. Zresztą, to bez znaczenia. Mając dane osobowe stajesz się ich administratorem, w związku z czym musisz dać możliwość: wglądu, modyfikacji i usunięcia danych. Te firmy tego nie umożliwiają więc mają "pozamiatane" w przypadku kontroli.
hoegaarden pisze: ↑24 wrz 2021, 13:21Oświadczenie o tym, że ktoś miał zgodę, ale ten ktoś już nie istnieje to nie jest zgoda. Zasada jest prosta - brak zgody to brak podstawy do przetwarzania. Może im się upiecze, ale zgodnie z prawem nie mogą dalej wykorzystywać tych danych.
Dopiero wtedy gdy dojdzie do kontroli i okaże się, że do zgody nie udało się dotrzeć. Póki kontroli nie ma, mają oni prawo korzystać z danych, które ponoć kupili, bazując na otrzymanym oświadczeniu sprzedającego. I nie mają obowiązku sprawdzać czy on jeszcze istnieje. To tak działa od lat i RODO nic nie zmieniło - firemki zarejestrowane w garażu lub wirtualnym biurze powstają tylko po to by zalegalizować takie bazy i zaraz po sprzedaniu bazy znikają. Najgorsze jest to, że wielkie firmy w tym operatorzy W4 czy sieci handlowe przymykają na to oko i zlecają kampanie "sprawdzonym partnerom afiliacyjnym", który korzystają z tych baz. Opisywałem ten proceder w wątku o telespamie: viewtopic.php?f=3&t=89068
hoegaarden pisze: ↑24 wrz 2021, 13:21Podczas rozmowy telefonicznej można również wydać oficjalne żądanie. Zresztą, to bez znaczenia. Mając dane osobowe stajesz się ich administratorem, w związku z czym musisz dać możliwość: wglądu, modyfikacji i usunięcia danych. Te firmy tego nie umożliwiają więc mają "pozamiatane" w przypadku kontroli.
Tylko które firmy?
1. O istnieniu firmy-krzak nie wiesz, bo dowiesz się dopiero pytając tego finalnego administratora, który do Ciebie dzwonił. Wtedy tej firmy już dawno nie będzie, albo w najlepszym wypadku okaże się być ona zarejestrowana poza UE albo na słupa.
2. Za to polską firmę Euro Call Center Sp. z o.o. znasz z danych, wchodzisz na jej stronę i możesz kontaktować się oficjalnie realizując swoje ustawowe uprawnienia:
Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania dotyczące Polityki prywatności przedstawionej w niniejszym dokumencie lub dostępu do informacji o przetwarzaniu Państwa danych osobowych przez Spółkę, wyznaczyliśmy w tym celu Inspektora Ochrony Danych, z którym mogą się Państwo skontaktować w następujący sposób:
- za pośrednictwem poczty elektronicznej: [email protected]
- pisemnie na adres Spółki
Oni są czyści i nie wierzę, że odmówią usunięcia danych z bazy.
Ale kij ma dwa końce. Kontaktując się daje się 100% potwierdzenie, że nasz nr telefonu jest poprawny, co więcej przez taki kontakt poznają więcej naszych danych niż znali wcześniej.
To w zasadzie wiedzą już w momencie kiedy ktoś odbierze telefon i powie "słucham".