Sieć 5G - cz. 3. (od 2024 r.)

[Mixiorek]

Zapewne wewnątrz tego baru zrobionego z kontenerów morskich. Także on jest otwarty od strony zatoki.

[p2225]

Obecnie z ponad 12400 stacji bazowych działających w sieci T‑Mobile, ponad 2800 oferuje sygnał 5G Bardziej. W efekcie, w zasięgu technologii 5G DSS (Dynamic Spectum Sharing) znalazło się 66% populacji, a z usługi 5G świadczonej na częstotliwościach 3,x może skorzystać ponad 30% społeczeństwa. Około 95% stacji 5G podłączonych do sieci T‑Mobile światłowodem korzysta z łączy 10-gigabitowych

https://gsmonline.pl/artykuly/prezes-t- ... g-bardziej

[Mixiorek]

Pytanie jest proste.
Czy do końca roku Play zdetronizuje N! w liczbie stacji?

[Robert K]

Całkiem możliwe. Obserwuję dwa pozwolenia radiowe Orange (26003) ID: 20201
Łubno, 2853 z Data aktualizacji: 25.01.2023 ,oraz Play (26006) ID: RZE7139
Łubno, dz. nr 2869 Data aktualizacji: 25.01.2024. Play ma fizycznie stojącą wieżę z antenami i przyłączem energetycznym , a Orange pomimo pozwolenia o rok wcześniej nie zbudowało NIC. I pewnie za chwilę wystąpi o dowieszkę anten na maszcie Play. Widać gołym okiem gdzie jest determinacja i skuteczność w budowie sieci. Play na każdym nowym maszcie uruchamia 5G Dss.

[IC_Current]

Play nie ma innego wyjścia, jeśli chce się rozwijać i zarabiać. Ma tylko sieć radiową i ten bałagan jaki sami zrobili w UPC. Nic dziwnego, że skupia się na budowie nadajników.
Orange ma radio, największą sieć FTTH i największe sieci szkieletowe i rdzeniowe w kilku technologiach. Muszą patrzeć i rozwijać wszystko. Zaś zbytnie inwestowanie w LTE/5G wprost zrobiłoby wewnętrzną konkurencję dla FTTH oraz wzmocniło TM.
Osobiście uważam, ze strategią O z inwestowaniem w fiberka jest lepsza w dłuższej perspektywie. Radio wcześniej czy później i tak się zatka i znowu wszyscy będą w punkcie wyjścia. Zaś rozbudowana sieć kablowa to inwestycja na lata a radio jako jego pierwotny cel - tylko uzupełnienie dla łączności mobilnej w miastach oraz ostatnia mila w trudnym terenie.

[iphoneski]

Mnie bardziej ciekawi, jak wygląda stabilność sieci rozbudowywanej tak dynamicznie. Osobiście używam Playa wyłącznie stacjonarnie na dodatkowej karcie, gdy w jakimś miejscu nie ma zasięgu Orange i w takiej konfiguracji sprawdza się świetnie. Ale jak to działa na trasach, czy i kiedy wskakuje w RK, jak potem wygląda powrót do sieci własnej - to są problemy, które jeszcze nie tak dawno dręczyły Playa dość mocno.

[Mixiorek]

Odnośnie tej "mitycznej" największej sieci światłowodowej Orange i inwestycji na lata. Od trzech tygodni czekam na sprawdzenie warunków technicznych dla symetrycznego łącza CIR, SLA w Warszawie (nie centrum ale też nie peryferia). Zresztą w Play i TMobile również.
Działy sprzedaży dla większego biznesu u operatorów to jest dramat. Nie wiem czy wynika to z braku odpowiedniego wsparcia innych działów, z okresu urlopowego, czy ze słabości kadr lub postawienia akcentów na inne usługi. Oni działają po prostu słabo.

Ja chcę tylko usługi mobilne i symetryczne łącze. Jak dla mnie corowe usługi opów. Zostawimy u nich z 4-5tys zł netto/msc. A Ci jakby mają wyjebongo.
Mały operator dał mi warunki w dwa dni... responsywność i profesjonalizm handlowca na poziomie kosmicznie różnym niż u największych.

