Czy to normalne, że po wykorzystaniu pakietu internetu nie ma lejka?
Obecnie mam 10GB w abonamencie za 29zł, gdy to zużyłem, kupiłem dodatkowy pakiet za 9zł, potem jeszcze 2 razy i jak mi się skończyły GB to dostałem sms, że internet zwolni do 64kb/s. Zwolnił 3 godz później, poszedłęm spać, cały dzień używałem wifi a wieczorem z ciekawośći odpaliłem LTE i internet nornalnie chodzi z prędkością jak wcześniej i tak już drugi tydzień. To ich jakiś błąd czy później dostane rachunek na 1000zł?
Na stronie nic nie pokazuje dodatkowych opłat itd, nawet jak kupowałem pakiety, to nic nie doliczało, cały czas 29zł pokazuje.