Veallentine pisze:Jeżeli chodzi o tą sytuacje jaką opisał kolega wyżej, to proszę nie mieć żalu do koleżanki konsultantki, prywatnie jest to moja znajoma i wiem ile trudu wkłada podczas realizacji zamówienia, żeby wszystko przeszło pomyślnie, nie wiem jak można mieć pretensje do kogokolwiek o to, że promocja się skończyła, albo ktoś na promocję się nie załapał, jest to totalna bzdura, to tak jak iść do kierownika zmiany do Tesco i płakać o to, iż papier toaletowy który był kiedyś w promocji teraz już nie jest
niewiarygodne
No chyba nie doczytałeś do końca ... Nie mam żalu do Konsultantki, a prywatnie Twojej koleżanki ale nikt mi nie potrafi wytłumaczyć jak to możliwe że 10 minut po złożeniu tego feralnego zamówienia dzwoni następny Konsultant i zachęca mnie do zakupu tego samego telefonu i zostało mu jeszcze 10 sztuk. Może Ty mi to potrafisz wytłumaczyć skoro jesteś niejako "na miejscu", bo ja tych tłumaczeń z Orange "nie kupuję" ? Przyjąłem do wiadomości, iż promocja jest do wyczerpania zapasów ale przecież: 1) nie dało się zarezerwować aparatu do późniejszej sprzedaży jeżeli nie było go na stanie; 2) w momencie realizowania mojego zamówienia było jeszcze 20 sztuk tych tel., a jeszcze później (przy drugim kontakcie) 10 tel.
Oczywiście tragedii nie ma, żyje się dalej ale niesmak pozostał i jak się okazuje, obserwując inne fora dot. sieci komórkowych czy profil FB Orange Polska, a nawet Blog Rzecznika Orange nie byłem sam. Opis mojej sytuacji to za to świetny materiał nt. tego jak nie robić promocji, bo można stracić na wiarygodności.
To co
Veallentine ? Podejmujesz się wyjaśnienia mojej sytuacji ?