lordbyd pisze:
Chciałbym porównać siłę sygnału w przedmiotowej lokalizacji w piwnicy dla N! oraz dla Play w paśmie 1800 czy 2100 [MHz]
Albo w windach
Dobrym przykładem jest ursynowski Natolin (przykład z aglomeracji). Play ma dwie stacje na bardzo wysokich budynkach Al. KEN 36 (chyba 15-16 pięter, anteny na dachu), Stryjeńskich 18 (też wysoko ale nie aż tak jak wcześniej, coś około 10-11 pięter), Lasek Brzozowy 18 (chyba 11 pięter). Natomiast te stacje są wspierane przez stacje, które są dużo niżej: Przy Bażantarni 10 (mniej więcej 3-4 piętro), Al KEN 26 (5 piętro), Sengera Cichego 1 (chyba 5 pięter), Migdałowa 6 (niski maszt, około 3 piętra). Tak można budować siatkę w miastach.
Ratowanie się parasolem, które z daleka ma doświetlić gęsto zabudowany i zamieszkany obszar to raczej potrzeba chwili i możliwości a nie to jak operator chciałby pokryć ten obszar.
Co innego typowe pokryciówki przy drogach, szlakach kolejowych. Tam liczy się obszar, który ma pokryć stacja i efektywność tego pokrycia.
Kolejna sprawa to mniejsze i średnie miasta. W takim przypadki pewnie najlepiej sprawdza się rozwiązanie min. 2 stacje. Jedna nisko w centrum miasta a druga, wysoka na obrzeżach.
dagonPL pisze:No tak, bo szybki internet w piwnicy na wsi to podstawa....bez tego rolnicy się nie obejdą....
Rozwój urządzeń m2m w miastach, prowincji (wodociągi, kanalizacja, liczniki energii, wody często w piwnicach właśnie
) będzie w najbliższych latach bardzo duży.