Kolego
sq- jesteś w wielkim błędzie, a pisząc takie rzeczy na forum powstaje niepotrzebne zamieszanie.
NetWorkS! tak jak już to wczoraj napisałem jest spółką która buduje wspólną sieć dla obu operatorów czyli odpowiada za infrastrukturę. Oznacza to, że jeśli gdzieś była np. wieża TMobile, to po konsolidacji z tej samej wieży będzie nadawany sygnał TMobile i Oranga. Jednak logicznie nic się nie zmienia, każdy operator ma osobną sieć, każdy korzysta z kanałów które miał do tej pory. Model taki nazywany jest MORAN i tak właśnie na dzień dzisiejszy działa NetWorkS! w Polsce.
Jeśli kiedyś TMobile i Orange dojdą do wniosku, że chcą uruchomić UMTS900 to zastosują model MOCN, to znaczy, że każdy z nich przeznaczy część swoich kanałów GSM, i z tych kanałów powstanie jeden wspólny kanał dla UMTS900, czyli jedna nośna. Według mnie, patrząc na wyniki przetargu podobna współpraca może nastąpić jeśli chodzi o LTE w paśmie 1800, ale to na razie chyba jeszcze nikt nie wie jak to będzie.
Kilka postów wcześniej kolega
Ruben pisze
Czyli wyglądać będzie to tak, że na każdym maszcie będą miały swoje anteny zarówno T-Mobile jak i Orange i każda będzie realizować połączenia na swoim zakresie częstotliwości.
Zasięg obu sieci będzie bardzo podobny.
Nie do końca tak jest, gdyż część anten jest wspólna.
W sprawie zasięgu też nie do końca będzie on identyczny (ale bardzo zbliżony). No bo jeśli operatorzy nadają z tej samej anteny to teoretycznie zasięg będzie taki sam. Ale jak dla innego pasma mają osobne anteny, to wtedy już jeden operator może zwiększyć tilt przez co zasięg się skróci.
Ale nawet nadawanie z tej samej anteny dla GSM nie oznacza identycznego zasięgu, gdyż TMobile posiada więcej kanałów częstotliwościowych niż Orange przez co może uruchomić więcej TRXów, a moc na wzmacniaczu nie jest nieskończona.
Podsumowując, zasięg obu operatorów będzie bardzo zbliżony, w niektórych przypadkach taki sam, ale dla innych może się różnić i należy o tym pamiętać.