@iphoneski
Nie wiem dlaczego ale chyba nie rozumiesz co napisałem.
Wiesz jak to wygląda dzisiaj? Jest sobie taki klient (fan, wyznawca Play - cokolwiek). Siedzi sobie w Play, zasięgu macierzystego nie ma. Loguje się po nadajnikach konkurencji. Miał 1,5Mb/s w roamingu, dzisiaj ma 3Mb/s. I jeszcze w tym terenie kilka procent posiada SIM w Play. Nie wychylają się, siedzą cicho jak mysz pod miotłą. Pozostała część siedzi w W3 korzystając z sieci, które posiadają zasięg własny. Oczywiście w danym terenie jest jedna, góra dwie stacje, wszyscy się kiszą na stacjach sieci macierzystych, do którego jeszcze klienci Play się wciskają.
Play po X latach (od 2007r w Polsce) stawia w końcu stację. Klient Play odpala neta, robi speedtest. Zapchany Orange, TMobile czy Plus pokazują góra 10Mb/s a w Playu masz 80-100 Mb/s albo i więcej. WOW. Klient Playa odpala szampana. Ma najszybszy w terenie internet. Play jest mistrzem świata. Impreza tygodniowa, bo postawili nadajnik. Sołtys przecina wstęge, organizuje festyn itd.
Loguje się na telepolis, chwali się nadajnikiem i prędkościami po X latach i piszę posta "Play najlepszy na świecie, reszta to G"
Tak to dzisiaj wygląda. I wyskakuje taki @matek451 i niesie rewelacje.
Już wiele razy pisałem, że obserwuje Play, bo w końcu zaczęli się rozbudowywać i zaczyna być na etapie, gdzie można im się śmiało przyglądać. Ale do 2020r jeszcze daleko. Jedna stacja na krzyż w okolicy nie zmienia dużo, bo to na razie niewiele. Mają jeszcze wiele do uzupełnienia w eterze. Rozumiem osobę, która kręci się na co dzien głównie po terenie gdzie postawili stację. Ale niektórzy potrzebują sieci w wielu miejscach. Mają przewagę taką, że CA jest najlepiej u nich skonfigurowane oraz że nadają największą mocą. Ale mają największe obciążenie i często 4 pasma to za mało. Cieszy zatem każda kolejna stacja.
Jeśli w danym miejscu postawią nową stację, gdzie ich w ogóle nie było, to chyba normalne, że osiągi mają najlepsze. Z czasem się wieść rozniesie, ludzie z Plusa, Orange TMobile przejdą do Play (pojawiła sie stacja, zwiększyła się prędkość, zasięg i komfort uzytkowania, co skusi klienta do zmiany z W3 na Play) i się siły obciążeń rozłożą z W3 na W4. Nie od razu ale po roku, dwóch.
Oczywiście w ten sposób dotychczas Play był w tyle, teraz zrobił wielki milowy krok. Ale konkurencja też nie śpi. N! się dzieli, wprowadzają konfigurację CA jak w Play, dokładają L2100 i L2600. Plus dokłada L2600 i L900. Konkurencja zmusiła sieć P4 do postawienia nadajnika a P4 zmusza konkurencje do modernizacji. Prawa rynku.
Takie rewelacje ze strony @matek451 cieszą tylko, ze postawili stacje i jest lepiej. Dużo lepiej. Ale rewelacje, że "ja mam najlepszą sieć" "Play najlepszy na świecie" to jest mega dziecinne. Ciekawe, że nie wymienia miejsc, gdzie bez RK nawet by smsa nie wysłał. No ale...."Play najlepszy na świecie", takich miejsc w Polsce nie ma
Wyskakuje jak Filip z konopii tam, gdzie Play postawił niedawno stacje, która nie ma obciążenia (skąd, jak garstka tam ma SIM w P4 bo od powstania tej sieci nikt tam w eterze zasięgu Play nie widział) i wypisuje bzdury, że Orange to badziew, zapchany, przeciążony - że Play zjada N! na śniadanie.
Po prostu dzieciak!
Stąd mój wpis w tym temacie.
Ogarnijcie się trochę. Świetnie że Play buduje się w końcu. Konkurencja mocno modernizuje. Poczekajmy do wniosków do 2020, gdy Play skończy rozbudowę i gdy N! i Plus skończą dłubać. I przede wszystkim gdy RK nie będzie Playowi potrzebny nawet do rozmów. Bo net to jedno a rozmowy to drugie. Dzisiaj chyba posiadając Iphone dzięki VoLTE w tej sieci można jedynie komfortowo rozmawiać, korzystając bardzo niewiele z RK, bo zasięg LTE w Play jest lepszy niż pozostałe ich technologie.
Ale teraz Play jest jeszcze zbyt słaby, żeby być na równi z Plusem czy N! w skali kraju. Są oczywiście miejsca, gdzie po postawieniu nowej stacji zaskakuje konkurencję i będzie takich miejsc coraz więcej ale nadal jest dużo więcej miejsc, gdzie Play nie ma od lat wcale lub działa poniżej krytyki przez obciążenie. Stąd muszą (czy chcą) do końca 2020r wybudować kolejne ponad 2 tys stacji.
Za dwa lata różnice między sieciami powinny być zdecydowanie mniejsze i wtedy będzie można porównywać wszystko w danych sieciach i podjąć decyzję co do ceny czy jakości.