Użytkownik
Ranga
Konto oficjalne
Posty
895
Rejestracja
31 maja 2012, 15:11
Lokalizacja
Warszawa
W przypadku śmierci właściciela numeru wymagane jest jedynie przesłanie aktu zgonu i na tej podstawie umowa zostaje rozwiązana gdy tylko ten zostanie dostarczony, ale nikt w takim przypadku nie może wymagać od Ciebie zwrotu telefonu.dandam pisze:Witam
Jakiś czas temu zmarł abonent sieci który przed śmiercią zdążył przedłużyć abonament, podpisując umowę o przedłużenie świadczenia usług, i zakupił w Orange do abonamentu telefon w cenie 1zł. Kiedy kilka dni temu byłam w salonie z aktem zgonu, Pan poinformował mnie że umowa będzie rozwiązana, ale ktoś będzie od nich dzwonił i umawiał się ze mną na zwrot telefonu. Naprawdę trzeba będzie go oddać? Przecież wystawili fakturę na sprzedaż tego telefonu za 1zł. Skoro telefon został kupiony to chyba jest własnością osoby zmarłej, i podlega dziedziczeniu. Tu mam pytanie do Was, czy ten telefon naprawdę trzeba będzie oddać? Człowiek który siedział w salonie i powiedział o tym że trzeba będzie go oddać, argumentował to tym, że abonent zmarł przed końcem umowy (xx-xx-2015). Ale czy to ma znaczenie? za telefon już zapłacił, oni chyba nie pożyczają, a sprzedają te telefony żeby zachęcić do umowy na abonament czy nie tak? jeśli by tak było jak myślę(czyli że sprzedają) to jakim prawem żądają zwrotu?
Jest jeszcze jedna możliwość, bardzo przykra ale w tym kraju jest wszystko możliwe.dandam pisze:Witam
Jakiś czas temu zmarł abonent sieci który przed śmiercią zdążył przedłużyć abonament, podpisując umowę o przedłużenie świadczenia usług, i zakupił w Orange do abonamentu telefon w cenie 1zł. Kiedy kilka dni temu byłam w salonie z aktem zgonu, Pan poinformował mnie że umowa będzie rozwiązana, ale ktoś będzie od nich dzwonił i umawiał się ze mną na zwrot telefonu. Naprawdę trzeba będzie go oddać? Przecież wystawili fakturę na sprzedaż tego telefonu za 1zł. Skoro telefon został kupiony to chyba jest własnością osoby zmarłej, i podlega dziedziczeniu. Tu mam pytanie do Was, czy ten telefon naprawdę trzeba będzie oddać? Człowiek który siedział w salonie i powiedział o tym że trzeba będzie go oddać, argumentował to tym, że abonent zmarł przed końcem umowy (xx-xx-2015). Ale czy to ma znaczenie? za telefon już zapłacił, oni chyba nie pożyczają, a sprzedają te telefony żeby zachęcić do umowy na abonament czy nie tak? jeśli by tak było jak myślę(czyli że sprzedają) to jakim prawem żądają zwrotu?
Ja tu czuję przekręt. Jeśli miałabyś zwrócić telefon to dlaczego sam nie potrafi go odebrać i przesłać do firmy tylko ktoś obcy ma go odebrać?dandam pisze:ale ktoś będzie od nich dzwonił i umawiał się ze mną na zwrot telefonu
tu bym polemizowałzygikuleczka pisze:Kryniczanin, nawet jeśli miałby takie umowy to nic w tej sytuacji nie zmienia. Zgon abonenta kończy i rozlicza daną umowę.
mówimy o przypadku 2 umów jedna to sprzęt na raty + a druga usługi tel na czas i w takim przypadku dlaczego po śmierci raty za sprzęt maja zostać anulowane ?zygikuleczka pisze:Tu nie mowa o umowie kredytu a o sposobie rozliczania opłaty za telefon w promocji.
Tu prawdopodobnie mogłoby być zastosowane prawo dotyczące dziedziczenia.darek638 pisze:A jakby w ogóle olać operatora i nawet nie iść z aktem zgonu? Przecież ja nie muszę wiedzieć(nawet jeżeli wiem), że zmarły miał abo i telefon.