Czyli rozumiem że nawet nie n38 które miało być używane...
Nie wiem skąd ten efekt ale obecnie np: w lasach Chojnowskich obok Pilawy mam całkiem dobrej jakości sygnał „fake 5G”. Transmisja hula aż miło. Podczas rozmów głosowych telefon trzyma się też tej technologii. Jako, że to iPhone to mogę określić zasięg jedynie „w kreskach fake 5G” 2/4.
Może to efekt wczesnej wiosny i „golizny” w lasach (?). Nie wiem ale zaskoczenie in plus.
Sieć Orange.