[Play/P4] Modernizacja, rozbudowa, konfiguracja sieci - cz. 2.

[Moonoon]

To fakt, powoli widać jakieś ruchy w tym temacie. Zmieniają o dziwo azymuty na wybudowanych ostatnio wieżach i zwiększają tilt-y. Moce raczej większe niż mniejsze
Sporo jeszcze pracy przed nimi, są miejsca gdzie sieć działa jednym słowem gówniano...

[Mixiorek]

Stacje Opener 2023:
https://bip.starostwo.puck.pl/e,pobierz ... szenie.pdf
https://bip.starostwo.puck.pl/e,pobierz ... szenie.pdf

[Martino]

Sporo jeszcze pracy przed nimi, są miejsca gdzie sieć działa jednym słowem gówniano...

Miejmy nadzieję że na poważnie wezmą się za tą rekonfigurację bo naprawdę roboty jest tak jak wspomniałeś ogrom. Szkoda że nie pomyśleli o tym już na początku, bo teraz będą mieli podwójną robotę no i też podwójne koszty z tego tytułu. Owe zjawisko bardzo niskich parametrów jakościowych w Playu jest wynikiem owego wzajemnego zakłócania się s, szczególnie jeśli w pobliżu jest dużo stacji i te azymuty oraz moce nie są przemyślane. Co z tego że stacje mają komplet pasm mają fajne szybkie dosyły jak prędkości są mizerne przez niskie parametry snr, rsrq itd. W tym temacie jeszcze dużo pracy, ale jest nadzieja że się powoli tym Już zaczną zajmować. Być może to była pewna taktyka, tylko troszeczkę nielogiczna finansowo, żeby na razie nastawiać jak najwięcej stacji a później pomyśleć nad ich konfiguracją ale to troszeczkę takie dla mnie dziecinne myślenie.

[kozien70]

Niekoniecznie dziecinne. Wedle Twoich założeń tak intensywna budowa wielu stacji wymagałaby przeprowadzania rekonfiguracji co chwilę. Łatwo jest, gdy tak jak u reszty stawiasz gdzieś raz na ileś lat jedną nową stację w danej okolicy. Wtedy rekonfigurację lokalną robisz raz i po kłopocie. A co, jeśli masz duży roll-out sieci jak Play i budujesz wiele stacji niemal naraz? Co chwilę trzeba byłoby to wszystko rekonfigurować. Syzyfowe prace. A każda rekonfiguracja to konieczność nowych pomiarów PEM. U W3 jest teraz faza modernizacji (czy to 5G u Plusa, czy L900 w N!), a ekip pomiarowych PEM w kraju nie masz nieskończonej ilości. Ciągła rekonfiguracja mogłaby spowodować duży chaos w projekcie i właśnie dodatkową, nikomu niepotrzebną robotę, bo co chwilę do poprawki. Lepiej jest najpierw wybudować siatkę stacji, uruchamiać kolejne stacje na wstępnych parametrach, a dopiero potem kompleksowo "stroić" w miarę gotową sieć. Łatwiej nad tym zapanować.
Wiem, że przykład niemiarodajny, ale budując spore sieci WiFi, takie z minimum kilkudziesięciu AP na terenie dużych budynków, magazynów itp nie przestrajaliśmy sieci co chwilę po dołożeniu kolejnych nowych punktów. Budowaliśmy sieć na wstępnych parametrach, a gdy już cała siatka działała wtedy analizowaliśmy eter i zmienialiśmy moce, położenie anten itp.
Minusy: sieć w trakcie budowy działa kulawo.
Plusy: możesz to sprawnie ogarnąć dzieląc projekt na etapy "budowa, konfiguracja" i nie ginąc w chaosie "zmian co chwilę".
Nie zawsze to, co z punktu widzenia użytkownika wydaje się słuszne, jest faktycznie słuszne z punktu widzenia budujących sieć.

[Moonoon]

To taki pierwszy lepszy przykład:



Wrocław: Plac Legionów, Plac.Orląt Lwowskich, Plac Muzealny
Fatalna współpraca stacji WRO1209, WRO1012 i WRO1187
Żenujące transfery mimo max poziomu sygnału.

