No nie, nie, nie. Umowa o 5G -C-band to nie jest zwykłe podpisanie papierków. 5G DSS nie ma tu nic do rzeczy, to odrębna sprawa i umowa. Pamiętaj o jednym: Orange i T-mobile to całkowicie odrębne podmioty. To, że wymieniają się stacjami nie oznacza, że nie rozliczają się wzajemnie za przysłowiową "każdą śrubkę".iphoneski pisze: ↑21 kwie 2023, 11:03Marcin Ney podkreślił, że aktualne umowy z T-Mobile dotyczące współpracy w ramach NetWorks! nie dotyczą sieci 5G. Można się więc spodziewać, że klienci Orange na starcie nie będą mieli dostępu do 5G uruchomionego przez T-Mobile na sprzęcie Huawei.
Też ktoś nabazgrał co wiedział. Przecież DSS leci ze stacji partnera, więc prawdziwe też powinno. Po prostu nowych papierków nie wydrukowali żeby aneks podpisać - może toner w drukarce wysiadł i zapomnieli nowy zamówić
Każde pasmo/technologia jest obwarowane osobną umową. W niej zawarte jest wszystko: liczba stacji udostępnionych partnerowi w danej technologii, koszty zakupu i modernizacji sprzętu po każdej ze stron, koszty utrzymania stacji związane z danym pasmem/technologią (np. zużycie energii przez 5G C-band), a w niektórych przypadkach może być nawet opłata za szacowany ruch w danej technologii/paśmie. T-mobile i Orange wzajemnie się rozliczają i płacą za te wszystkie komponenty. To nie jest zwykła parafka.
Umowa na C-band między tm a o nie może być jeszcze podpisana chociażby dlatego, że Orange wciąż nie wybrał dostawcy sprzętu i nie wie, jakie tu koszty poniesie.
