Porównanie polskich i ukraińskich sieci komórkowych

[DanielR]

Nawet dzialow z nazwami waszych sieci nie ma. A w tych setkach tematach gubie sie.

Tu masz na przykład krótką charakterystykę polskich ofert pre-paid: >>KLIK<<.

PS Chociaż, w zasadzie ten temat z charakterystyką pre-paidów też wypadałoby zaktualizować.

[Sagax]

Wątek jest bardzo ciekawy. Bardzo byłem zaskoczony informacją, że ceny połączeń na Ukrainie są niższe niż w Polsce.

Polacy, którzy mieszkają obok ukraińskiej granicy, mają dwa numery – polski - dla połączeń do innych rejonów Polski, i ukraiński – dla komunikacja między sobą.

Niektóre fakty o komunikacji komórkowej Ukrainy
• Według wyników badań kompanii Ericsson w końcu 2010 r., jakość sieci Kyivstar jest jedną z najlepszych na świecie /heh, no może, za granicą nie byłem
• Ilość abonentów sieci komórkowych – 54 mln, ludność kraju – 46 mln, 1/4 ludności nie korzysta z komórek /głównie emeryci, chociaż sam o tym myślę, taka byłaby ekonomia
• Promieniowanie stacji bazowych (900 и 1800 MHz, suma od wszystkich źródeł) nie może być większe niż 2,5 mkW/cm2 (Rosja, Węgry – 10, Skandynawia, USA – 100) /uważam, że musi być jedyna państwowa sieć – mniej promieniowania, więcej dochodów do budżetu

[kwistas]

Nawet sieci w Ukrainie prześcignęły nasze sieci w temacie ważności kont na wychodzące, wstyd dla W3
Mi często się zdarza załapywać zasięg life:) na terenie kraju choć do granicy mam nawet 15-10km, czyżby life:), aż tak dobrze siało zasięgiem Ukrainę?

[KamaZ]

Polacy, którzy mieszkają obok ukraińskiej granicy, mają dwa numery – polski - dla połączeń do innych rejonów Polski, i ukraiński – dla komunikacja między sobą.

Ukraiński numer w takiej sytuacji bardziej potrzebny jest jak ktoś jeździ na UA lub bardzo często tam dzwoni. Zazwyczaj jednak ludzie dzwonią z Heyah.
W tym temacie - link napisałem dokładnie skąd można dzwonić bez problemu w mojej okolicy

[ Dodano: 2011-03-07, 12:26 ]

Mi często się zdarza załapywać zasięg life:) na terenie kraju choć do granicy mam nawet 15-10km, czyżby life:), aż tak dobrze siało zasięgiem Ukrainę?

Gdzie dokładnie tak dobrze Ci łapie life? Ogólnie na Ukrainie ta sieć ma problemy z zasięgiem, bo działa na GSM 1800. Jakieś 1,5 roku temu ojciec dzwonił do mnie z trasy Lwów-Rawa Ruska i ledwo co się dogadaliśmy. W tej chwili jest może lepiej.

[amigo007]

Sagax przesadzasz i to grubo przesadzasz. Pojedyncze przypadki, głównie entuzjaści sieci komórkowych może i mają jakiś ukraiński numer. Jednak obecnie praktycznie w każdej polskiej sieci można bardzo tanio (lub prawie bezpłatnie) ze sobą rozmawiać. Do tego taki ukraiński numer co najwyżej działa bardzo blisko ukraińskiej granicy. Oczywiście na początku byłby problem ze zdobyciem takiego startera, duży problem z doładowaniami (bez internetu ani rusz) i największy problem z językiem ukraińskim i uruchamianiem Waszych pakietów. Także dla przeciętnego Polaka zbyt wiele minusów. I jest to nam zupełnie zbędne, mając na rynku tak wielu polskich operatorów z bardzo dużą ilością różnych pakietów obniżających koszty. Poza tym wielu Polakom w zupełności wystarcza cennikowe 29 groszy za minutę