Na tym ostatnim placu uzyskanie kilku Mb to cud ... a wystarczy wejść zasięg WRO1005 koło Komendy Policji i lecą piękne transfery...

[mariusz9a]

W przypadku Paly każdy ma trochę racji - tak, nie opłaca się robić optymalizacji gdy sieć jest w trakcie budowy, ale... No właśnie najbardziej chodzi o to ale. Są miejsca, a nawet jest ich cała masa, gdzie sieć już nie jest od lat rozbudowywana i najprawdopodobniej nie będzie rozbudowywana na przestrzeni kolejnych lat, a parametryzacja jest fatalna. I to właśnie przesądziło u mnie przeniesienie numeru do T a nie do Play. Bo co mi po tym że na jednym sektorze (akurat jak jestem w pracy), sieć działa genialnie (400Mb/s), jak kawałek dalej prawie wcale nie działa. To powinno być zoptymalizowane już lata temu - bo co mojego regionu obchodzi to, że 100km dalej nadal się buduje sieć?
No może i zdarza się, że Play jeszcze gdzieś coś dostawi, ale konkurencja też to robi (dostawia pojedyncze sztuki) - należy wtedy zoptymalizować kawałek sieci i już (jak robi to cała konkurencja). A nie czekać bo w sieć jest w budowie - jakiej budowie? - bo u mnie na pewno nie i to od lat.
I o to są te pretensje do Play, że jest to wszystko tak na prawdę robione na odwal się, bo olbrzymia część sieci może być już zoptymalizowana dawno temu (i to dawno to nie jest miesiąc, rok - to są lata!). To nie budynek co stawia się sieć, a skala całego kraju, na co przekłada się zmarnowany czas bezsensownej pracy tych nadajników i pieniądze, bo to wszystko kosztuje a efektu nie ma. To nie budowa sieci na dużym osiedlu gdzie stawiając np 3 nadajniki wstrzymujemy się z konfiguracją bo za miesiąc czy dwa dojdzie kolejna stacja. To są lata zaniechań konfiguracji w miejscach gdzie dawno powinna być ona wykonana.

[Mixiorek]

Napisałem to już jakiś czas temu. Największa kasa jest za rozbudowę sieci a nie za optymalizację. Gdzie skierowali byście najwięcej ludzi i w którym dziale chcielibyście pracować?

[babciagienia1p]

Według mnie, problem tkwi w niepotrzebnym - przynajmniej w moich lokalizacjach - korzystaniu z RK Orange. Na moją słabą główkę, przy takiej liczbie BTS-ów należałoby wreszcie oderwać się od cycka...

[kozien70]

