DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Regulamin forum: 
W tym dziale dyskutujemy o ofertach na ABONAMENT.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?

 #590245  autor: Kryniczanin
 22 paź 2012, 15:49
Wszędzie spiski, układy :mrgreen:

 #590249  autor: PalonyLolek
 22 paź 2012, 15:57
galtom, nieco przykro zrobiło mi się jak tutaj piszesz o ludziach sprzedających usługi z centrali jak o złodziejach, ale nie miałeś za to przeszkód pytać mnie w temacie o przedłużeniu umowy szczegółów dotyczących ofert specjalnych...

Jeśli chodzi o temat, na codzień mam dostęp do danych właściwie wszystkich klientów Play, jeśli chodzi o wewnętrzne pilnowanie tych danych, byłbym spokojny, osoby niezwiązane z firmą nie są nawet wpuszczane do biura, w miejscach gdzie takie dane są przetwarzane nie można mieć telefonu komórkowego itd. Jasne to nie zabezpiecza przed każdą ewentualnością, ale myślę, że zakres oszustw w pewien sposób ogranicza.
Kiedy natomiast dopiero zaczynałem pracę "na poważnie" zaczęło się to od banków, inwestycji i ubezpieczeń tam osoby pracujące na stanowiskach kierowników, managerów, najpierw dostawali bazy klientów z dokładnymi danymi (imię, nazwisko, adresy, pesele itd.) a później sprzedawali je na portalach internetowych, sprawdźcie w google na pewno znajdziecie, także raczej tego typu zagrożenia mogą czychać prędzej niż branie pożyczek na jakąś osobę.

 #590257  autor: galtom
 22 paź 2012, 16:18
@palony: jesli gdzies w tekscie wyszło, ze pracownikow Play zarzucał nieuczciwych, czy tez wprost nazywam ich złodziejami (w co bardzo wątpię) a to przepraszam. Nie zakładam tez z góry, ze każdy kurier jest nie uczciwy (tylko procedura jest zła). Jednak w tej konkretnej sytuacji wydaje mi sie, ze mam racje.

Zatem krótko i konkretnie pytanie do Ciebie - czy kurier powinien miec albo zawsze ma ze sobą kopertę na przesyłkę zawrotną dokumentów do Was (w końcu firma kurierska łaski Play nie robi a i dokumenty trudniej zgubić czy pomieszanie jak są w osobnych kooperacji)?
Czyli, sprawdza czy ja to ja, sprawdza kopie (ksero z dowodem) , wkłada wszystko do koperty i zawodzi dalej, aż taka kopertę trafia do was... Czy tez nie? A jesli nie to dlaczego?

Pozdrawiam,
Galtom

 #590261  autor: bora1410
 22 paź 2012, 16:51
Antoni Macierewicz ??? to ty??

 #590263  autor: playonline
 22 paź 2012, 17:27
Rozumiem, że piszesz tak bo Twoja rodzina/znajomi/itd... to tak samoi jak kurier osoby, ktore sa z przypadku, obce, o ktorych nic nie wiesz, itd... Dobrze sie czujesz??? Co to wogole za porownanie...
Porownujesz zaufanie jak obdarzasz rodzicow czy rodzenstwo do tego ktorym obdarzasz obcych ludzi jak kuriera???

Jesli tak robisz to gratuluje ufnosci!

I powraca kwestia zabezpieczenia przesylki. Koperta przewozona z innymi przesylaki jest trudniejsza do ukradzenia (bo tak tez moze byc) niz stos papierow na przednim siedzeniu.
Ok a więc też pobawię się w kopiowanie i postaram się ciebie oświecić bo chyba miałeś ciężki dzień, że nie ogarniasz tego co się do ciebie pisze.

A więc od początku. Chłopcze (domyślam się, że wiekowo jesteś dość dorosłą osobą ale jeżeli chodzi o zachowanie to śmiem wątpić), zejdź troszkę z tonu bo widzę, że cie ponosi. Nie wiem po co nawiązałeś do tematu mojej rodziny (która de facto jest normalna a nie jak w twoim wyobrażeniu). Czy ja gdzieś nawiązałem do twojej rodziny? Jestem przekonany, że nie.
Po drugie - po twoim zachowaniu to widać, że niezbyt się dobrze czujesz. Mania przesladowcza cie ogarnela... Bo wszyscy chca cie okrasc, podrobic twoje dokumenty, szpieguja twoj komputer i telefony... Wiesz w takich sytuacjach (co zresztą w wielu miejsach na świecie miało miejsce) to faktycznie może należy podejrzewać wszystkich a nie tylko kuriera? Przeciez czlonkowie rodziny to też ludzie jak i kurier. Tacy wiedzą przecież jak kogoś podejść bo znają się z ofiarą. W sumie każdy człowiek potrafi wbić nóż w plecy a najbardziej boli od bliskich. Tak więc ja tobie pogratuluję ufności.