Odnośnie rozbudowy Play. Widać to w ich ofertach. Tzn. oni są po prostu drożsi bo kasa musi się zgadzać. Coś za coś.
Orange z Nju zjechał z cenami po bandzie, TM z Heyah podobnie. Flex robi robotę.
Otvarta na Plusie również. Play takich ofert nie ma. VM jest nadal słabe w porównaniu do konkurencji. Nawet MV nie mają startu przy większości kart sim niż 1-2 do Nju.

Czy RK aż tak doskwiera w Play? Nie jestem pewien. Może za jakiś czas znowu ich mocniej potestuję. Tylko niech dadzą dobre oferty

[iphoneski]

Oferty to jedno, ale oni się zrobili trochę 100 lat za mużynami. Dopiero w zeszłym tygodniu ogłosili klony kart do zegarków i to tylko określonych zegarków, podczas gdy konkurencja ma to już od dawna. I to jeszcze wykombinowane tak, że możesz wziąć kartę do dowolnego urządzenia, a nie narzuconego przez operatora. Dla mnie mogą mieć wysokie ceny, ale niech w tych cenach coś oferują. Gdy miałem tam abonament to też mało nie płaciłem, ale miałem w zestawie serwis muzyczny, kanały telewizyjne, sport na Eleven dokupiony za grosze, Showmaxa na rok, darmowy roaming gdy nie było jeszcze RLAH itp.. A dziś gdybym miał wybierać operatora, to Play byłby na szarym końcu mojej listy. Tym bardziej że taki T-M ma teraz promocje, gdzie mogę mieć pełen no limit 50% taniej, czyli płaciłbym 45 zł miesięcznie za maksymalny pakiet +9 zł za klona karty.

[KC-KARLOS]

iphoneski: ....a internet tylko na smartfonie i tablecie, niekiedy z limitowaną prędkością. Więc też ograniczenia i to bardziej drakońskie niż w Play z 4 zegarkami z eSIMem. Wolę te 80 dyszek za Flexa i pełną wolność ze wszystkim. Również z 5G.
Cóż... robią oferty i takie sprzedają klientom, bo... działają. Przyjdzie praktyka i wychodzi to, za co płacimy.

[iphoneski]

Mi i tak ta karta jest potrzebna do tableta właśnie, więc dla mnie to żadne ograniczenie. Nie wziąłem tej oferty wyłącznie dlatego, że nie potrzebuję nielimitowanego internetu mobilnego. Najwięcej zużywam 50GB w miesiącu i to też tylko wtedy, gdy mam dużo wyjazdów i do domu wracam po czyste ubrania. A tyle, to we Flexie mam z samego pakietu studenckiego, nie licząc danych z planu.

[KC-KARLOS]

iphoneski: trzeba dobierać oferty wedle potrzeb - nie zawsze no-limit na jedno urządzenie jest rozwiązaniem. Nie każdy chce też wiązać się umową - ale niestety, operatorzy chcą nas uszczęśliwić na siłę, nawet za wyższą cenę niewspółmierną do lokalnej jakości, nie mówiąc o 100% marketingu operatorów (prócz Plusa, bo nie podaje takich danych za często), którzy krzyczą, że w danej mieścinie poprawili zasięg. Zderzenia z rzeczywistością są niekiedy fatalne - tak jak ostatnio z Playem ("poprawiliśmy zasięg w Gdańsku") - wow... Tymczasem zamiast n78 jest n1, a internet jak krew z nosa, potęgowany Jarmarkiem.

[Mixiorek]

Panowie, w pierwszym akapicie opisałem nieudolność operatorów przy usługach za 4-5tys zł netto z umową na 24-36 miesięce.
A Wy narzekacie na usługi za przysłowiowe pięć dych brutto gdzie za miesiąc numer przeniesiecie do innego opa….

[KC-KARLOS]

Mixiorek: jak nie radzą sobie z klientami prywatnymi, to czego oczekujesz od opa, że będzie świadczył porządne usługi dla korpo, za które woła niebotyczne dla nas kwoty. Oni czekają tylko na kasę, nowe aktywacje i ewentualne kary umowne za wcześniejsze jej zerwanie, bo klient nie sprawdził jakości usług.

