Protesty w sprawie stacji bazowych

[kozien70]

Złą drogą idzie telepolis. Nikt nie lubi być ośmieszany, niezależnie od powodów. Wyśmiewanie protestujących nic nie da, tylko spotęguje ich agresję i powiększy i tak już duży opór przeciw budowie. Dla operatora już lepiej by było, gdyby nic nie pisali... Jeśli zaś takie są metody PR-owe operatora na zredukowanie protestów to gratuluję.

[p2225]

A mi się wydaje, że warto wskazać, że jest też druga strona i że ludzie przesadzają, a nawet symulują. W innym przypadku będą czytali wyłącznie artykuły, które potwierdzają ich obawy, a nawet je wzmagają.
A protesty były, są i będą. Wystarczy jedna "nawiedzona" osoba i już cała okolica dyskutuje o "śmiercionośnym" maszcie. Operator wymaga od władz tylko postępowania zgodnie z prawem, a protesty nie mogą być jedyną postawą do odmowy ustalenia lokalizacji celu publicznego

[kozien70]

Trzeba pokazywać, że protestujący nie mają racji, ale merytorycznie a nie w sposób jaki zrobił telepolis: wyśmiewając.
To tylko szkodzi. Pisałem wcześniej czemu.

[p2225]

Jak widać, taki styl pisania jak najbardziej trafia do ludzi jeśli strony przeciwne stacjom bazowym straszą ich spiskami i chorobami. Jak w artykule zacznie się merytorycznie przytaczać kontrargumenty, np. konkretne badania to prędzej taki człowiek wyjdzie z tej strony niż zechce je zrozumieć, bo on wie lepiej. Zanim wyjdzie to zdąży jeszcze napisać komentarz, że telepolis nie jest wiarygodne, bo to lobby operatorów. Wiem jak to wygląda, bo czasem jak trafię na jakąś stronę to (z własnej głupoty) zaczynam dyskusję, bo np. widzę podstawowy błąd, który popełnia autor, to co bym nie napisał i jak tego nie udowodnił to i tak się nie znam, bo sąsiadka lat 60 wie lepiej.

[kozien70]

Do kogo trafia? Do paru hejterów na forum? A co ich opinia ma za znaczenie w całej sprawie? Tekst ma trafiać do nieprzekonanych, do wątpiących w bezpieczeństwo stacji bazowych a nie podobać się gawiedzi z forum.
Weź najpierw wyśmiej i obraź kogoś kto ma wątpliwości, a potem przekonaj takich jak on, żeby zmienili zdanie. Powodzenia.
Nikt mie lubi być wyśmiewany. Jeżeli wokół grupki protestujących są osoby nie do końca przekonane, wahające się, to po takim tekście gwarantuję Ci, że poprą protest.

[umcusumc]

Ręce opadają jak czytam o przeciwnikach nadajników. Sam czasami sobie pozwolę na taką szyderę, ale zgodzę się z kozien70. Taka szydera nie pomaga, a szkodzi.

[Robert K]

W mojej miejscowości parę lat temu sąsiadka biegała z listą żeby jej podpisać bo anteny 0range 400m oddalone zagrażają jej zdrowiu. Protesty niestety spowodowały że Orange usunął maszt na starym browarze, a nowe pozwolenie radiowe pozyskał na terenie betoniarni 700 metrów dalej. Tylko że z mobilnego zestawu odpalili sygnał i tak jest do dziś. Jako że maszt jest niski Lte1800 w zabudowie ginie po 500 metrach a L800 nie jest odpalone. Lokalizacja stacji Orange (26003) ID: 20471 ,Zaczernie, 188

[darekka]

Jeszcze do kompletu powinna ta Pani pisać reklamacje do Orange, że słabo jej działa internet w telefonie i domagać się rekompensaty.

[plk. Mortimer]

Do kogo trafia? Do paru hejterów na forum? A co ich opinia ma za znaczenie w całej sprawie? Tekst ma trafiać do nieprzekonanych, do wątpiących w bezpieczeństwo stacji bazowych a nie podobać się gawiedzi z forum.
Weź najpierw wyśmiej i obraź kogoś kto ma wątpliwości, a potem przekonaj takich jak on, żeby zmienili zdanie. Powodzenia.
Nikt mie lubi być wyśmiewany. Jeżeli wokół grupki protestujących są osoby nie do końca przekonane, wahające się, to po takim tekście gwarantuję Ci, że poprą protest.