Co do zabezpieczenia przesyłki - No tutaj bez ironii już napiszę, że się z tobą zgodzę. Tzn w DPD i DHL czy też w UPS chyba były zabezpieczane ale ręki nie dam sobie uciąć.
Ponownie... przypuszczam, ze ten przyklad u Coiebie wynika z autopsji - zatem moje najszczersze wspolczucie , miec taka rodzine to przklenstwo. Ja na szczescia ani zony ani rodzicow obawiac sie nie musze a kuriera... nie wiem, nie znam.
ów.
Ponownie wyprowadzę cię z błędnej teorii o mojej rodzinie. A czy z autopsji znam takie sprawy? Nie, jednak naczytałem się wielę wpisów na różnych forach, blogach takich ludzi jak ty... Wspolczuję zatem twoim bliskim (tym trochę dalszym niż żona i dzieci) gdyż to ich przecież wg twej teorii należy podejrzewać co nie? ;) Przecież widzisz ich tylko od święta...

To "ów" to miało być "uff"?
Czyli jednak dostep do tych danych byl kontorolowany i nie kazdy mial dostep do wszystkiego? Rozumiem, tez ze nie dawali pelnego dopstepu ludziom z ulicy pierwszego dnia a to co robiliscie w ststemie (czyli fakt kopiowania danych) bylo rejestrowane, przynajmniej na najnizszych poziomach. Tak?
Może naprostuję, nie jestem pracownikiem P4 (Play) i nigdy nie byłem a nic to tak s przypadku bo modem Play był pod ręką.
Pracowałem w kilku firmach gdzie miało się dostęp do m.in. danych osobowych na sporą skalę czy różnych tajemnic handlowych. W jednej takiej firmie i obecnie pracuję. Myślisz, że każdy z ulicy ma dostęp do wszystkiego od początku swojej kariery w firmie? Tylko zaufane i doświadczone osoby. Chyba nie masz pojęcia o tym jak działają firmy, które nie sprzedają ziemniaków na targu (nie ujmując oczywiście tym sprzedawcom). Tłumaczyć ci tego nie będę.

Napiszę w skrócie - przesadzasz i to grubo.

PS. Też kilka lat temu mieszkałem na zachodzie Europy i wiem jak tam wygląda (przynajmniej w niektórych krajach) proces podpisywania umów z telekomami czy bankami itp... "Troszkę" się różni od tego co napisałeś ale to pewnie dlatego, że nie mieszkałem w UK nigdy. Obecnie mieszkam i pracuję w innej części Europy i również możesz zapomnieć o wysyłaniu maili w takich sprawach. Wszystko musi być rozpoczęte przez klienta a zakończone przez daną firmę/instytucję. Jak ci się nie podoba to otwórz własną firmę telekomunikacyjną na własnych warunkach i po kłopocie.

A jak coś ci się tutaj nie podoba to zawsze możesz to zgłosić do GIODO. Dlaczego tego nie zrobisz? A no fakt - nie pomyślałem o tym... Niektórzy ludzie dużo gadają a mało lub nic nie robią. Masz możliwość się wykazać to się wykaż. :) Daj tylko znać jak ci poszło.

Ok z mojej strony koniec tematu bo jesteś (moim zdaniem) typem osoby, która jest uparta jak osioł i taka już pozostanie do końca. Jednak temat będę śledzić bo jesteś "ciekawą" osobą.

Jeżeli gdzieś ciebie uraziłem to wiedz, że nie miałem zamiaru.

 #590269  autor: Sig
 22 paź 2012, 17:47
Czy na sali jest lekarz, znaczy się moderator? Dyskusja dryfuje w jakieś dziwne rejony, OP chciał się wyżalić (ma prawo), dostał propozycje alternatywy a tu dalej... Tu już nic wartościowego się nie pojawi, zamknąć i niech zostanie dla potomnych. OP nikt nie przekona, bo i po co, ma prawo do takiego zdania. Jak mawiają - każdemu jego porno, ale trzeba dorosnąć mentalnie, żeby zdać sobie sprawę, że nie zawsze niestandardowe rozwiązania są możliwe. Tak jak pisałem wcześniej, za nie pakowanie dowodu osobistego w "brudne złodziejskie łapska" kuriera OP zapłaci więcej w salonie, lub wyeliminuje tę kwestię korzystając z karty.
Zrozum, gdzieś w łańcuchu weryfikacji ktoś musi potwierdzić twoje dane, mejlem tego nei zrobisz. Czy to będzie kurier, czy pracownik w salonie, któryś z nich musi potwierdzić, że ty to ty i to twój dokument. Podpisujesz zobowiązanie abonamentowe, nawet jeżeli bez aparatu to NADAL MOŻESZ NARAZIĆ OPERATORA NA KOSZTA, choćby dzwoniąc na płatne numery, za granicę, czy korzystając z internetu. Dawanie takiego "luzu" jakiemuś anonimowi, który równie dobrze mógłby być zwykłym słupem jest NIEODPOWIEDZIALNE ze strony operatora i mu się NIE OPŁACA bo na x-takich klientów będzie kilku złodziei.

