Ups. To jednak nie jest tak kolorowo skoro są kłopociki z realizacją zobowiązań? Odbieramy koncesję?
Obstawiam, że będą uzasadniać protestami oraz przeciągającymi się procedurami administracyjnymi. Np: na terenie powiatu piaseczyńskiego mają wnioski, które mają po pół roku i póki co brak rozstrzygnięcia. Gmina Konstancin-Jeziorna nadal bez masztu własnego sieci Play.
"Play spóźnia się z budową sieci 800 MHz
[...]
Jak natomiast wynika z odpowiedzi Martina Stysiaka, rzecznika UKE, na nasze pytania jeden z telekomów ma problemy z realizacją zapisów. – Z posiadanych przez prezesa UKE informacji jak i informacji przekazywanych prezesowi UKE przez P4 wynika, że pomimo podejmowanych przez spółkę starań, spółce nie uda się terminowo wypełnić w części zobowiązań na rok 2018 – poinformował nas Martin Stysiak.
Play, który w tym roku chce rozbudować własną sieć o tysiąc masztów w ubiegłym tygodniu pochwalił się uruchomieniem 6-tysięcznego nadajnika. Za to Marcin Gruszka, rzecznik Playa proszony o komentarz w tej kwestii odpowiedział jednym zdaniem, że tym tygodniu prezes komórkowej sieci (zapewne chodzi już o przejmującego obowiązki Jean-Marca Hariona) spotyka się z szefem UKE, a przedmiotem rozmów będą zobowiązania inwestycyjne operatora. Do tego czasu Play o opóźnieniach rozmawiać nie chce.
UKE też nie precyzuje skali naruszenia. Zasłaniając się ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa, urząd nie wskazał też, jaki był cel, którego nie zrealizował Play. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że telekom Play nie był daleki od realizacji wymaganego planu.
Słyszymy o około 10-proc. odchyleniu od zakładanego na 23 czerwca celu. Jaki on był można przeczytać w treści dokumentów opublikowanych jakiś czas temu przez serwis Telko.in. Po 24 miesiącach od otrzymania rezerwacji P4 miał objąć zasięgiem sieci 800 MHz co najmniej 83 proc. gmin i punktów wskazanych w jednym z załączników do decyzji rezerwacyjnej wydanej mu przez regulatora."
Więcej:
http://rpkom.pl/artykul/1370281.html