LTE jest jeszcze gdzieniegdzie w fazie testów, stąd mogą być słabe wyniki.
Natomiast co do tego, to ja bym tutaj upatrywał winę po stronie Play'a, który wziął uznał, że skoro T-Mobile ma porównywalny zasięg z Orange (przez NetWorks!), oraz to, że Orange jest na ostatnim miejscu na liście sieci preferowanych (przynajmniej domyślnie), to rezygnujemy powoli z Orange. Gdyby sieć Orange była przeciążona to by było widać wśród macierzystych użytkowników, więc tak raczej nie jest. Pamiętajmy, że Play swoim własnym zasięgiem nie grzeszy, więc w jednych miejscach może być lepiej, w innych gorzej.
A tak przy okazji- przypomina mi się zapis z regulaminów Play, który mówi, że nie odpowiadają za usługi świadczone przez operatorów roamingowych. Taa...
Panowie Gruszka i Jabczyński, weźcie to wyjaśnijcie bo piany można dostać!