anna_nowak pisze:Wkurzona jestem na te a2mobile, wczoraj rano dzwoniłam do nich, prosiłam o szybką reakcje ale mnie olali, w weekend nie pracują wiec jestem teraz bez telefonu
Ps. próbowałam ze zmianą telefonu na starego samsunga, nokię i LG, resetami, ręcznym wyborze, roamingu sieci itp. bez skutku, czyli w 100% oni coś skopali.
Cóż miałaś pecha, należy uzbroić się w cierpliwość i po prostu czekać.
anna_nowak pisze:
JESTEM WŚCIEKŁA na tą siec i zaczynam żałować że się skusiłam o 5zł mniej na miesiąc bo w innej sieci mają BOK przez 7 dni w tygodniu a nie do piątku jak w sklepie na miescie.
Ceny usług szorują po dnie i nie spodziewaj się że będzie przy Tobie ktoś skakał, nawet jak zapłacisz więcej o 5-10 zeta (same kwoty niewiele obrazują,
płacisz mniej minimum 50% od oferty abonamentowej w W4, i minimum o 25% od oferty prepaid W4), przy opcji samego no-limit voice proporcje te jeszcze się zwiększają.
Pabloeq pisze:
I wyciągnęłaś prawidłowe wnioski, warto się męczyć z jakimś wirtualnym gniotem dla "kolosalnych" pseudooszczędności?
Niska cena = niska jakość. Nie ma nic za darmo.
Jak wybierasz operatora dla swojego numeru podstawowego to nie mvno....
Weź skończ z tą mitomanią, ceny usług są tak niskie że nie spodziewajmy się jakiegoś specjalnego traktowania w abonamencie W4 (ba nawet jak były wysokie też tak nie było- ilu to klientów ciągało się po sądach aby walczyć o swoje prawa odnośnie roaming czy sms/mms premium...). Tylko informacyjnie napiszę (bo nie żaliłbym się po forach z tego powodu, gdyż usługi są dziś za bezcen): otóż mam abonament wspólny w Orange, na koncie kilkadziesiąt GB danych (rzadko kiedy numery dobijają do 50% zużycia), otóż korzystając z telefonu zauważyłem że mam włączony lejek (nie mogłem z fona wykonać przelewu bankowego), weekend BOK-restarty usług, b.z., poniedziałek telefon z BOK że nic nie mogą z tym zrobić tylko wymiana SIM (ewentualnie proponują złożyć reklamacje za ten okres problemowy). Po wymianie działało wszystko tak jak wcześniej przez ok. 0,5 roku, ale gdy najbardziej ten net był potrzeby (1.11.2017), w podróży korzystając z nawigacji zauważyłem że nie informuje mnie o komunikatach,fotoradarach. Jak zajechałem do domu sprawdzam w telefonie znów mam włączony lejek (akurat w tym przypadku pomogło kilkukrotne restartowanie usług). Także on nam jest potrzeby do "wyżycia" się na jakimś Bogu winnym konsultancie. P.S Co do samej wymiany kart SIM (ww przypadku nie było nawet dyskusji), ale kilka lat wstecz miałem podobny przypadek z kartą data w Plusie, w salonie partnerskim zaproponowano mi wymianę za 60zł i złożenie reklamacji. Po ostrej ścince z konsultantem i telefonie do W-wy, skończyło się na błyskawicznej wymianie. W ogóle to z wymianą kart najbardziej bezproblemowo było/jest w Play (choć z tego co pamiętam to za prepaid ostatnio pobierali 5 zeta).