[Sagax]

amigo007, oczywiście nie cała Polska korzysta z naszych sieci. Znałem Polaków, którzy mieszkają obok granicy, u nich bardzo dobrze łapie Kyivstar i life. 29 groszy za minutę to drogo. Z uruchamianiem pakietów i językiem nie mieli problemy - poprostu trzeba wstawić kartę do komórki, nabrać 1111, w przypadku life każdy miesiąc doładowywać konto na 10 zł (pieniądze na koncie pozostają) i bez ograniczeń telefonować na wszystkie numery tej sieci. Problem z doładowywaniami nie mają – kupują kartki na Ukrainie. Np. oni chcą rozmawiać 1000 minut każdy miesiąc – dzięki life tracą tylko 10 zł (pieniądze pozostają na koncie). Dla tych, kto traci mniej, niż 10 zł/miesiąc, polecam pakiet Kyivstar “Jedyna cena”: można dzwonić na wszystkie numery Ukrainy po 0,09 zł/min.

[DanielR]

może macie pakiety 1000 minut w sieci za 10 zł? Dla tych, kto traci mniej, niż 10 zł/miesiąc

W Play Fresh, korzystając z taryfy Darmowe rozmowy i SMS-y w Play, doładowujesz konto za 30 zł.
Sieć automatycznie - za doładowanie przyznaje Ci miesiąc nielimitowanych rozmów i SMS-ów w sieci Play. Całe 30 zł zostaje na koncie. Konto jest ważne rok na połączenia wychodzące.
Więc przez następne 3 miesiące (co miesiąc) wykupujesz za 10 zł promocję Nieograniczone rozmowy w Play, umożliwiającą nielimitowane rozmowy w Play.
I tak za 30 zł masz 4 miesiące nielimitowanych rozmów + 1 (pierwszy) miesiąc nielimitowanych SMS-ów w sieci Play.
Czyli nielimitowane rozmowy masz za 7,5 zł na miesiąc.

[Sagax]

Dziwnie, może u nich Play nie łapie

[ Dodano: 2011-03-07, 14:40 ]
Może u kogoś w Polsce łapie MTS, to polecam taryfę "Ludowa"
Doładowanie: 10 zł raz na rok, pozostają na koncie
Bonusy przy aktywacji karty: 1 zł, 100 SMS (ważne miesiąc)
Każdy dzień narachowywują 100 minut dla rozmów w sieci MTS gratis i 30 minut po 0,04 zł/min dla połączeń w sieci Kyivstar.

albo można kupić sim-kartę Beeline (działa w sieci Kyivstar) i zamówić za 1,8 zł 1000 minut w sieci (ważne miesiąc, jednak można zamawiać choć każdy dzień, minuty plusują się).

[muchakk]

Play ma w chwili obecnej najlepszy zasięg w Polsce. Klienci PLAY moga korzystać z sieci PLAY i PLUS bez ponoszenia żadnych dodatkowych usług.

[KamaZ]

Play ma w chwili obecnej najlepszy zasięg w Polsce.

Głownie dzięki roamingowi Plusa trzeba dodać, żeby nie wprowadzać nikogo w błąd

[DanielR]

Dziwnie, może u nich Play nie łapie

To możliwe... Jest też inne wytłumaczenie. Nie wszyscy tak na bieżąco interesują się telefonią komórkową i śledzą co chwila zmieniające się oferty polskich (czy zagranicznych - np. ukraińskich) operatorów komórkowych.
Takimi "pasjonatami" są nieliczni - Ty, ja, czy np. inni korzystający z tego forum. Pozostali śledzą takie zmiany, owszem, ale tylko jeśli rzeczywiście bardzo zależy im na dbaniu o własną kieszeń i wtedy być może korzystają przeważnie z usług sieci ukraińskich.
Sporo osób po prostu nie ma zapewne czasu ani też chęci by co rusz korzystać z usług innej sieci. W przypadku waszych (ukraińskich) sieci dochodzi też problematyczna zmiana numeru (jak sam zauważyłeś, na razie nie można u was przechodzić z tym samym numerem z jednej sieci do drugiej przy zmianie - polepszeniu - oferty jednej z sieci), lub korzystanie z dwóch numerów - polskiego i ukraińskiego.
Dlatego w korzystanie równolegle z polskich i ukraińskich (lub tylko ukraińskich) sieci "bawią" się nieliczni, pozostałym Polakom w zupełności wystarczają oferty tylko polskich sieci.