"Szanowni Panstwo. Wedlug badan regularnie przeprowadzanych przez dziesiatki osrodkow naukowych na calym swiecie nie ma zadnych namacalnych dowodow, ze telefonia komorkowa przyczynia sie do rozwoju groznych chorob, a w rezultacie ich powiklan, do smierci lub trwalego kalectwa. Uprzejmie Panstwa prosze o nieuleganie presji nielicznych osob, ktorzy wykorzystujac Panstwa niepokoj i zdezorientowanie zbijaja na tym kapital, nie tylko finansowy, ale takze polityczny. Wierze w Panstwa dobra wole i wspolprace, poniewaz zapewnienie lacznosci telefonicznej (jak rowniez, a moze przede wszystkim, dostepu do szeropasmowego internetu) jest dla nas wszystkich bardzo wazna, wrecz kluczowa potrzeba. Dziekuje za uwage"

Wyjdz i odezwij sie w te kulturalne, pozbawione szyderstwa i pogardy, slowa, a na pewno odniesiesz sukces. Powodzenia

[kozien70]

Przegiąłeś w drugą stronę i tyle.
Wystarczyło krótko wypunktować protestujących, podważając ich argumenty bez kpin i tyle.
Wykpiwanie drugiej strony, pokazywanie jej że są idiotami jest na pewno świetną metodą na osiągniecie sukcesu w sporze.
Orson pokazał, jaki to jest fajny, zabawny i ironiczny, zdobył poklask wśród forumowej gawiedzi i tyle. A efekt tekstu taki, że jeżeli dotrze do protestujących to tylko jeszcze bardziej ich zacietrzewi.
Porównaj sobie poziom tekstu na telepolis z niedawnym tekstem na GSMonline o podobnej tematyce (o kolesiu, któremu za płotem P4 buduje wieżę). Można pisać bez ośmieszania którejś ze stron.

Taka już zupełnie luźna dygresja, niezwiązana z tematem: jeśli takie są metody na zdobycie poparcia przez obecną opozycję, to partia rządząca może spać spokojnie.

[plk. Mortimer]

Daleki jestem od uznania szyderstwa/kpiny za dobra metode. Ona dziala, byc moze, tylko na tych, ktorzy sa w stanie dokonac autorefleksji. Jestes niestety naiwnym romantykiem jesli myslisz, ze Twoja metoda zadziala. Jest rownie nieskuteczna (moze nawet bardziej) niz wysmiewanie. Motloch ugina sie jedynie przed demonstracja sily. Zadne inne argumenty do niego nie trafiaja.

[matek451]

Powiedziałbym więcej, motłoch "wstał dziś z kolan" i on to nawet lubi i popiera jak kogoś bierze się za mordę. Stąd zastosowanie takiej samej metody wobec niego jak najbardziej zasadne, Kij i marchewka( 500+ itp) to najlepsze podejście do tematu. Zamyka skutecznie protestujace mordy.

[kozien70]

Panowie, Wasze słowa są bardzo agresywne i pogardliwe. Brakuje tylko rady z wysłaniem plutonów egzekucyjnych.
Powiem tylko tyle: nie tędy droga.

@plk.Mortimer - nie wiem, czy jest równie nieskuteczna. Ale jedno wiem na pewno: nie jest szkodliwa. A metoda z ośmieszaniem, zaprezentowana przez telepolis i Orsona szkodliwa jest. Podnosi agresję i temperaturę sporu.