@mariusz9a
Zapewne prawda tkwi gdzieś pośrodku. Z tym robieniem wszystkiego na odwal to bym nie przesadzał. Trochę widzę tutaj "robotę" pewnego portalu, piszącego od dawna pod swoje niezmienne tezy, a trochę nasze skrzywienie "pasjonatów sieci telko". Czytając te opinie można odnieść wrażenie, że Play to bagno, dziadowsko zrobione i w ogóle dziwne, że ta sieć działa. A Plus to już w ogóle od dawna nie powinien działać.
My widzimy tego typu problemy stricte techniczne, bo się tym interesujemy. Używałem Play przez ostatni rok i jeśli spojrzę na ten czas okiem zwykłego użytkownika to naprawdę nie miałem szczególnych problemów. Wszystko działało. Strony się otwierały, filmiki działały, rozmowy działały. Weźcie np. pod uwagę, że 99% użytkowników nie wie, co to speedtest. Kilkadziesiąt tysięcy pomiarów w skali kilkunastu milionów użytkowników...To jak nic. Czy był jakiś ogromny odpływ klientów z powodu jakości? Jeżeli jakieś spadki klientów się zdarzają, to z powodu oferty a nie jakości sieci. Operator ma tego świadomość i aktualnie z jego punktu widzenia najważniejsza jest rozbudowa zasięgu i pozbycie się kosztów RK. Pieniądze od inwestorów oraz kredyt otrzymał obecnie na rozbudowę. Inwestor/bank dał teraz pieniądze na budowę stacji i za te pieniądze chce widzieć nowe stacje i likwidację kosztów RK do 2025 roku. A jeśli inwestor nie zobaczy efektu w postaci przykładowego tysiąca stacji w ciągu roku, to się zbiesi i hajs zabierze. Oczywiście obok rozbudowy zasięgu powstają też nowe stacje zwiększające pojemność w niektórych miejscach. Pieniądze są, to się je buduje, na przyszłość. W bilans stacji dla inwestora też się wliczają.
Potem przyjdzie czas na optymalizację i wyciskanie tego co wybudowano (zresztą jak niektórzy zauważyli, optymalizacja miejscowo już się rozpoczęła). Teraz pieniądze są na budowę. Ktoś może powiedzieć "ale widzę, jak budują niestarannie". To nie jest (wbrew niektórym głosom) reguła w Play, ale zgadza się - są takie lokalizacje. Na rynku jest deficyt firm budujących stacje. Przy tak dużej liczbie obiektów do budowy niestety nie można wybrzydzać w wyborze wykonawców. Czasem bierze się jak leci, nierzadko zagranicznych przybyszy z dość luźnym podejściem do jakości prac. No i są potem efekty w postaci "spaghetti z jumperów" czy krzywych azymutów i wszystko trzeba będzie poprawiać. Taka jest niestety specyfika dużych projektów z nałożonym przez inwestora rygorem terminów i jednoczesnym deficytem "siły roboczej".

Nawiasem: pamiętam doskonale śmietnik w działaniu N! 10 lat temu podczas konsolidacji T-mobile i Orange. Ile było narzekań, że zasięg się pogorszył (wtedy na prędkość transmisji danych mało kto zwracał uwagę). Nie naprawili tego w pól roku. To trwało kilka lat, zanim osiągnęli zadowalającą parametryzację.

Mnie zastanawia jeszcze co innego: znam miejsca, gdzie wszystko działało bez zarzutu, prędkości wysokie i nagle w ciągu paru miesięcy zaczęło "siadać", transfery z 150-200 spadły do 30-40. Nie jest to kwestia zakłóceń, parametry sygnału nadal w normie. Mam przypuszczenie, że w niejednym miejscu przestał wyrabiać dosył. I nie chodzi tu o odcinek bezpośrednio do konkretnej stacji, ale o odcinek do węzła obsługującego grupę stacji w rejonie. Większy ogólny ruch, więcej stacji dołączanych do węzła - możliwe, że modernizacji wymaga sieć dosyłowa, zbudowana kiedyś pod sporo rzadszą siatkę.

[mariusz9a]

Dlatego na początku napisałem że każdy ma trochę racji
W N! była inna sytuacja, bo tam nastąpiło "nagłe" połączenie dwóch infrastruktur telekomunikacyjnych i trzeba było to ogarnąć - no i ogarniali latami. Tu przecież też ta optymalizacja będzie trwać latami, tylko w Play można było tego uniknąć, robiąc to "na bieżąco". Dla mnie głupia polityka zarządzających i tyle - takie podejście powoduje marnowanie się przez lata wielkiego potencjału sieci, a co za tym idzie kupy pieniędzy...
Tylko z drugiej strony co z tego? Klient, jak pisałeś, w 99% nawet sobie nie zdaje sprawy że mógłby mieć lepiej, a zarząd ma to najwyraźniej gdzieś, że utrzymuje "pierdyliard" nadajników działających tak sobie, tylko dlatego bo ktoś podjął decyzję o takiej a nie innej strategii rozwoju sieci

PS. Co do "niechlujstwa" przy stawianiu nadajników, to przecież tak na prawdę to jakby się chcieć przyczepić, to u każdego operatora znajdzie się takie kwiatki. Ale teraz moda na podwykonawców, to i jakość jest jaka jest. Jakby to robił własny dział operatora, to uważam, że sieć byłaby budowana dużo staranniej.

