W końcu skończyłem A Song of Ice and Fire, czyli serię książek, na bazie których powstał serial Gra o Tron. Nie najgorsza. Co tam było ostatnio jeszcze, a, chyba najnowsza książka z serii Discworld - Raising steam. Były lepsze w serii.
Poza tym czasem książki, które może nie są najwyższych lotów
, z tematyki zombie i ogólnie armageddonu, jak np. jakiś czas temu seria Day by Day Armageddon, a pomiędzy nimi (trzy tomy) Tooth and Nail (Craig Dilouie). Ogólnie to w Hameryce książki o tej tematyce powstają na kilogramy, jedne lepsze, inne gorsze, wszystko płynie na popularności serialu The Walking Dead. A właśnie, komiks na jego bazie w sumie można polecić, chociaż przestałem go czytać chyba z półtora roku temu i teraz tylko czasem zerknę na Wiki, żeby wiedzieć jak się akcja posuwa
http://walkingdead.wikia.com/wiki/The_Walking_Dead_Wiki - dobry początek, dobre zwroty akcji, ale im dalej w las tym więcej rzeczy nieprawdopodobnych i wiem, wiem, zombie same w sobie nieprawdodpodobne są
. A, zamykając tematykę, to oczywiście można zacząć od książek Maxa Brooksa - World War Z (film mało związany z nią), czy The Zombie Survival Guide też od niego, ale to przejrzałem po łebkach tylko.
Kiedyś czytałem poważniejsze rzeczy
, teraz ich szukam raczej po internetach, a książki jako takie dla rozrywki.
I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.