Może u kogoś w Polsce łapie MTS, to polecam taryfę "Ludowa"
Doładowanie: 10 zł raz na rok, pozostają na koncie
Bonusy przy aktywacji karty: 1 zł, 100 SMS (ważne miesiąc)
Każdy dzień narachowywują 100 minut dla rozmów w sieci MTS gratis i 30 minut po 0,04 zł/min dla połączeń w sieci Kyivstar.

Przyznaję - oferty (w porównaniu do tego co oferują polskie sieci) macie "miażdżące".

Jednak np. w Play Fresh także konto można załadować raz na rok i to nawet tylko za 5 zł
Jak już ktoś wcześniej zauważył, możesz sobie na stronie sieci Orange zamówić zupełnie darmowy starter pre-paid sieci Orange - z dostawą do domu.
Następnie bezpłatnie zarejestrować go w salonie Orange, przenieść do sieci Play na taryfę pre-paid Fresh, doładować konto za 10 zł i dostać za to aż 95 zł do wykorzystania na rozmowy, SMS-y, MMS-y do wszystkich polskich sieci przez (przynajmniej) 3 miesiące.

PS tak jak już zauważyli koledzy powyżej, akurat sieć Play ma w Polsce największy zasięg głosowy i "internetowy", ponieważ korzysta z sieci własnej (GSM i UMTS/HSDPA), oraz z zasięgu sieci Plus (GSM i UMTS/HSDPA) - dzięki wewnętrznemu roamingowi krajowemu.

[ Dodano: 7 Marzec 2011, 15:30 ]

[ Dodano: 2011-03-07, 14:40 ]
Może u kogoś w Polsce łapie MTS, to polecam taryfę "Ludowa"
Doładowanie: 10 zł raz na rok, pozostają na koncie
Bonusy przy aktywacji karty: 1 zł, 100 SMS (ważne miesiąc)
Każdy dzień narachowywują 100 minut dla rozmów w sieci MTS gratis i 30 minut po 0,04 zł/min dla połączeń w sieci Kyivstar.

W Play Fresh wybierając profil Darmowe rozmowy i SMS-y w Play:
- już za doładowanie 5 zł dostajesz automatycznie nielimitowane rozmowy przez 5 dni (5 zł zostaje na koncie). Niby tylko 5 dni, ale za jedyne 5 zł i masz rozmowy i SMS-y po całej sieci Play bez limitu,
- już za 5 zł możesz aktywować sobie pakiet 100 minut do sieci Play i na wszystkie numery stacjonarne ważny 30 dni, gdzie minuta wychodzi po 0,05 zł. Pakietów można aktywować maksymalnie 3 w miesiącu, czyli do 15 zł i 300 minut,
- możesz już za 15 zł (aktywując odpowiednie pakiety) mieć do 138 minut do wszystkich polskich sieci, ważnych 30 dni, gdzie minuta wychodzi po ok. 0,11 zł.

Itp, itd...

[KamaZ]

Taryfa działa na terenach obwodów Kijowskiego, Winnickiego, Żytomyrskiego i Czerkaskiego.

Ciekawostka wielka to dla mnie jest, ale dzisiaj pod ankietą ktoś wrzucił link to taryfy Ery z 2003 i u nas też było coś podobnego - link.

[Sagax]

Przyznaję - oferty (w porównaniu do tego co oferują polskie sieci) macie "miażdżące".

