Jakość stanowienia prawa pokazuje właśnie przepadek zastrzegania PESEL. Brylujący w mediach minister cyfryzacji pilotował te przepisy mniej więcej na zasadzie:
- SIM swap be, bo było tego dużo i głośno w mediach
- branie przez słupa telefonów na raty jest cacy, bo skala zbyt mała by zaprzątać sobie głowę i media o tym nie krzyczały.
Nie wspominając o rejestracji numerów na czyjeś dane przez przestępców i w różnych niecnych calach. Ale cała ta rejestracja od początku jest dziurawa jak durszlak i przez 8 lat nie podjęto żadnej próby poprawy tych przepisów.
- SIM swap be, bo było tego dużo i głośno w mediach
- branie przez słupa telefonów na raty jest cacy, bo skala zbyt mała by zaprzątać sobie głowę i media o tym nie krzyczały.
Nie wspominając o rejestracji numerów na czyjeś dane przez przestępców i w różnych niecnych calach. Ale cała ta rejestracja od początku jest dziurawa jak durszlak i przez 8 lat nie podjęto żadnej próby poprawy tych przepisów.