Witam wszystkich serdecznie.
Tak jak w temacie, szukam taniej oferty na kartę, która nadawała by się na detoks od internetu. Dotyczy to numeru głównego, używanego na codzień. I teraz tak widziałbym to dwojako;
1) oferta z internetem, która byłaby tylko lejkiem, ale takim, który da się w miarę wykorzystać do podstawowych żądań, np. sprawdzanie pogody w aplikacji, ewentualnie wyszukiwanie google (odpowiedź-wycinek danej strony) - z tego co się orientuję, to taki lejek ma a2mobile (512kb, ale to po wyczerpaniu pakietu), gdzieś wyczytałem, że w Play jest 1mb, ale nie wiem, czy to po wyczerpaniu pakietu. Zakładam, choć być może się mylę, że mając na koncie 0 zł i nie posiadając żadnego pakietu, lejek działa domyślnie (nadal jest dostęp do internetu).
2)oferta z malutkim pakietem, ale ważnym długo. Być może wymagać to będzie jakiejś usługi przedłużającej, jak RWK w Orange.
Zdecydowanie bardziej urządzałaby mnie opcja pierwsza. Fajnie, jeśli oferta była by jednocześnie tania, bo po co przepłacać za coś, czego się nie wykorzysta, z drugiej strony jest to dla mnie na tyle ważne, że jestem w stanie zapłacić dużą cenę… desperacja?
Do tematu detoksu cyfrowego podchodzę bardzo poważnie i kosztowało mnie to sporo wysiłku intelektualnego i wyrzeczeń; pozbyłem się niezliczonej ilości komputerów stacjonarnych i laptopów, smartfonów i tabletu, internetu stacjonarnego, ogromnego telewizora, subskrypcji YT premium, subskrypcji muzycznej (choć tu czasem on/off), i tak dalej. Doszedłem jednak do wniosku, że smartfon jest mi potrzebny do wartościowych narzędzi, podstawowej komunikacji. Lejek wymusi brak możliwości korzystania z serwisów streamingowych i zniechęci do kompulsywnego i zbędnego wyszukiwania informacji w formie tekstowej w internecie (reddit, shopping itd).
Obecnie jestem abonentem (karciarzem) sieci Orange.
Dziękuję każdej osobie za przeczytanie moich wypocin i ewentualny angaż
Tak jak w temacie, szukam taniej oferty na kartę, która nadawała by się na detoks od internetu. Dotyczy to numeru głównego, używanego na codzień. I teraz tak widziałbym to dwojako;
1) oferta z internetem, która byłaby tylko lejkiem, ale takim, który da się w miarę wykorzystać do podstawowych żądań, np. sprawdzanie pogody w aplikacji, ewentualnie wyszukiwanie google (odpowiedź-wycinek danej strony) - z tego co się orientuję, to taki lejek ma a2mobile (512kb, ale to po wyczerpaniu pakietu), gdzieś wyczytałem, że w Play jest 1mb, ale nie wiem, czy to po wyczerpaniu pakietu. Zakładam, choć być może się mylę, że mając na koncie 0 zł i nie posiadając żadnego pakietu, lejek działa domyślnie (nadal jest dostęp do internetu).
2)oferta z malutkim pakietem, ale ważnym długo. Być może wymagać to będzie jakiejś usługi przedłużającej, jak RWK w Orange.
Zdecydowanie bardziej urządzałaby mnie opcja pierwsza. Fajnie, jeśli oferta była by jednocześnie tania, bo po co przepłacać za coś, czego się nie wykorzysta, z drugiej strony jest to dla mnie na tyle ważne, że jestem w stanie zapłacić dużą cenę… desperacja?
Do tematu detoksu cyfrowego podchodzę bardzo poważnie i kosztowało mnie to sporo wysiłku intelektualnego i wyrzeczeń; pozbyłem się niezliczonej ilości komputerów stacjonarnych i laptopów, smartfonów i tabletu, internetu stacjonarnego, ogromnego telewizora, subskrypcji YT premium, subskrypcji muzycznej (choć tu czasem on/off), i tak dalej. Doszedłem jednak do wniosku, że smartfon jest mi potrzebny do wartościowych narzędzi, podstawowej komunikacji. Lejek wymusi brak możliwości korzystania z serwisów streamingowych i zniechęci do kompulsywnego i zbędnego wyszukiwania informacji w formie tekstowej w internecie (reddit, shopping itd).
Obecnie jestem abonentem (karciarzem) sieci Orange.
Dziękuję każdej osobie za przeczytanie moich wypocin i ewentualny angaż