Windows 10 jest dosyć spoko, aktualizacja touchpada u mnie się nie powiodła i wyłączyła mi go całkiem. Straciłem 20 minut żeby to odkręcić. Są pewne niedoróbki np. kolory paska zadań i tło menu nie zmienia się razem z tłem pulpitu czy pojawia się tylko prawa część menu. Mnie osobiście denerwują te ikony - zwłaszcza kosza i dysków. No tak są paskudne, że aż torsji można dostać. Mogli darować sobie zmianę i zostawić stare ikonki. Dźwięki systemowe są za ciche i zbyt subtelne. Bardzo mi się spodobało samo przeniesienie do win10. Wszystko tak jak było, ustawienia (prawie wszystkie) przeniesione, można w ciągu miesiąca wrócić do win8.1. Zdenerwowało mnie otwieranie plików, że wszystkie są otwierane nowymi programami. Wkurzyła mnie sytuacja podczas aktualizacji, bo jak ktoś się wczytał zamiast kliknąć "użyj ustawień ekspresowych" to tam są włączone wszystkie zgody na przesyłanie prawie wszystkiego do microsoftu. Chyba nawet była zgoda na przesyłanie tego co wpisuje się w klawiaturę. Sama możliwość włączenia własnych ustawień była bardzo małym druczkiem.
Różnicy w szybkości nie zauważyłem (błogosławieństwo dysku SSD :P ) jednakże zużycie RAM skoczyło. Wyszukiwarka bierze aż 45MB, ale za to pliki znajdowane są bardzo szybko, chociaż mam jedno zastrzeżenie, bo nie znajduje firefoxa.
Komputer trochę mniej się grzeje. Przeglądarka Edge jest dość szybka, ale wizualnie słabo. Ikony na pasku zadań powinny być trochę większe.
Gdzieś w ustawieniach znalazłem zużycie energii i danych pakietowych - duży plus. Śmieszna sytuacja - bateria 20%, podłączam ładowarkę - czas do naładowania 2 minuty, po pół godziny - 1 minuta haha :)
Na windows 8.1 ani razu nie miałem okazji narzekać. Windows 10 daje radę, a po kolejnych aktualizacjach będzie jeszcze sprawniejszy :)
5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png