Gdybym zarejestrował się na forum trochę wcześniej, kiedy Kyivstar nie zaczepiał taryfy Beeline, to napisałbym o taryfach “Uni”, “29 LN” – pełny bezlimit połączeń do swojej sieci, a w “Uni” jeszcze dawali 100 SMS po Ukraine gratis. Nie trzeba nawet doładowań.
Teraz jednak widzę, że siecią małodochodowych abonentów stał się MTS. Taryfy “Ludowa” oraz “Super MTS 0-25” uważam najlepszymi w Ukraine.

Jednak według mnie, najlepsze są taryfy, gdzie na bonusne konto narachowywują pieniądze za odebrane minuty: “Halo, Beeline”, “Prosty MTS” i “Jedyna cena” (Kyivstar). Kto jest chytry, ten rozumie, jak dzięki takim taryfom można fantastycznie zaoszczędzić.

możesz już za 15 zł (aktywując odpowiednie pakiety) mieć do 138 minut do wszystkich polskich sieci, ważnych 30 dni, gdzie minuta wychodzi po ok. 0,11 zł.

Kyivstar ma taryfę "Bomba": abonament 5 zł/miesiąc, 30 ulgowych minut każdy dzień do wszystkich ukraińskich sieci - wartośc każdej takiej minuty - ok. 0,03 zł.

[ Dodano: 2011-03-07, 17:29 ]

W przypadku waszych (ukraińskich) sieci dochodzi też problematyczna zmiana numeru (jak sam zauważyłeś, na razie nie można u was przechodzić z tym samym numerem z jednej sieci do drugiej przy zmianie - polepszeniu - oferty jednej z sieci), lub korzystanie z dwóch numerów - polskiego i ukraińskiego.

Jak mówiłem, jestem przeciw możliwości zmiany sieci na jednym numeru. Mamy jasne prefiksy sieci i chciałbym, aby takimi jasnymi pozostały się. Tracić czas na to, żeby słuchać przy połączeniu powiadomienie o tym, że telefonuję do innej sieci nie chcę.

Wszystkie sieci mają usługę typu "Mój nowy numer": w ciągu 3-6 miesięcy, jesli ktoś telefonuje na stary numer, to otrzymuje powiadomienie, że numer zmienił się i słucha nowy numer lub otrzymuje SMS z nowym numerem. Właściciel nowego numeru też otrzymuje SMS - kto dzwonił na stary numer. Uważam to jest lepiej, niż chaos z prefiksami.

[amigo007]

Z tego co widzę tutaj to ludzie na ukrainie mają o wiele poważniejsze problemy, niż zamartwianie się jaką mają taryfę telefoniczną.

[Sagax]

Z tego co widzę tutaj to ludzie na ukrainie mają o wiele poważniejsze problemy, niż zamartwianie się jaką mają taryfę telefoniczną.

Mam watpliwosci, ze to prawda. W naszych mediach i internecie nic nie znalazlem. Czasami stronom informacyjnym jesli cos sie nie uslyszy, to sie wymysli - juz to doswiadczalem. Jednak jesli cos takiego jest, to nie tak dramatycznie, jak pisza, bo nasza przestrzen informacyjna nie zwrocila na to uwagi. Nawet jestem zadowolony, ze elektorat Partii Regionow oceni wladze.

[ Dodano: 2011-03-07, 18:15 ]
Akurat znalazlem artykul, ktory prostuje, ze w Swierdlowsku nie ma chleba:
http://vsekommentarii.com/news/2011/03/07/3466610.htm

[DanielR]

Taryfa działa na terenach obwodów Kijowskiego, Winnickiego, Żytomyrskiego i Czerkaskiego.

Ciekawostka wielka to dla mnie jest, ale dzisiaj pod ankietą ktoś wrzucił link to taryfy Ery z 2003 i u nas też było coś podobnego - link.

Przyznaję się bez bicia - to JO!

[ Dodano: 7 Marzec 2011, 17:34 ]

Z tego co widzę tutaj to ludzie na ukrainie mają o wiele poważniejsze problemy, niż zamartwianie się jaką mają taryfę telefoniczną.

Daj spokój, to forum telekomunikacyjne. Lepiej pozostawmy politykę, gospodarkę i przede wszystkim naszą wspólną historię "za drzwiami".