[kozien70]

Play ma prawie 11 tyś. stacji, z których duża część powstała w ciągu ostatnich kilku lat. I wymagała budowy od zera, włącznie z fizycznymi łączami, a nie tylko wymiany gratów. Dodatkowo na wielu obszarach jest równolegle przeprowadzany swap Huawei na Ericssona, co wymaga również parametryzacji od zera. Optymalizacja tego to projekt wcale nie łatwiejszy i szybszy do przeprowadzenia, niż ten podczas integracji N! Nawiasem w ogóle zastanawiam się, czemu panuje tu teza, że w Play nie ma / nie było optymalizacji w międzyczasie

Ja nie widzę marnowania kupy pieniędzy. Nie ma odpływu klientów z powodu rzekomej złej jakości. Powiem coś zdecydowanie przeciwnego: szybkie budowanie przez Play nowych stacji nawet tymczasowo bez optymalizacji to nie marnowanie pieniędzy, a wręcz przeciwnie: zaoszczędzanie grubych setek mln na napychaniu kieszeni konkurentom (chodzi o koszty RK). Zamiast dawać pieniądze konkurentom, buduje się własny CAPEX, który oprócz rezygnacji z wydatków na RK będzie potem na siebie zarabiał. No i finalnie z pewnością będzie zoptymalizowany.
Mówienie o zmarnowanym potencjale to nasza opinia, pasjonatów sieci GSM, patrzących tylko pod kątem techniki. Pasjonatów, którym wydaje się, że osiągi 300Mbps ze stacji tu i teraz spowodowałyby nagły przypływ tłumów klientów i wielkie zyski dla operatora. Tymczasem T-mobile od dawna miał rzekomo najlepsze prędkości, optymalizację, a klienci masowo od nich uciekali. Dopiero przygotowanie dobrych ofert, agresywnych promocji spowodowało dodatni bilans przenosin. A i tak ciągle są w ogonie liczby klientów. Podobnie odwieczne mówienie o marnowaniu potencjału przez Plusa. Prawie nic nie robili w temacie sieci, ale dali w pewnym momencie bardzo atrakcyjne oferty i przez jakiś czas jako jedyni mieli dodatni bilans przenosin (nie tak dawno).
A przecież to skansen, muzeum marnujące potencjał pasma i lokalizacji. Tyle, że 99,9% użytkowników nie patrzy na na prędkości, jakość itp. tylko na cenę. A właściciele sieci patrzą na bilans zysk/strata.
Oczywiście jako osoba techniczna jestem jak najbardziej za jak najlepszą optymalizacją, bo fajnie jest wyciskać ze sprzętu max osiągów. Ale nie powielajmy tu mitu stworzonego o zmarnowanych milionach, "bo nie ma optymalizacji i przy okazji sektora w stronę jakiegoś szlaku górskiego". Miliony to owszem są, ale zaoszczędzone na RK dzięki szybkiej rozbudowie.

[Mixiorek]

Dodajmy, że każda wybudowana stacja wędruje do Cellnex'u. Play ma z tego:
- nowy obiekt
- kasę za ten nowy obiekt

Pozostali operatorzy mają do dyspozycji obiekt na który mogą stosunkowo szybko i bezboleśnie wejść (brak długiej procedury administracyjnej).
Wcześniej gdy zarządzał tym Play chyba to nie było takie oczywiste i w ich żywotnym interesie. Cellnex dąży do jak największej ilości operatorów na stacji.

Każdy zyskuje dzięki inwestycjom Play i pojawieniu się Cellnex'u. Przynajmniej obecnie.
A biorąc pod uwagę zobowiązania w aukcji na 5G nowe stacje muszą powstać.

[Athantor]

Play robi w Białymstoku jakąś zorganizowaną akcję podnoszenia mocy na stacjach. Wspólny mianownik - niemal na wszystkich stacjach moc L800 zwiększa się 2-krotnie. Mnóstwo pomiarów PEM pojawia się w ostatnich dniach.