I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.

 #590275  autor: ajan
 22 paź 2012, 17:59
to że podobno w biurze "przeglądają" ksera z dowodów to rzeczywiście troszkę dziwne, ale zawsze można (chyba) powiedzieć kurierowi żeby po oglądnięciu wszystkich dokumentów, zapakował je do koperty i zakleił przy nas?
Co prawda koperta nie ma swojego numeru - ma ją tylko list przewozowy, ale zawsze to jakaś większa gwarancja, że nikt nie będzie oglądał naszych danych.
A co do Play'a to rzeczywiście dziwne podejście, że chcę przy kolejnej umowie na tą samą osobę kopii faktur, ksera itd...

Obrazek
Obrazek

 #590286  autor: PalonyLolek
 22 paź 2012, 19:52
ajan pisze:to że podobno w biurze "przeglądają" ksera z dowodów to rzeczywiście troszkę dziwne, ale zawsze można (chyba) powiedzieć kurierowi żeby po oglądnięciu wszystkich dokumentów, zapakował je do koperty i zakleił przy nas?
To jest najlepsze rozwiązanie, możemy zażądać żeby kurier to zrobił przy nas, jak nie to zawsze możemy się w odpowiednim miejscu poskarżyć na niego, on nawet tylko po to żeby mu nie truć zaklei to w kopertę i pojedzie.

 #590313  autor: galtom
 22 paź 2012, 21:13
Co do zaklejania koperty(zeby watku nie przedluzac) - tak zrobie (kaze zakleic przy mnie) i dam znac jak poszlo.

Co do kolegi ktory sie o rodzine pieklil... Kochany, to Ty dales tak durny przyklad, ze prownales obca osobe (jak niewtpliwie jest kurier) do rodziny czy znajomych. Bez przesady.
A pytanie dotyczace dostepu do danych...
Ja sie ciebie grzecznie zpaytalem (retorycznie - bo sprawa jest oczywista), czy ludzie z ulicy (zatrudnieni), pierwszego dnia maja dostep do wysztkiego. Bylbym zdziwiony gdyby tak bylo... A Ty piszesz "Myślisz, że każdy z ulicy ma dostęp do wszystkiego od początku swojej kariery w firmie? Tylko zaufane i doświadczone osoby. " - czyli potwierdzasz... a zatem, czy Twoim zdaniem kurier powinien miec swobody dostep do czesci danych klientow innej firmy? Bo do tego to sie sprowadza. Dla mnie zawsze czym innym bedzie sprawdzenie danych, prownanie, itd... a czym innym jezdzenie sobie caly dzien z dziesiatkami tak kser czy tez spokojne ich kopiowanie (bo why not - i tak nikt za to nie zrobi bo jak spawdzi?).

A celej reszcie napisze, ze przyczepiliscie sie do wszystkiego (poza paroma osobami) ale nie do dwoch najistoniejszych rzeczy w calej sprawie.

1. Pierwsza umowe podpsialem przesylajac kopie dowodu skanem - i nie bylo klopotu, teraz jest - tyle, ze na pytanie dlaczego w sluchawce jest cisza...
2. Wspomniana juz wczesniej koperta a raczej jej brak co do ktorej tez kilkoro z Was (czytajacych) przyznalo mi racje - i w zasadzie o nic wiecej tu nie chodzi.

Na razie EOT - dam znac jak sie skonczylo.