[Sagax]

Daj spokój, to forum telekomunikacyjne. Lepiej pozostawmy politykę, gospodarkę i przede wszystkim naszą wspólną historię "za drzwiami".

Popieram!

[amigo007]

Masz rację jojo, bo zrobi nam się tu śmietnik o wszystkim. Tak coś mnie naszło, jak natknąłem się na ten tekst w przytoczonym linku. A dobrze wiedzieć, że to nieprawda tylko kolejne szukanie na siłę sensacji, tylko po to żeby było jak najwięcej wejść na stronę (od czego zapewne autorzy tych wpisów mają prowizję). To tak poza tematem, wróćmy już do właściwego wątku

[DanielR]

[ Dodano: 2011-03-07, 17:29 ]
jojo napisał/a:
W przypadku waszych (ukraińskich) sieci dochodzi też problematyczna zmiana numeru (jak sam zauważyłeś, na razie nie można u was przechodzić z tym samym numerem z jednej sieci do drugiej przy zmianie - polepszeniu - oferty jednej z sieci), lub korzystanie z dwóch numerów - polskiego i ukraińskiego.

Jak mówiłem, jestem przeciw możliwości zmiany sieci na jednym numeru. Mamy jasne prefiksy sieci i chciałbym, aby takimi jasnymi pozostały się. Tracić czas na to, żeby słuchać przy połączeniu powiadomienie o tym, że telefonuję do innej sieci nie chcę.

A więc obaj mamy w tej kwestii odmienne zdanie. Mnie np. wcale to nie przeszkadza, a wręcz ułatwia życie. Po co ktoś ma co jakiś czas zmieniać wpisy w swojej książce telefonicznej, gdy tylko zmienię numer na nowy (bo znajdę się w innej sieci).
A prefiks... A co kogo obchodzi jaki kto ma prefiks? Szczególnie teraz, gdy z dnia na dzień można znaleźć się w innej sieci. I tak każdy zapisuje numer w kontaktach w telefonie używając konkretnej nazwy, więc jak wybiera numer, to widzi go jako np. "Jan Kowalski", a nie "+48 602 602 602", czy "+48 501 501 501".
U nas nie ma takiej opcji, że przed połączeniem operator informuje z jaką siecią się łączysz (choć niektórzy są za wprowadzeniem takiej usługi, i właściwie mogłaby sobie być - jako opcja do wyboru - albo ktoś chce tego słuchać, albo od razu łączy się z danym numerem).
Po co, gdy ktoś zmieni numer, bawić się we wpisywanie nowego do telefonu, gdy można mieć zapisany jeden i ten sam numer raz na zawsze - przecież to znacznie wygodniejsze, a tak co chwila trzeba edytować kontakty w komórce.

Wszystkie sieci mają usługę typu "Mój nowy numer": w ciągu 3-6 miesięcy, jesli ktoś telefonuje na stary numer, to otrzymuje powiadomienie, że numer zmienił się i słucha nowy numer lub otrzymuje SMS z nowym numerem. Właściciel nowego numeru też otrzymuje SMS - kto dzwonił na stary numer. Uważam to jest lepiej, niż chaos z prefiksami.

A co wtedy, gdy ktoś zechce zadzwonić na Twój "stary" numer po upływie pół roku, a ma Ci coś istotnego do przekazania...?
Także to moim zdaniem nie jest rozwiązanie idealne.

Ja, np. (będąc w Play Fresh), na swoim starym numerze ustawiłem Pocztę Głosową (jest to usługa bezpłatna) z zapowiedzią o moim nowym numerze. I przez rok każdy kto zadzwoni na mój stary numer dostaje informację o moim aktualnym numerze. Gdy rok okaże się zbyt krótkim okresem, to wkładam starą kartę SIM do telefonu, doładowuje konto za 5 zł i przez kolejny rok Poczta Głosowa informuje dzwoniących na mój stary numer, o tym, że mam już nowy (i jaki to numer).