Na części tych stacji spadły też radiolinie i tam też zazwyczaj urosło B1/B3.

Z powiązanych ciekawostek regionalnych:
- wypadło LTE800 z AUG4475 (Olszanka, dz. nr 12/2, gm. Nowinka, pow. augustowski) wraz ze zmianą celu jej RL z AUG4460 (Janówka) na SUW4402 (Suwałki, ul. Wojska Polskiego 112A)
- pierwsze pomiary z AUG4431 (Osowy Grąd, 21, dz. nr 48/4, gm. Augustów, pow. augustowski)
- pierwsze pomiary z LOM3312 (Łomża, Nowogrodzka 157G).

[Martino]

.A właściciele sieci patrzą na bilans zysk/strata.

I właśnie tutaj też chciałem nawiązać do tego co piszecie, zgadzam się jak najbardziej i nie wolno patrzeć tylko i wyłącznie na jakość infrastruktury, bo ludzie w dalszym ciągu są tylko i wyłącznie zielonymi użytkownikami, którzy chcą żeby mówiąc najprościej w świecie po prostu działało. Nie interesuje ich w jaki sposób to działa, jakie są pasma, moce, nadajniki itd., oni po prostu mają mieć usługę która działa w jak najniższej cenie i dlatego wygrywa w dalszym ciągu i będzie wygrywać tylko i wyłącznie marketing. Dlaczego taki Plus nadal ma dużą ilość klientów ? Ano dlatego że są oni totalnie nieświadomi tego że może być lepiej, ale podoba im się cena ...a nawet niekoniecznie, bo niektórzy przepłacają ale nadal siedzą, bo po prostu się nie znają i tak się kółko zamyka. Operatorzy korzystają na tym że branża telekomunikacyjna jest bardzo zamknięta pod kątem upowszechniania wiedzy o technice z nią związanej , ludzi to po prostu nie interesuje a telekomy korzystają na tym fakcie wykorzystując moc marketingu i reklamy ...no i tak to właśnie jest.
Temat rzeka...

[Athantor]

Z powiązanych ciekawostek regionalnych:
- wypadło LTE800 z AUG4475 (Olszanka, dz. nr 12/2, gm. Nowinka, pow. augustowski) wraz ze zmianą celu jej RL z AUG4460 (Janówka) na SUW4402 (Suwałki, ul. Wojska Polskiego 112A)

A jak
Z daleka jak i bliska B3 jako bazowe. Ciekawe co ma taka degradacja na celu.




Dodatkowo, chyba coś się zmieniło z numeracją U900: jest sektor szósty, którego nie ma w bazie, a ilość sektorów nie urosła, więc wydaje się, że któryś z dotychczasowych musiał dostać nowy numer, zgaduję że 12853, bo tutaj kiedyś złapałem 12854



Tutaj stacja poprzednio, cztery lata temu, a tu obecnie:


Dało by się dodać zmiany do bazy? Dzięki!

[Burito]

Witam, na stronie BTSEARCH jest możliwość źródła wyboru: BTSEARCH i UKE. Rozumiem, że opcja BTSEARCH pokazuje nadajniki które fizycznie działają, a UKE to których nie ma ale są wydane na nie zezwolenia ?

[Michuuuu]

Dokładnie tak to działa

[f0ku5]

Nie UKE to lista UKE, a BTSearch to lista BTSearch
BTSearch to lista nadajników które dodali użytkownicy, a UKE to po prostu lista z urzędu. Generalnie te listy się w 99% pokrywają. Na przykład tuż po uruchomieniu nadajnika może on być widoczny wyłącznie na liście UKE, bo jeszcze nikt go nie wprowadził.

[Burito]

U mnie się te listy nie pokrywają, sprawdź lokalizacja Nowa Dęba.

[maniek357]

Bo pokrywają się w 99 a nie 100 procentach. Lista UKE to lista pozwoleń wszystkich stacji - w tym takich, które jeszcze nie powstały, ale też i takich, które fizycznie zostały już zlikwidowane (ale ich 10-letnie pozwolenie jeszcze nie wygasło).