Ja z kolei po ponad 15 latach posiadania abonamentu jestem zdania, że sieci Wirtualne i submarki mają obecnie znacznie więcej do zaoferowania niż operatorzy infrastrukturalni w długoterminowych abonamentach z tzw( lojalką).
Abonamenty były opłacalne kilka – kilkanaście lat temu. W obecnych czasach królują oferty na kartę lub z rachunkiem, z których można w łatwy sposób zrezygnować lub je zmienić na inne.
Zdecydowanie „swobodniej” się czuję posiadając usługi z których mogę zrezygnować w każdej chwili. Ponadto są za przystępną cenę 20 – 29 zł i mam tam nieograniczone praktycznie wszystko i pakiety Internetu sięgające 30 GB i więcej.
Czy jakikolwiek abonament da mi tak wiele za tak niewiele?
Do tego oferty prepaid w przeciwieństwie do ofert abonamentowych, które od dłuższego czasu praktycznie nie zmieniają się na lepsze, są co chwilę przez operatorów polepszane, organizowane są promocje i różnego rodzaju bonusy.
Wielu ludzi obawia się prepaida, błędnie myśląc, że mając telefon na kartę, złotówki na niej będą się notorycznie kończyć wcześniej niż powinny.
Argumentują swój lęk tym, że nigdy nie wiesz, kiedy skończą ci się środki na koncie, a w rezultacie nie będziesz mógł dzwonić i zostaniesz z pustą kartą i bez kontaktu ze światem, szukając po nocy jakiegoś doładowania.
Tak było kiedyś. Teraz jednak czasy zupełnie się zmieniły. Oferty na kartę doczekały się nielimitowanych połączeń, SMS-ów, dużych pakietów Internetowych, oraz cykliczności odnawiania się taryf, a także rocznej ważności konta.
Dzięki cyklicznie odnawianym taryfom konto doładowuje się samo co miesiąc. Wystarczy w naszym banku zrobić stałe polecenie zapłaty, czy podpiąć naszą kartę płatniczą.
My musimy zadbać tylko o to, by odpowiednie środki znalazły się na naszym koncie bankowym.
Czy dowolna osoba posiadająca abonament nie ma w tym momencie 29 zł na koncie bankowym? No właśnie, tak myślałem.
To oznacza również wygodę dla tych którzy Np nie posiadają konta w banku. Można sobie kupić doładowanie w praktycznie każdym sklepie, co więcej można zasilić konto prepaida większą kwotą i zapomnieć nawet przez rok o konieczności doładowania, dzięki właśnie rocznej ważności konta i cyklicznym taryfom, które same się odnawiają, dopóki środki są na koncie.
Reasumując, korzystanie z oferty na kartę przez ostatnie lata się znacznie zmieniło. Jest to rozwiązanie tańsze, równie wygodne jak abonament i bardziej elastyczne. Gdy konkurencja zaprezentuje lepszą ofertę, nie będę mieć żadnych skrupułów przed zmianą operatora.
A tego, mając abonament, niestety nie mogę zrobić z powodu wysokiej kary umownej za zerwanie kontraktu.
Ponadto u mniejszych operatorów ( wirtualnych) Obsługa klienta wygląda o niebo lepiej – centra obsługi skupiają się tu stricte na komunikacji telefonicznej i internetowej, które są przez to dopracowane do perfekcji. Dodatkowym, ostatnio bardzo popularnym narzędziem komunikacji jest też Facebook, gdzie na pytanie zostaje udzielona błyskawiczna odpowiedź – nieważne, czy zadajemy ją w wiadomości prywatnej, czy w komentarzach pod postem. Operatorzy wirtualni przykładają ogromną wagę do kontaktu z klientami, co stanowi o ich niezaprzeczalnej wartości. Duże koncerny powinny brać z nich przykład.
W punktach sprzedaży gigantów telekomunikacyjnych zawsze roi się od ludzi. Żeby dostać się do konsultanta, zwykle trzeba spędzić sporo czasu w kolejce. Ile razy zdarzyło mi się stracić kilka godzin w oczekiwaniu na swoją kolej? Często lepiej jest po prostu zadzwonić lub napisać maila, jednak u dużych operatorów i to stanowi problem. Bezczynne czekanie na infolinii, konieczność wybierania kolejnych numerów mających przełączyć nas do odpowiedniego działu, szukanie jakiś haseł abonenckich, które było dołączone do pierwszej umowy kilka lat temu... Itd.
Podsumowując, operatorzy wirtualni, oferują mi usługi taniej, niż giganci a do tego dużo lepszą obsługę, ponieważ tam każdy klient jest ważny.
A co do ofert to Zacznę od Premium Mobile.
Jeśli ktoś nie Wyjeżdża za granicę to za niecałe 25 zł, może dostać :
Rozmowy NO LIMIT do wszystkich sieci komórkowych w Polsce i na stacjonarne
SMS-y i MMS-y NO LIMIT
Umowa bez lojalki z 30 dniowym okresem wypowiedzenia
20 GB internetu (LTE)
A za niecałe 30 zł wszystko co powyżej i 30 GB internetu.
W Virgin dla tych co nie potrzebują no-limitu
Jest teraz w prepaidzie taryfa Mini 9
Koszt 9 zł na miesiąc a w niej 300 minut,
300 SMS-ów
1 GB.
Można sobie dokupić pakiety dodatkowe
120 minut za 5 zł
400 sms-ów za 3
1 GB w cenie 1 zł
RWK po każdym doładowaniu.
Nju Mobile ma też ciekawą ofertę zarówno na kartę jak i z rachunkiem. Jako jedyni nie naliczają z góry za usługi, tylko płacimy według cennika do określonej kwoty np 29 PLN, a po osiągnięciu tej ceny dalej używamy usług za darmo, do końca cyklu rozliczeniowego, to oznacza, że jeśli nie osiągniemy pułapu 29 PLN, tylko np w ciągu miesiąca zużyliśmy usług na kwotę 10 zł, to zapłacimy tylko 10 zł.
Wiele jest dobrych ofert w dobrych cenach i bez żadnych zobowiązań.
Dictum sapienti sat est.