witam!
bardzo interesujący temat - szczególnie dla mnie
Oto kilka sytuacji, kiedy to dość daleko od granicy moja komórka "złapała"
sygnał z obcych sieci:
1. Podczas pobytu nad morzem we Władysławowie (lipiec 2008) wielokrotnie miałem
okazję ujrzeć na wyświetlaczu wyszukiwanych sieci, nazwy sieci z Danii, Szwecji,
Rosji, Litwy oraz Łotwy - i to zarówno na plaży, jak i w innych punktach - na tarasie
w hotelu czy tez na wieży ratuszowej. Nigdy wcześniej nie zdawałem sobie sprawy,
ze jest to w ogóle możliwe. Warto tez dodać, że były dni, kiedy telefon wyszukiwał
prawie wszystkie sieci (szczeg. w dni pogodne i wietrzne oraz wieczorami) i były
tez dni, kiedy w ogóle były trudności z ich wyszukaniem . Na wyświetlaczu zobaczyłem:
RUS 14
MegaFon (MegaFon RUS)
MTS-RUS
Beeline
RUS Di-ex
Bite LV
LV Tele 2
S-TELIA
COMVIQ
Tele2
LT OMT
Używałem dwóch telefonów na zmianę (Nokii 3310 oraz SE k550i), więc nazwy tych
samych sieci czasami nieznacznie się różniły (w zależności od aparatu)
Problemem było zalogowanie się do obcej sieci. raz tylko udało mi się zalogowwać do
jednej z sieci rosyjskich , jednak po chwili zasięg zanikł. Do skanowania sieci
używałem dodatkowo monitora sieci w starej Nokii 3310 - dzięki temu udało mi się
zanotować dane (CIDy, nr kanałow , LAC, kody sieci). Brakuje tylko fajnych
wyszukiwarek by sprawdzić dokładne lokalizacje BSów. Dodam, że netmonitor wyświetlał
parametry obcej sieci, nawet gdy się nie zalogowała , ale trwało to najczęściej dość
krótko, ok.1-2 minut.
2. Podczas wizyty na wieży widokowej w Gniewinie (powiat wejherowski, woj.pomorskie),
w lini prostej to ok. 7 km od otwartego morza. Na wysokości ok. 50 metrów mój
telefon wyszukał sieci duńskie (prawdopodobnie z Bornholmu) oraz szwedzkie
(S-Telia i bodajże T-Mobile S) . Nie było już sieci rosyjskich.
3. Jadąc nieraz drogą krajową z Opola do Nysy, tuż za Niemodlinem często po
wyszukaniu ręcznym sieci pojawiały się czeskie T-Mobile i O2-Cz (d.Eurotel),
i tu również sprawdziłem parametry - okazało się że był to sygnał z masztu
radiowo-telewizyjnego na górze Pradziad (1492m) oraz z masztu znajdującego
się pod tą górą. Logowanie do sieci było nieudane, ale tylko do pewnego momentu -
jakieś 15 km przed Nysą (na dk-46 w ok. miejscowości Grabin) mogłem się już
zalogować do T-Mobile! A do granicy jeszcze kawałek jest... Zerknijcie na mapę.
Poza tym słyszałem od jednej osoby,że zdarza się odebrać czeskie sieci z Pradziada
na wyższych piętrach wysokich budynków w Opolu.
4. Poruszając się międzynarodową drogą nr 2 do Berlina i odwrotnie w kier.Poznania
testowałem sygnał sieci Orange i Era . 3 razy przejezdżając przez Świecko
zauważyłem, że najdalej w głąb Niemiec "leci" Era - zanotowałem miejsce gdzie
pierwszy raz złapałem sygnał , wracając do Polski - węzeł Briesen, 20 km od granicy!
Sygnał jednak był słaby i potem jeszcze zanikał. Natomiast Orange najdalej miałem
ok. 15 km w głąb Niemiec - i co ciekawe wcale nie z BTSa ze Słubic czy Świecka, lecz
na tel. miałem CB "RZEPIN"!
5. W ubiegłe wakacje byłem w czeskim mieście Jesenik - 16 km od polskiej granicy.
Jednak jest to juz teren górzysty, miasto położone jest w dolinie i otoczone prawie
ze wszystkich steron górami. W samym mieście nie udało mi sie złapać polskiego
zasięgu, jednak już bedąc na wzgórzu górującym nad miastem, próba wyszukania
polskiego operatora powiodła się. A to dlatego,że znajdowałem się w miejscu, gdzie
teren był "otwarty" w kier. północno-wschodnim, więc w kier. Polski. Były wszystkie
polskie sieci, jednak nie udało się do nich zalogować.. Skanując polskie sici
netmonitorem zapisałem sobie dane i znalazłem potem lokalizacje. Jak duże było
moje zdziwienie, gdy okazało się,że wiele wyszukanych kanałów (CIDów)
"pochodziło" z miasta Opola (ok.100 km w lini prostej)! I dotyczyło to każdej sieci.
Znajomy , który był ze mną dodatkowo skanował też radiowy eter za pomocą
radia w telefonie - i oc ciekawe, odebrał sygnały lokalnych stacji radiowych z Opola
(których moc jest bardzo mała i zasięg ogranicza się do samego miasta!)