Od wczoraj mam bardzo (nie)ciekawą historię ze starterem Play (odNowa). Otóż, po kolei, starter zakupiłem jakiś czas temu i nigdy nie rejestrowałem. W międzyczasie formalnie uległ przeterminowaniu, ale spokojnie leżał i czekał. Krewny zapytał mnie czy mam może jakiś starter z prefiksem 794, a że ten akurat mi zbywał, więc zgodziłem się mu go oddać i tu zaczęła się zabawa. Próba rejestracji przez sms na 676 na jego numer w Play zwracała bład, na inny numer - w VM - przyszła odpowiedź, że numer jest już zarejestrowany. Przekonany, że to tylko jakiś babol włożyłem kartę do telefonu i dalej już było wszystko normalnie oprócz tego, że numer nie pojawił się w aplikacji Play24 krewnego (po pesel-u). Po dodaniu ręcznie numeru w aplikacji (z wykorzystaniem kodu autoryzacyjnego) wszystko się wysypało - numer pojawił się w towarzystwie dwóch innych, obcych numerów, a konto przywitało (zamiast krewnego - mężczyzny) panią Ewę Gertrudę J...
Na chłopski rozum wygląda to tak jakby ktoś ten starter zarejestrował wcześniej na obce dane i mogło to być tylko w punkcie stacjonarnym - starter był oryginalnie zapakowany.
Podpowiedzcie proszę jak to teraz odkręcić, bo pani E.G.J. nie znam, a z doświadczenia wiem, że nie problem zmienić dane w salonie jeśli starter nie był otwierany, ale w takiej sytuacji? Przecież kupując starter nie będę latał po salonach, żeby zweryfikować czy ktoś go wcześniej nie zarejestrował. Do tego wszystkiego co na to pani Ewa Gertruda? Ja bym się nie cieszył, gdyby obca osoba poznała moje numery telefonów, bo stąd już krok do nadużyć.
Ot jeszcze jeden argument, aby numery w aplikacjach nie były powiązane PESEL-em.