@mcore
Takie speedtesty nie mają żadnej realnej wartości i tylko z grubsza "coś" pokazują.
Wystarczy ustawić rozcięcia łańcuchów QoS inaczej i zapchana sieć na speedtescie będzie idealna, a ta o rzeczywiście dobrej jakości będzie miała słabe wyniki.
Typowe ustawienie QoS (w każdej sieci, nie tylko komórkowej) wygląda tak: dla określonej ilości danych dajemy bardzo wysoki priorytet, potem znowu ileś danych na średnim priorytecie, potem transmisja wpada w niski priorytet. Przykładowo 3GB w bardzo wysokim priorytecie, kolejne 2 w średnim, a reszta w niskim. Oczywiście wagi priorytetów i wolumen danych są w sieciach komórkowych dynamicznie ustawiane w zależności od ruchu na nadajniku, czy klasie abonenta (np ssacze mają niższy priorytet). Dla speedtestów jakie są popularne w sieci wystarczy ustawić więcej pasma dla ruchu z bardzo wysokim priorytetem kosztem pozostałego ruchu.
Żeby badanie sieci miało sens, musiałbyś pobierać testowo po KILKADZIESIĄT gigabajtów danych, a do tego z różnych serwerów i o różnej charakterystyce (raz streamowanie, potem FTP, potem VoIP, itd).
Do tego abonenci głosowi są mało ważni w transmisji data - to tylko ok 10GB miesięcznie na statystycznego usera. Liczą się abonenci usług dostępu do Internetu. Tam średni transfer to ok 350GB. Tych ma TM więcej bo O jednak takich ludzi kieruje do swojej sieci światłowodowej a do tego ma niskie limity danych w sieci mobilnej, więc też "ssacze" wybierają TM.