[ Dodano: 7 Marzec 2011, 18:25 ]
A tak swoją drogą... Rozpisałeś się o ofertach - OK.
Ja jednak chciałbym Ci zwrócić uwagę na jeszcze jedną - wciąż dość istotną - moim zdaniem kwestię, znacznie poprawiająca efektywne wykorzystanie środków przeznaczonych na połączenie głosowe.
Otóż gdy na polski rynek wchodziła marka pre-paid Polskiej Telefonii Cyfrowej - czyli sieć Heyah (a było to w 2004 roku), jedną z jej głównych "cech charakterystycznych" (a właściwie główną cechą) było wprowadzenie w standardzie darmowego taktowania połączeń w systemie sekundowym (1/1), czyli naliczanie połączenia odbywa się od pierwszej sekundy jego trwania, a następnie za każdą kolejną sekundę trwania danego połączenia. Poprzednio sieci naliczały opłatę nawet za całą minutę połączenia (np. takt 60/60). Obojętnie czy romawiałeś 15 sekund, pól minuty, czy minutę - i tak płaciłeś za całą minutę połączenia.
Od tej pory (czyli właściwie od 2004), we wszystkich polskich ofertach (czy to pre-paid, mix, czy też post-paid), takie rozliczanie jest standardem - wręcz normalnością (jest chyba jeden jedyny wyjątek - pre-paid MVNO tuBiedronka, który rozlicza połączenie za każde 15 sekund jego trwania, czyli w systemie 15/15).

A jak to jest z tym rozliczaniem połączeń (taktowaniem połączeń) w przypadku sieci ukraińskich...?

[Sagax]

Ja jednak chciałbym Ci zwrócić uwagę na jeszcze jedną - wciąż dość istotną - moim zdaniem kwestię, znacznie poprawiająca efektywne wykorzystanie środków przeznaczonych na połączenie głosowe.
Otóż gdy na polski rynek wchodziła marka pre-paid Polskiej Telefonii Cyfrowej - czyli sieć Heyah (a było to w 2004 roku), jedną z jej głównych "cech charakterystycznych" (a właściwie główną cechą) było wprowadzenie w standardzie darmowego taktowania połączeń w systemie sekundowym (1/1), czyli naliczanie połączenia odbywa się od pierwszej sekundy jego trwania, a następnie za każdą kolejną sekundę trwania danego połączenia. Poprzednio sieci naliczały opłatę nawet za całą minutę połączenia (np. takt 60/60). Obojętnie czy romawiałeś 15 sekund, pól minuty, czy minutę - i tak płaciłeś za całą minutę połączenia.
Od tej pory (czyli właściwie od 2004), we wszystkich polskich ofertach (czy to pre-paid, mix, czy też post-paid), takie rozliczanie jest standardem - wręcz normalnością (jest chyba jeden jedyny wyjątek - pre-paid MVNO tuBiedronka, który rozlicza połączenie za każde 15 sekund jego trwania, czyli w systemie 15/15).

A jak to jest z tym rozliczaniem połączeń (taktowaniem połączeń) w przypadku sieci ukraińskich...?

Dobre pytanie. Balem sie go. Czyli teraz w Polsce tarifikacja jest co sekundna?

U nas do ok. 2005-2006 taryfikowala sie kazda sekunda we wszystkich sieciach, a w Kyivstarze - az do 2010. Dzisiaj rozne taryfy maja rozna taryfikacje. Wiekszosc taryf MTS i life ma co minutna taryfikacje. Jednak to niewazne, jesli wartosc polaczenia do sieci - 0. W wiekszosci taryf Kyivstar taryfikuje sie kazda sekunda, w nowych taryfach - 1 minuta. Taryfa "Jedyna cena" (0,09 zl/min) ma co sekundna taryfikacje. Beeline od 2009 roku taryfikuje 1 i 31 sekunde kazdej minuty rozmowy. Jednak bonusy za odebrane minuty (taryfy "Halo, Beeline", "29+") narachowywuja za kazda sekunde.