Pozdrawiam,
Galtom

 #590338  autor: markoz7874
 22 paź 2012, 23:15
galtom pisze: ..Okazanie dowodu na kilka sekund to to samo co zabranie karki z jego kopia???
Nie wiem jak mozna to przyrownywac do siebie, doprawdy.
Proste, jezeli ktos chce wykorzystac Twoje dane w niecnych celach, to wystarczy mu moment - nie bedzie zwracal na siebie uwagi. Kiedy masz do czynienia z uczciwym czlowiekiem, to i majac dostep do danych tysiecy klientow nie zrobi z nich uzytku.
Jezeli masz uwagi do procedur, zglos sprawe do GIODO a nie na forum.
Tak jak tos wczesniej slusznie zauwazyl, dyskusja z Toba nie ma zadnego sensu poza biciem piany.
EOT

 #590401  autor: Precelos
 23 paź 2012, 11:51
galtom pisze:Jest dość spora w mojej ocenie różnica w sposobie przewozu i zabezpieczenia moich/naszych danych przez kuriera. W przypadku banków z którymi podpisywałem umowy w PL, kurier faktycznie wkładał wszystko do koperty kurierskiej, a mnie dawał kopie nadania przesyłki. I to jest OK!!!.
tu sie zgadzamy, mozna wysylac skany dowodow itd, ale pod warunkiem ze sa dobrze zabezpieczone, to co zrobil kurier jest niedopuszczalne
galtom pisze:Porownujesz zaufanie jak obdarzasz rodzicow czy rodzenstwo do tego ktorym obdarzasz obcych ludzi jak kuriera???
czasem rodzina potrafi lepiej cie wykiwac niz obcy
galtom pisze:Po pierwsze, najwazniejsze, "w cywilizowanych" krajach na zachod od nas jednym z najwazniejszych dokumentow jest podpisane oswiadczenie. Nikt - ani panstwo,ani firmy uslugowe nie zakladaja z gory ze wszyscy chca ich okrac, wszyscy sa zlodziejami, itd... A do tego sie sporowadza to co piszesz.
kraje cywilizowane sa na zachod od polski, Polska to kraj zlodzieji cwaniakow i kombinatorow

Obrazek

 #591978  autor: markoz7874
 29 paź 2012, 22:37
galtom pisze:To tak w kwestii tego, do czego moze sie roznym typom przydac ksero naszego dowodu i dane: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... zechy.html
Tylko gdzie tam wyczytales jakas wzmianke o dowodzie osobistym?
Wystarczylo wpisac dane kogo kolwiek, nawet z niepoprawnym adresem - wiec dowod osobisty nie byl tu do niczego potrzebny.
Zreszta pisalem juz tutaj, ze problem nie polega na przepisywaniu danych z dowodu, ale falszowaniu dokumentow i lamaniu procedur - wiec nie ma sensu sie powtarzac. Jezeli ktos nie chce zrozumiec, to zadne argumenty nie wystarcza i znajdzie wszedzie "dowody" aby poprzec swoje tezy..

 #592008  autor: Pajuch
 30 paź 2012, 07:07
LOL wlasnie po to kurier oglada Twoj dowód czy TY to TY a Playowi potrzebny dowod równiez do tego samego, jesli nie chcesz by kurier przewozil Twoich danych mozesz zawsze udac sie do salonu, Twoja sprawa Twoj wybor

Ps. Kazdy moze sobie z kosmosu(www) wziasc dane nip pesel itd jest masa generatorow chwilka momet paint czy tez inny program ciachu prachu i ma ksero a nawet 10000 czego mu potrzeba :)

Ps2. Moje żona zapamietala by wszelkie dane z dowodu w 5 sec :) wiec nie możesz również okazywać dowodu nikomu, schowaj w pancernym sejfie

Ps3. Technika jest tak wielka ze nawet moga kamerowac...

Re:

 #866904  autor: gilznosa
 18 maja 2016, 22:46
markoz7874 pisze:
galtom pisze:To tak w kwestii tego, do czego moze sie roznym typom przydac ksero naszego dowodu i dane: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... zechy.html
Teraz takich kwiatków jest coraz więcej. Przy wysypie firm chwilówkowych komisariaty policji sa zawalone przez sprawy wziętych chwilówek na czyjś dowód osobisty. Wystarczą dane, xero do założenia rachunku w banku (jakis internetowy przez kuriera) i można brać kredyty.
https://chwilowo.pl/prasa/kredyty-i-chw ... yludzenia/
Tylko gdzie tam wyczytales jakas wzmianke o dowodzie osobistym?
Wystarczylo wpisac dane kogo kolwiek, nawet z niepoprawnym adresem - wiec dowod osobisty nie byl tu do niczego potrzebny.
Zreszta pisalem juz tutaj, ze problem nie polega na przepisywaniu danych z dowodu, ale falszowaniu dokumentow i lamaniu procedur - wiec nie ma sensu sie powtarzac. Jezeli ktos nie chce zrozumiec, to zadne argumenty nie wystarcza i znajdzie wszedzie "dowody" aby poprzec swoje tezy..
Niestety, ale postęp niby technologiczny zrobi trochę szkód. Teraz kredyty przez telefon, płatność telefonami. Trzeba uważać gdzie i z czym idziesz, komu pokazujesz :)