[Mixiorek]

Bo biznes i podejście do poważnego biznesu to sól prowadzenia poważnej firmy? Przynajmniej tak w teorii i „w excelu” być powinno.

[iphoneski]

Ale w korpo nie masz poczucia, że od ciebie cokolwiek zależy, więc robisz na pół gwizdka i do domu. W mniejszej firmie pracuje się inaczej, bo tam z szefem palisz fajki na tej samej palarni, parkujesz furę na tym samym parkingu i robisz kawę z tego samego ekspresu. I dzięki temu jesteście zespołem, a nie jak w wielkim molochu, gdzie jakiś typ, którego nigdy w życiu nie widziałeś zleca ci coś tylko po to, żeby za tydzień ktoś inny uznał to za głupotę i zmienił o 180 stopni.

[IC_Current]

@Mixiorek
@iphoneski
Niestety tak jest w każdej dużej firmie. Jak idzie masówka i prowizja za każdego obsłużonego klienta, to pracownik coś zrobi.
Jak sprawa jest bardziej skomplikowana i wymaga więcej pracy a ... prowizja taka sama jak za tego "prostego", to oni to olewają.
System prowizyjny to rak w relacjach konsument - przedsiębiorca. W każdej dziedzinie (od doradców "frankowiczów" przez telekomunikację a na solarach kończąc). Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Dopóki nie będzie jakichś prawnych ograniczeń, że prowizja nie może przekroczyć np 20-30% podstawy wynagrodzenia pracownika to kompletnie nic się nie zmieni. Jedyne co się pewnie szybko zmieni, to jeszcze więcej kłamstw, manipulacji i oszustw.

Niby prywatne, nastawione na zysk korpo, a jak nie masz znajomego czy jakiegoś innego wejścia, gdzie się Tobą zainteresują, to nic nie załatwisz.

[lordbyd]

Panowie, w pierwszym akapicie opisałem nieudolność operatorów przy usługach za 4-5tys zł netto z umową na 24-36 miesięce.
A Wy narzekacie na usługi za przysłowiowe pięć dych brutto gdzie za miesiąc numer przeniesiecie do innego opa….

Korporacja, której doradzam zostawia prawie 15 tys netto a obsługa "kluczowego klienta biznesowego" nakazuje mi iść do salonu reklamować uszkodzony telefon
Nie wspomnę już, że na ofertę dla usług czekam dobre trzy tygodnie - bo "umowy i oferty są procesowane".
Doradcy nie znają też regulaminów - kiedyś za same aktywacje usług "moja" korporacja by zapłaciła 5 000 - gdybym nie zauważył błędu.
I ostatni hit - sprzęt wysłany kurierem w punkcie odbioru paczek ma odebrać sam Dyrektor - bo on jest w KRS
Można by jeszcze wiele pisać...

[Mixiorek]

Jaka to sieć?

Też jestem wzruszony gdy ktoś od opa mówi mi, że coś musi zrobić osoba z KRSum która często jest 1500km stąd...
Może to jeszcze ze starych czasów gdy ktoś u opa w latach 90 zamówił 100 telefonów a potem zniknął i odszedł z firmy?

[Mateusz7]

Dodatkowo: czy ktoś z forumowiczów także planuje napisać do UKE z racji konsultacji odnośnie bloku 2600 MHz?
https://bip.uke.gov.pl/konsultacje-i-wy ... 063,0.html
Opisać sytuację, że częstotliwość nie jest dobrze wykorzystywana, i każdy inny podmiot lepiej by to zrobił z pożytkiem dla obywateli?

Ja uważam coś innego, bo teraz niczego nie zmienią. Po styczniu 2031, gdy skończą się wszystkie rezerwacje z zakresu 2500-2690 MHz, to pasmo powinno zostać przerobione na TDD2500. Pasmo n41 jest w oficjalnej specyfikacji, zaś urządzenia 5G będą już powszechne. I wtedy powinien zostać rozpisany nowy przetarg z zamiarem, aby powstały 4 niemal równe bloki po 45-50 MHz.

Wyobrażam sobie jak to będzie wyglądać w praktyce. Latami będą się niby zastanawiać aż miesiąc przed czasem przedłużą wszystkie rezerwacje jak leci. Ale ogólnie tak byłoby dla społeczeństwa najlepiej.