[matek451]

@kozien70 widać że nie miałeś do czynienia z takimi ludźmi. Dyskusja na argumenty jest możliwa z kimś kto reprezentuje jakiś poziom intelektualny. Do protestującego motłochu nie trafiają wyniki badań, on nie zna i nie rozumie elementarnych praw fizyki. Powiem więcej , u mnie stawiano dwa BTS-y na posesji jednego właściciela. Były komitety protestujące itd ale główny powód to to że zysk z dzierżawy pójdzie do kieszeni sąsiada. Najwięcej krzyczący sami najchętniej przytulili by kasę. Na szczęście maszty powstały i jakoś nikogo nie zabiły, dziś nikt nie zwraca na nie uwagi. Wrosły w krajobraz a dzieci i wnuki tych krzykaczy mają telefony, mobilny internet, WiFi w domu, PS itd , itp. ciekawe czy ich rodzice, dziadkowie byliby w stanie wytłumaczyć im dziś że nie maja do tego dostępu gdyby ich protest był skuteczny. Oni dziś to się chwalą jakie ich wnusie "som oblatane" w tym całym internecie. Ot cała mentalność motłochu.

[kozien70]

Przeczytaj jeszcze raz od początku wszystkie moje wpisy w tym konkretnym temacie. Nic nie pisałem o dyskutowaniu. Chodzi o nie dolewanie oliwy do ognia wyśmiewaniem jednej strony.
PS. Miałem do czynienia. Niestety.

[matek451]

Nie obawiaj się o dolewanie oliwy do ognia, ten typ ludzi nie rozumie subtelnych tekstów. Usłyszy tylko co chce usłyszeć, akceptuje tylko to co mu pewne wiadome czynniki podadzą jako prawdę skończoną. Słyszałeś może o protestach gdy operator montował anteny na kościele w środku osiedla ? To są grupy ludzi całkowicie sterowalne, podatne na określony tryb propagandy. Nie rozumieją rzeczowych argumentów opartych na wiedzy więc nie dziwię się ich reakcji. Temat strachu przed nieznanym znany od wieków. Także nie obawiajmy się że jakiś tekst pogłębi ich sprzeciw, to twardy elektorat ciemnogrodu. Gorszą sprawą jest to że lokalne władze i nie tylko dmuchają w jedna trabkę z nimi. Populizm od pewnego czasu święci tryumfy. Racjonalizm i kompromis w odwrocie.

[plk. Mortimer]

Panowie, Wasze słowa są bardzo agresywne i pogardliwe. Brakuje tylko rady z wysłaniem plutonów egzekucyjnych.
Powiem tylko tyle: nie tędy droga.

@plk.Mortimer - nie wiem, czy jest równie nieskuteczna. Ale jedno wiem na pewno: nie jest szkodliwa. A metoda z ośmieszaniem, zaprezentowana przez telepolis i Orsona szkodliwa jest. Podnosi agresję i temperaturę sporu.

Nie uwazam, aby moje slowa byly agresywne czy pogardliwe. Ciekawe jest, ze "demonstracje sily" rozumiesz jako strzelanie do ludzi. Ja rozumiem to jako egzekwowanie prawa. Jesli operator spelnil warunki dot. budowy stacji bazowej, a ktos "silom i godnosciom osobistom" probuje to storpedowac to taki osobnik/grupa winna sie liczyc z tym, ze operator zalozy im sprawe w sadzie i wystawi fakture za uniemozliwianie prowadzenia dzialalnosci gospodarczej (po uzyskaniu prawomocnego wyroku w tej sprawie). I pieniadze te z cala bezwzgldnoscia zostana sciagniete. Protesty ustalyby w ciagu kilku miesiecy. Wszystkie.

[kozien70]

Słowo "motłoch" jest wybitnie pogardliwe.

[matek451]

To jest następstwo zachowań pewnej grupy ludzi, którzy uważają że maja prawo do protestowania w każdej sprawie, łącznie z blokowaniem prac budowlanych prowadzonych na podstawie legalnych, prawomocnych decyzji. To jest parodia demokracji i warcholstwo w stylu moje musi być na górze. A to wszystko przy najniższych w Europie normach PEM. Dla mnie 'motłoch" to synonim ludzi odpornych na rzeczowe, spokojne argumenty i reakcje jakie z ich strony spotykają ludzi przedstawiających w kulturalny sposób owe argumenty.

[dt]

Idą wybory i się zaczyna. Plus ma w planach podłączenie się pod lokalizację Play. Teren trudny bo to uzdrowisko a stacje stoją na obrzeżach.
Strona 10:
http://www.kujawy.media.pl/images/gazet ... 0_2018.pdf