A o tym filmie w radiu się nasłuchałem sporo, podobno jest superblade_ninja pisze:Polecam film - "Ile waży koń trojański?". Całkiem udana komedia, można zobaczyć co to znaczy komuna
Też może kiedyś, za jakiś czas wybierzemy się na ten film 
- Wszystko co tyczy się serwisów VOD i telewizji dowolnego rodzaju (antena, kablówka, IPTV itd.) oraz ich oferty filmowej.
To chyba też się wybiorę za jakiś czasKaczy pisze:kowcio napisał/a:
A o tym filmie w radiu się nasłuchałem sporo, podobno jest super
Super może nie jest, ale jest dość fajny. Fajne ukazanie PRLu i czasów, kiedy komórki i karty kredytowe to pojęcia nieznane
Zmierz bardzo fajny, jedyne zastrzeżenie zanotowane podczas filmu to to, że ta cała produkcja okazała się jedną wielką reklamą światowych koncernów
Nie wiem jak to w innych filmach, ogółem ich naprawdę niewiele obejrzałem w życiu, ale strasznie nie przypadło mi to do gustu.
Chciałem obejrzeć ale poczytałem niepochlebne opinie na FilmWebie.forumiak pisze:Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia?
Dla pewności popytałem dwóch znajomych kinomaniaków, co o tym filmie sądzą - jeden z nich krytycznie ocenia tylko prawdziwe gnioty. O tym filmie wyraził się bardzo chłodno a więc...
Drugi doradca filmowy też stwierdził iż szkoda czasu na to "dzieło".
Osobiście odpuściłem.
Zgadza się. Dałem się nabrać na często emitowaną reklamówkę "Babylon A.D." - w sumie scenariusz wydawał mi się denny ale z drugiej strony V. Diesel...forumiak pisze:Zazwyczaj filmy, których reklamy często pojawiają się w TV są kiepskie.
Żałuję, że obejrzałem - mogiła straszliwa (może przez to, że ponoć bardzo dużo scen zostało powycinanych w wersji finalnej).
Też chciałbym to obejrzeć, ale raczej nie w kinieKempa pisze:Dziwny przypadek Benjamina Buttona
Pozdrawiam
Obejrzałem "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona".
Przypadek faktycznie ciekawy, scenariusz natomiast już nie do końca. Trąci dłużyznami i amerykańską prostotą.
Do gry aktorów raczej nie można mieć zastrzeżeń, zagrali najlepiej jak potrafili.
Film nie jest tak porywający i pełen zwrotów akcji jak "Forest Gump" (do którego film już jest porównywany) i nie tak ujmujący i tajemniczy jak "Zielona Mila" choćby. Niektórzy widzą też odniesienia do "Titanica".
Jest to jeden z filmów, który każdy będzie odbierał inaczej. Dla jednych będzie bardzo refleksyjny, dla innych przedstawiona historia może okazać się kiepską realizacją dobrego pomysłu.
Przypadek faktycznie ciekawy, scenariusz natomiast już nie do końca. Trąci dłużyznami i amerykańską prostotą.
Do gry aktorów raczej nie można mieć zastrzeżeń, zagrali najlepiej jak potrafili.
Film nie jest tak porywający i pełen zwrotów akcji jak "Forest Gump" (do którego film już jest porównywany) i nie tak ujmujący i tajemniczy jak "Zielona Mila" choćby. Niektórzy widzą też odniesienia do "Titanica".
Jest to jeden z filmów, który każdy będzie odbierał inaczej. Dla jednych będzie bardzo refleksyjny, dla innych przedstawiona historia może okazać się kiepską realizacją dobrego pomysłu.
Pozdrawiam
Kolejna nominacja oskarowa - The Reader - Zaklinacz Słów. Film ogólnie ciekawy i naprawde wart zobaczenia. Pojawia się w nim kilka kontrowersji, poczynając na pikantnym związku kobiety z 15-latkiem, a kończąc na pokazaniu nazizmu od troche innej strony. Odrobinę mi nie pasował scenariusz w pewnych momentach, ale ogólnie myślę że film godny polecenia. Winslet się nieźle spisała (troche sie charakteryacja średnio wykazała z postarzaniem jej), młody aktor grający jej kochanka też zdaje sie mieć zadatki na niebylekogo.
MADMAX, troche mnie martwi Twoja opinia. Film zapowiadał sie bardzo ciekawie, wysokie noty...
MADMAX, troche mnie martwi Twoja opinia. Film zapowiadał sie bardzo ciekawie, wysokie noty...
Nie potzrebnie jest porównywany do innych filmów. Tak jak Ryś do Misia co strasznie irytowało Tyma. Nie jest to ani Gump 2 ani sequel Zielonej Mili. Button to button i tyle. Mnie się film podobał.elrond pisze:MADMAX, troche mnie martwi Twoja opinia. Film zapowiadał sie bardzo ciekawie, wysokie noty...
Dodatkowo polecam konia trojańskiego. Fajna, niedzielna komedia. Byłem mile zaskoczony tym filmem, szczególnie że wcześniej niestety byłem na 'to nie tak jak myślisz kotku'.
Na forum Telepolis od 29.01.2006. 
Nie chciałem nikogo zniechęcić do tego filmu, na końcu postu sugeruję nawet iż opinie są różne i najlepiej ocenić film samemu oglądając goelrond pisze:MADMAX, troche mnie martwi Twoja opinia. Film zapowiadał sie bardzo ciekawie, wysokie noty...
Gdybym miał go ocenić w skali szkolnej, wystawiłbym mu 4-
Czyli jest niezły ale raczej szybko o nim zapomnę.
Średnio mnie pochłonął, mimo dobrej gry aktorów i całkiem przyzwoitych dialogów.
Ot, historyjka z upływem czasu stawała się coraz mniej wciągająca a Button został ukazany jako człowiek, który życie spędza tak jak każdy z nas, tyle że w wersji "backward"
Fakt iż zamiast się starzeć, bohater jest coraz młodszy, okazał się wg mnie zbyt małym magnesem by uznać film za hit.
Uważam, że reżyser nie wykorzystał potencjału tkwiącego w ciekawym pomyśle.
Pozdrawiam
Wczoraj byłem na filmie "Włatcy móch - ćmoki, czopki i mondzioły". Super czwórka idzie do wróżki by dowiedzieć sie o swoją przyszłość. Tym co pokazała im kula są przerażeni i postanawiają nie zostać dorosłymi. Polecam tylko osobom, którym podoba sie humor twórców "Włatców..." bo innym sie może nie spodobać
Wśród znajomych, którzy widzieli film opinie raczej negatywne w stosunku 70% do 30% więc sobie odpuszczam tą produkcję.kowcio pisze:"To nie tak jak myślisz, kotku"
Z czystym sumieniem polecam natomiast film "Australia" z N.Kidman i H.Jackmanem
Znakomite zdjęcia, dobry montaż, scenariusz dość niebanalny, ciekawa narracja z pozycji chłopca "półaborygena", wątki przygodowe (szczególnie pierwsza część filmu) przeplatają się z dramatycznymi (głównie druga część) a wątek romantyczny na szczęście nie został aż tak bardzo wyeksponowany (a tego się obawiałem). Jest też oczywiście przesłanie, choć dzięki Bogu (czy też scenarzyście
) z fimu nie wieje patosem.Niezłe kino i dobra odmiana po ostatnich filmowych rozczarowaniach.
Może nie każdemu podejdzie temat pędzenia bydła ale w sumie tak na prawdę nie to stanowi kanwę opowieści.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2009, 08:48 przez MADMAX, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
